Skocz do zawartości

DaroE30

Zarejestrowani
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DaroE30

  1. Z ostatnich kilku stronic co przejrzałem nie zauważyłem, to w sumie nie bmw... ale... zobaczcie sami :D :norty: http://moto.allegro.pl/golf-ii-dfujka-rad-stajl-tjuning-d-i3035360725.html
  2. No tu nie chodziło o oszczędność akurat, bo za naprawy w tej chwili jestem przygotowany i jestem w stanie wybulić sporo kasy, specjalnie dość długo na to zbierałem i robię co droższe i ważniejsze rzeczy, łącznie z blacharką, zdecydowanie na tych lepszych częściach, na razie olewam zamienniki. Przy blasze mam niestety duużo roboty i za to chyba jednak sporo mnie skasują, ale nie wyszło kupno e39, więc pakuję w to... kieszeń zaboli, ale mam nadzieję, że będzie warto... Bo wstydzę się już jeździć z tą rdzą :D swoją drogą w tą zimę dopiero naprawdę ją zeżarło, wcześniej to prawie nie było widać w niektórych miejscach, w których teraz jest totalna porażka... ta sól na drogach, a raczej chemia :mad2: , ale koniec off topu.. Problem raczej polega na tym, że nie za bardzo jest opcja żeby ktoś mnie przetransportował tam i z powrotem, ale teraz już wiem, że warto naprawdę pokombinowac i wszystkim zalecam - tylko sprawdzone miejsca - i jeśli z gazem, do tego w bmce, to faktycznie tylko do naprawdę ogarniętych ludzi!
  3. Następnym razem jak będę miał coś konkretniejszego do roboty z instalacją gazową wybiorę się do Lublina, do pewnego Pana, którego wszyscy bardzo chwalą na forum LPG. Mam te 120km, ale jak ma być pewnie i bezstresowo to już odżałuję te parę zł!
  4. Odebrałem auto.. Teoretycznie wszystko z porządku (oczywiście oprócz wiatraka :roll: ), pozostaje tylko do życzenia temat świec, bo są do wymiany, dławi się trochę auto i ma strzaly lekkie i na PB i na LPG.. Najważniejsze, że olałem ich ciepło i kupiłem sam wiatrak - dostałem za 40zł, trochę się najeździłem, ale cóż, i odstawiłem już autko do ogarniętego człowieka w BM'kach ;). Po drodze auto się nie grzało , na postoju też raczej nie podeszło nic. Zdziwiło mnie , że jak bardziej Ją przegoniłem, to na moment temp. nieznacznie spadła, dosłownie o kilka mm od pionu. Ale za moment się znormalizowało. Teraz czeka mnie wymiana oczywiście tego wiatraka, sprzęgła, świec, uszczelek pod pokrywą zaworów, olei w skrzyni i w układzie kier. filtrów. Wiem, że teraz moja BM jest w dobrych rękach. A do nich już więcej nie pojadę i nikomu nie polecę!! A wręcz przeciwnie... Pozdrawiam!
  5. No właśnie ... Pół biedy z wiatrakiem , ale jak nie tylko raz przegrzali silnik... Ja byłem strasznie czuły na temperaturę zawsze, bo kiedyś w mojej E30 to miałem z tym problem i trochę się nagimnastykowałem... ale nie o tym. Zrobili co mieli zrobić - znaczy parownik i instalacja gaz. , ale co z tego jak napsuli jeszcze więcej. Jawne robienie ze mnie idioty kosztuje mnie dużo więcej mojej godności i nerwów niż głupi wiatrak za 50zł. Już bym nawet zapłacił z własnej kieszeni chociażby przyznali się, że to ich wina, a nie robią ze mnie kretyna, gdzie raczej dość dobrze znam swoje auto i co jak co, ale BRAK WIATRAKA bym ku**wa zauważył. Długo jeszcze po nocy siedziałem i myślałem i od samego rana znowu to samo rozmyślanie i jeden wniosek, nic nie zdziałam... :mad2: Nie ma takiej siły żeby ich zmusić do przyznania się. Teraz tylko się obawiam o to odcięcie przy 4tys. Jak ja mu udowodnie, że to u nich się stało... KIEDY NA BANK to nie było zepsute... Ale mam nadzieję, że to nie to, że tylko coś popieprzyli na kompie w dawkowaniu czy coś... :duh: Nie mam słów.
  6. Polecił mi go kolega, bo u nas 'śpece' od gazu to mnie odstraszyli a mówił, że mu elegancko auto zrobił. Pojęcie ma, ogólnie instalacje ciekawie podłączył teraz kable się tak nie walają, ale no co tu dużo mówić, jestem przekonany, że chcą mnie w kuśkę zrobić, podejrzewam, że jak odpowietrzali, może to ten młody łepek robił to mu klucz czy ten śrubokręt wpadł na wiatrak i wy.... te łopatki. Co więcej, co mi pomoże rzeczoznawca przy 20 letnim aucie, równie dobrze mogło siąść ze starości jak i oni mogli je rozsypać. Nikt niczego nie udowodni, ale ich tam jest 4 a ja 1. Każdy z tych jego mechaników poświadczy, że to moja wina, ale w momencie gdy byli pytani przy mnie czy coś wiedzieli o tym, że padnięty wiatrak, to nie mieli pojęcia. Jak mieli nie zauważyć, że nie ma ani jednej łopatki wiatrak, jak grzebali cały czas pod maską ????? Nie zadzwonili, nie powiedzieli nic, i upierają się, żę nie wiedzieli o tym do momentu kiedy nie przyjechałem. Jest taka możliwość żebym faktycznie nie zauważył, że w drodze mi się rozsypały po kolei łopatki, a do tego później ani w trasie ani na postoju na skrzyżowaniu czy gdziekolwiek nie zauważył rosnącej temperatury ?? Przecież tam nawet nie bylo okrucha plastiku z tego wiatraka. Jestem przekonany, że Oni to popsuli i po prostu zutylizowali kawałki tego wiatraka zeby jak najlepiej to ukryć.. Proszę jeszcze innych o zdanie i jakąś pomoc bo jestem załamany :mad2: Edit: A tak w ogóle, to po co on mi odpowietrzał auto przy wymianie parownika?? Tam zdejmował przy tym jakieś węże od chłodnicy bo nie jestem pewien? Zapewne jak odpowietrzali to jeszcze mi wody do układu dolali...... -_-
  7. Witam... Potrzebuję jak najszybciej porady względem tego jak mam się zachować w związku z sytuacją, w której oddalem auto BMW E36 2.0i m50b20 , na wymianę parownika od gazu, zrobienie porządku z filtrami, wtryskami czyli regeneracja czyszczenie itd, ulożenie gazu w bardziej cywilizowany sposób i tym podobne pierdółki. Mianowicie niedawno wróciłem z 'odbioru' mojego auta, bo oczywiście w związku z zaistniałą sytuacją go nie odebrałem.... Do rzeczy... Wjeżdzam na teren warsztatu patrzę stoi moje auto odpalone na wolnych obrotach, przy mnie pracownik odpina komputer i mówi, że można się przejechać sprawdzić jak chodzi. Wsiadlem do auta i jakoś dziwnie się poczulem, coś mi nie pasuję - patrzę temperatura na czerwonym polu - zagrzany silnik!! Więc od razu pobiegłem do mechanika i mówię jak wygląda sytuacja - odpowiada, że odpowietrzali chłodnicę i możliwe, że jeszcze bylo jakieś powietrze w układzie, ale mówię w takim razie jak to odpowietrzyli, skoro silnik się zagrzał!! No ale mniejsza, czekam aż wystygnie może faktycznie się poprawi... czekałem już z 10minut, w pewnym momencie przychodzi jeden z 'pracowników' , jakiś gnojek nie wiem czy 20 lat miał i z tym swoim szefem zaglądają pod maskę przyświeca latarką , ja patrzę a tam - ANI JEDNEJ ŁOPATKI wiatraka na VISCO!!! Więc mówię - no k**wa jak ma się auto nie zagrzać jak nie ma wiatraka... Oczywiście jaki tekst ? Że to już było, tzn że Oni tego NIE ZROBILI. Po długich konsultacjach oczywiście zaznaczam, żeby nie robili ze mnie idioty bo caly czas mi wmawiają, że mogło to się stać wczoraj, przedwczoraj i w ogóle to jestem debilem bo nie zauważyłbym, że mi się posypal wiatrak! :mad2: bo po 1... mogłem nie usłyszeć ani nie poczuć że się sypie coś........ Po 2... MOGŁEM NIE USŁYSZEĆ Bo może SŁUCHAŁEM MUZYKI..... Nie mam słów, oczywiście muszę zapłacić za wiatrak 50-70zł a łaskawie wymienią mi gratis, ale auto następny dzień musi stać. Jakby tego było mało gdy auto wystygło do tych 90oC, wsiadlem żeby się przejechać i sprawdzić czy nie muszą jeszcze czegoś poprawić, niby lepiej chodzi niby w miarę, ale coś mnie tknęło sprawdzić na wolnych obrotach jak pracuje, po dodaniu gazu potrafi się zdławić (tak było już wcześniej i to chciałem właśnie naprawić!), ale co najgorsze i na gazie i na benzynie nie wkręca się powyżej 4 tyś., przy 4 tys obrotów jest odcięcie. No i jak się wykłócałem to powiedział, żebym dzwonil po rzeczoznawce albo on zadzwoni i tak to rozwiążemy.. No gdzie z kolei za 50zł czy 70zł jeszcze brak auta z tydzień, bo rzeczoznawca potem jakieś spory, sądy kuchwa śledztwa. Nie ważne , wstępnie się umówiłem, że zapłacę za ten wiatrak ale bardziej się obawiam o to odcięcie, bo ów mechanik mi powiedział że jakby było to na samym gazie to kwestia regulacji, a jak na gazie i na benzynie tak samo - czujnik położenia wałka.... Mówię jaki k....a czujnik!! Przyjechalem żeby mi zrobili konkretne rzeczy, a auto się wcześniej i na gazie i na benzynie kręciło bez problemów do odcięcia, wręcz na wyższych obrotach chodziło lepiej, a odbieram auto z większą ilością usterek i już czujnik położenia wału to nie jest tania rzecz rzędu 50 zl jak wiatrak i to już ewidentnie ich wina. Tylko teraz moje pytanie... CO JA MOGĘ Z TYM ZROBIĆ , jak udowodnić, gdzie się zwrócić, jeśli do jutra np, nie naprawią tego odcięcia i faktycznie będzie to jakiś czujnik czy coś... co ewidentnie oni spieprzyli bo wszystko było dobrze... z tym że jak im to teraz udowodnić i co zrobić.. Wiem, że się rozpisałem, ale bardzo Was proszę o jakąkolwiek poradę bo nie mam się gdzie zwrócić! :cry2:
  8. Dzięki chłopaki! :) Też byłem pewien , że to to samo auto! Moja motywacja do mojej beemki :norty: Miejmy nadzieję , że jak najwięcej się uda osiągnąć! :cool2:
  9. Witam! Mam pytanie nie cierpiące zwłoki !! Mianowicie spieram się z kumplem od dobrej godziny na temat czy beemka ze zdjęć to jedno i to samo auto!!! http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-frc1/820759_339324216183848_434277101_o.jpg http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/857303_345619648887638_1924970002_o.jpg Kumpel jest zdania, że beemka z 1 zdjęcia to COUPE, JA zaś uważam, że na obu zdjęciach widnieje to samo auto ;) Czyli sedan! Potrzebuję Waszego zdania na ten temat! Pozdro
  10. DaroE30

    e36 coupe 2.0 bez vanosa

    E tam niech Cie nie przeraza spalanie : ) smialo laduj sie w jakies 2.0 nie mniejsze silniki, bo spalanie niewiele wieksze jak w nizszych pojemnosciach, a radosc z jazdy i dzwiek R6 bez porownania : ) sam balem sie spalania ale daje rade spokojnie wyrobic zeby ja zalac :D a nie jezdze tak malo, poza tym w porownaniu jak kumpel mial 1.6 w coupe, to moze do 2l wiecej moja spali. Teraz z kolei w jego 2.5 170koni w zimie poszlo z 16l na sto:D
  11. Znalazlem na allegro w normalnym sklepie z czesciami wychodzi 500zl z przesylka okolo, czy robia walki na sprzeglach? Jak Sachsvto Sachs chyba... pelna gwarancja producenta 2 lata itd.. z kolei mam u siebie na miejscu LUKa za 600zl i nie wiem czy warto sie bedzie bawic w allegro, czy brac w normalnym sklepie. Ktore bedzie lepsze, Sachs czy Luk?
  12. Niestety nie w tym rzecz, że chińszczyzna... z mojej obecnej informacji wynika, że cały pic polega na tym, co potwierdziło moje podejrzenia w pierwszym poście, że w każdym aucie praktycznie sprzęgło na dwumas jest droższe od tego na jednomas... a w mojej beemeczce jednak na odwrót... Na dwumas w okolicach 350zł właśnie , a na jednomas od 500-600zł . Pozdrawiam!
  13. DaroE30

    Dobór sondy lambda e36 m42

    Mi ogólnie przy ladzie w sklepie sprawdzał po katalogu i w hurtowniach i zaznaczał mi , że jest krótsza i dłuższa, ale obie w tej samej cenie 270zł . I niestety nie orientuję się na ten moment czy chodziło o tę część o którą konkretnie pytasz, dalej nie pomogę :) Pozdro
  14. Generalnie to tak, po VINie jednomasa , z tym że dezinformacja ogólna wśród sprzedających, a może po prostu tumiwisizm nakłaniający do kupna byle czego a potem bujania się z tym, strasznie mnie denerwuje... A jak ktoś ma pewność, że TO sprzęgło będzie dla mnie dobre to ceny kosmiczne rzędu 700zł ... A tamte Sachsy po 350 np. Ale chyba jednak nie będą pasowały :( Na 90% 3000 113 002 Nie będzie pasowało pod jednomas, zostawiam tak dla potomnych, którzy będą te dane wpisywali w Google ;) najprawdopodobnie jedynym słusznym sprzęgiełkiem będzie SACHS 3000 304 001 , a LUK 623 0663 00 . Nie ma nikt info czy jakoś taniej znajdzie to sprzęgło Sachsa bądź Luk'a ??
  15. DaroE30

    e36 coupe 2.0 bez vanosa

    Tak? : ) w zimie, zwykle krotkie odcinki na niedogrzanym silniku, albo wyjezdzanie z malej zaspy :D moze tez troszeczke tyl zalecial bokiem czasem :D ale ogolnie co mam oszukiwac ozlopala mi do 14tki w te najwieksze mrozy :-) i mowie realnie a nie z tego co wyczytalem czy tak mi sie wydaje :D
  16. DaroE30

    Dobór sondy lambda e36 m42

    Ja szukalem sondy lambda teraz z tym ze do m50, ale sadze ze nie powinna byc drozsza do Twojego, to u mnie w sklepie za ori bosha powiedzieli 270zl. Za to wszyscy mi polecaja NTK ale oryginal, nie NTK-podobne. U mnie powiedzieli za ntk 170zl. I taka bede bral
  17. DaroE30

    e36 coupe 2.0 bez vanosa

    Jest wiele tematow i porownan w internecie na ten temat :) moja 3er w sedanie 2.0 bez Vanosa spali nawet te 7-8 l w trasie wcale nie dziadkowanej jazdy, w trasir z doswiadczenia u mnie najekonomiczniej w okolicach 3 tys obr. Przy 110-120km/h gdzies. A w miescie to bardzo nie przeskoczysz od 10-12 l w zimie teraz najwiecej do 14l :)
  18. Witam! Mam niestety dosc spory dylemat pod katem wyboru sprzegla. Mianowicie z RealOEM najprawdoppobniej pasuje sprzeglo tak jak w temacie 3000 304 001, po forach prawie nic konkretnego nie znalazlem na ten temat, oprocz tego ze ktos pisal ze pod jednomas bedzie pasowalo 3000 113 002.. a roznica ich cen jest taka ze mocno sie zadtanawiamm ktore w koncu mam zakupic.. jeszcze w intercarsie pojawila sie liczba 3000 305 001 to juz calkiem zbaranialem. Ogolnie to mam padniete lozysko oporowe i szumi, a koszt wymiany wiadomo sugeruje juz od razu profilaktycznie wymiane sprzegla, ale przy takich kosztach kompletu sachsa mocno sie zastanawiam. Moje auto to e36 m50b20 05.1991r bez klimy ( klima dokladana byla i nie wiem tez czy to cos zmienia..) ale na 99.9% jednomas. Do kilku sklepow na allegro dzwonilem i nawet do konca nor wiedza czy na jedno czy na dwumas -_- doradzcie co robic czy wymieniac sprzeglo cale czy zajac sie tylko lozyskiem gdzie koszt wymiany z 200-300 zl :-/ ps. W wiekszosci aut sprzeglo na dwumas drozsze, a w bmce na odwrot? -_- z gory dzieki za pomoc.
  19. Witam ponownie! Niestety wyjazd po auto kompletnie mi się zesrał :/ nie obejrzałem autka więc nie podzielę się opinią... nieoczekiwane wydadtki powstrzymują mnie przed zakupem :/ Temat do zamknięcia, Pozdrawawiam.
  20. Zielo, z mojej strony zadnego najazdu Twoim kierunku jak najbardziej nie bylo! :) slusznie gadasz i nie neguje Twoich slow, tylko dolaczylem sie do tematu ze wzgledu na jego zbaczanie z toru, w swoim nastepnym poscie elegancko opisales spostrzezenia i wyraziles zdanie na temat tego auta. Przyznam sie ze doklaniej nie obejrzalem zdjec tylko luknalem bo jestem na telefonie. I tyle wnioslem do tematu, oprocz jeszcze potwierdzenia, ze kiera i galka zdecydowanie nie wskazuja na ten przebie :D po przykladzie znajomej mi e46 z wiekszym przebiegiem :D ale oprocz tego, uwazam ze troche rudej nie dyskwalifikuje, czyt. Tyle co widac po zdjeciu, reszte trzeba obejrzec na zywo, ale co do ceny nie otwieram nawet buzi :D bo na chwile obecna w ich cenach kompletnie sie nie orientuje :roll: . Pozdro! Edit: No ja nigdzie nie powiedzialem, ze to przez obraczke, napisalem, ze jest to mozliwe, bo sie z tym spotkalem wlasnie przy tej galce we wspomnianej e46, a w dalszym ciagu byla w lepszym stanie! Do tego podkreslilem, ze w tym przypadku raczej malo prawdopodobne bo i kiera i gala sa rowno zjechane. A juz calkowicie watpie ze kierownica sie posypala od nadmiernego dbania o nia :D
  21. Mysle, ze koledze Martines chodzi o to, ze wyrazil swojr stanowisko i je uzasadnil :) i o takie uzasadnienie wlasnego zdania rowniez mu chodzi, a nie tylko 'malaria' 'trup' 'padaka' :) tym bardziej, ze to temat, w ktorym kolega prosi o rady co do zakupu tego egz. Dla Niego rowniez te uzasadnienia beda przydatne. Wiec nir potrzeba bic piany tylko konstruktywnie wymienic zdania. Tam wyzej kolega tez ma racje, co do tej kiery i galki, z obraczka :D malo, ale jest to prawdopodobne, bo tak sie dzieje :) co nie zmienia faktu ze galka w e46 kumpla 3.0d przy przebiegu ponad 300kkm wygladala wiele lepiej :) pozdrawiam
  22. Aha, rozumiem, tak myslalem, ale chcialem sie upewnic. Jesli wszystko pojdzie ok, to raczej pojade ogladac tego kombiaka, moze nie byla z przodubi z tylu lepiona, jedyny duzy minus, ze to handlarz, z takimi zawsze sie ciezej rozmawia.. 'ksiazka jest, ale jej nie ma, bo jest zgubiona ' ... :duh: W kazdym razie jak sie powiedzie i sie nie sprzeda, wale jak w dym pojade obejrzec, sprobuje na chlodno ocenic i czy kupie czy nie, zdam relacje. Dzieki za pomoc, a jesli ktos jeszcze mialby jakies sugestie przyjme z podziekowaniem. Pozdro!
  23. Ogolnie osobiscie wolalbym sedana... obejrzalem dokladniej te zdjecia 523 i moze faktycznie klapa z tylu rozni sie szczelinami troche, z przodu tyle co dojrzalem to te listwy pod lampami tez delikatnie daja znac, choc bez pewnosci, maska chyba raczej w normie.. ale kasowo chyba jednak ten kombiak Do oberzenia... mimo ze 2.0 i mniejszy wypas :) lampy przod i tyl razem po lifcie, moze kaprys.. a czym sie rozni maska przed/po lifcie??
  24. No wlasnie go nie wezme bo nie mam opcji kompletnie.. poza tym nie wie, ze jade po auto i sam na siebie biore, wczesniej z ojcem.. poza tym pod tym wzgledem on mi duzo nie pomoze, za duzo olewa w tej swojej, drgania kiery podczas hamowania, prawdopodobnie tarcze choc czytalem ze moze byc wiele innych powodow.. klapa rdza, linka maski, typowe usterki. Poza tym On uwaza ze powonienem sie dalej kulac swoja stara e36tka. Szukam auta na dluzsza mete juz nic to e36, ale z kolei nie szukam perelki w tej kwocie, dlatego panel radia czy inna galka mi nie przeszkadza, najwazniejszy stan tech. I blacha zeby byla zdrowa, bo mechanike jak mechanike, ale do blachy nigdy sie nie moglem zabrac zeby ja zrobic w 3ce, dlatego wolalbym zdrowa blacharsko, a teo juz mozna w tyh pieniadzach wymagac.. wypasow ogromnych tez nie musi miec wiec obie bmki ktore podalem prezentuja sie bardzo fajnie, ale ze wzgledu na to ze to moj pierwszy w pelni samodzielny zakup i oczywiscie ubezpieczenie dosyc spore bo ok. 1000zl, staram sie to robic rozwaznie. Bede musial raczej do srody/czwartku rano zdecydowac ktora jechac ogladac, bo mam mozliwosc obecnie ten termin tylko. A jade z kumplem, w zasadzie szefem z pracy, a on to w sumie tylko salonowe... wiec slabo troche :D ale mamy dobrze gadane ;) dlatego bede wdzieczny za kazda pomoc w wyborze auta ktore jechac obrjrzec.
  25. No niestety teraz prawie kazde z tych ogloszen leci kitem :( a szukam juz sporo czasu i nadal nic.. w sumie dosc sporo chce. Moze nie jest z nia tak zle, dzwonowana nie byla czy cos :D ale bajeruje to kazdy do sprzedazy.. ze dziadek ze zona, ze remont, domyslam sie ze tamta zamienial na remont w domu ktory teraz robi :D a czemu ta sprzedaje hmm :D kupilbym juz cos w koncu tym bardziej ze tylko w lutym mam czas pojezdzic za tym.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.