pablo07

Stukot jest mocny przy dodawaniu gazu. Przy schodzeniu z obrotow jest raczej cichy stukot. Na wolnych obrotach tez cichutko stuka, ale za chwile przestaje. Mechanik mowil ze lancuch i prowadnica jest luzna. Ale w sumie wczesniej mowil ze panewki stukaja bez zdejmowania miski. Wiec az tak mu nie wierze. Moze profilaktycznie wymienie te panewki gdyz koszta z tego co widzialem nie sa duze. Jezeli stuka lancuch to wymienic caly komplet czy tylko prowadnice i napinacz? Czy opisywal ktos wymiane tych elementow w silniku M43 na forum? Do zdjecia miski olejowej trzeba odkrecac sanki? Co do wymiany oleju to jaki olej bylby najlepszy? Do SAABa zawsze lalem Castrol 5w30 i mimo ze saaby maja wielki problem z panewkami to jeszcze nigdy zaden samochod na tym oleju sie nie zatarl ani nie padla zadna turbina. A miski olejowe po zdejmowaniu byly idealnie czyste.

Dziekuje Wam za szybkie odpowiedzi. Stan oleju jest w porzadku. Wiec pytania. 1. Jak sprawdzic czy slizgacz jest w porzadku? Da sie go samemu wymienic ze srednia wiedza mechaniczna? Czy duzo trzeba rozbierac przy silniku? 2. Jesli sprawdzic panewki to czy miska wyjdzie bez specjalnego demontazu czy trzeba zzrucac sanki? 3. Jesli to panewka to starczy sama wymiana i czy trzeba wymieniac wszyskie czyli na slilniku i na wale? I czy wymiana wystarcza najczesciej czy trzeba szlifowac wal? Jaki olej najlepiej zalewac do tego samochodu?

Witajcie! W styczniu kupilem bmw E46, silnik m43, 316i z przebiegiem 175 tys km. Od kiedy go kupilismy na cieplym silniku przy odpalaniu zapalala sie na chodzacym silniku zolta kontrolka oleju(jak na filmie). Przy 200 tys km doszedl teraz stukot silnika. Stukot jest jak sie dodaje gazu badz samochod spada z obrotow. Przy jezdzie na autostradzie (tak przy 120 km/h) jadac jedna predkoscia tez jest ten stukot. Przy dodawaniu gazu stukot zanika i przy okolo 140 sie nie pojawia. Co to moze byc? Jak dodac film na forum? Dodaje dwa filmy: [/ [/Do tych usterek dochodza jeszcze: - otwierajacy sie bagaznik z pilota lub kluczykiem- przycisk na klapie nie dziala - wypalony waz do takiej puszki ktora chyba sluzy do podgrzewania powietrza na zimnym silniku. Jest tak ze jak silnik chodzi to ten zawaor puszcza gorace spaliny do tej czarnej rork ktora byla polaczona plastikowa nasadka ale ta sie stopila od goraczych spalin. - ciezko chodzace wspomaganie kierownicy- czasami chodzi normalnie ale najczesciej ciezko jakby dzialalo tylko w polowie. Pompa nie brzeczy a plyn jest w porzadku. Macie moze jakis pomysl na te usterki?

Znaczy caly sterownik. Przydalo by sie wiec takowy na wymiany przymierzyc czy rzeczywiscie to jest walniete. Dziwna sprawa ze jak sie nagrzeje to dziala. No i ten tylny migacz swieci sie wraz z tylna lampa.

Gdzie znajduje sie ten modul? W ktorym miejscu znajduje sie wiazka lub komputer regulujacy swiatlami i migaczami? Przekaznika do migaczy tam juz nie ma? Autko haka nie ma ale mozliwe ze gdzies cos "wali" na mase. Tylko naprawde dziwne ze jak auto sie porzadnie nagrzeje to przechodzi. Czasami tez przechodzi na zakretach w lewo lub jak auto lewa strona stoi wyzej. Nie mam juz najmniejszego pojecia gdzie szukac. Pzd Pawel

Wiec problem sie ponowil, a nawet pogorszyl. Po ostatnim moim poscie wymienilem wszystkie zarowki w aucie, migacze, swiatla, no po prostu wszystko. Problem znikl ale na krotko. Teraz pojawia sie tak. Wlaczam silnik, wszystko ok. Wlaczam migacz lewy, mrugnie 3 razy normalnie a potem szybko, na zegarach pokazuje spalona tylna lewa zarowke. Migacze sie pala, a na dodatek mruga lewa zarowka od tylnych swiatel(tylko jedna, mimo ze tam sa dwie zarowki od tylnych swiatel). Wlaczam migacz prawy, mrugnie 3 razy normalnie a potem szybko, na zegarach pokazuje spalona przednia prawa zarowke. Migacze sie pala, zadne inne zarowki sie nie zapalaja. Sprawdzilem mase na tylnej lewej i prawej lampie, jest. Rozebralem pol auta, bagaznik, tylne i przednie fotele, wykladzinki, caly przod, bezpieczniki, elektryke. Wyciagalem w trakcie migania wszystkie przekazniki, odlaczalem komputery, odkrecalem i dokrecalem masy pod fotelami przednimi, ruszalem kablami, wykrecilem zegary i nic. Za to jak auto sie porzadnie nagrzalo w srodku to szybkie miganie nagle ustalo i sie nie wlaczylo dopoki auto sie nie wychlodzilo. Ustalo tez zapalanie sie zarowki od swiatla tylnego wraz z zapalaniem migacza. Jakby reka odjął . Auto sie wychlodzilo i znowu mruga szybko. Juz nie mam pojecia co to moze byc. Bylo troche wilgoci pod fotelem pasazera, takze w bagazniku od strony pasazera byla woda(to jest kombi). Gdzie szukac tej usterki?? Zdjecia zegarow i bagaznika http://img825.imageshack.us/img825/51/img1173800x600.jpg http://img710.imageshack.us/img710/3078/img1174800x600.jpg

Jutro zmienie wszystkie zarowki i poczyszcze styki w nich. Zobaczymy czy to ustanie. Dam znac. Dziekuje za pomoc Pawel

Wlasnie nie, wszystkie migaja. tez zarowki swiatel nie sa przepalone a pokazuje ze sie nie pala

Czyli wyjac wszystkie zarowki? Ale dla czego to czasami ustaje? czy migam w lewo, czy w prawo, czy awaryjne, zawsze tak samo szybko mruga, potem wszystko jest ok.

Kolego, jak rozwiazales problem? ja mam podobnie, mimo ze moje wszystkie migacze dzialaja bezblednie.

Witajcie! Mam problem techniczny. Od jakiegos czasu w moim BMW 316 Kombi wariuja kontrolki od przepalonych zarowek swiatel przednich oraz migacze migaja jakby zarowka byla spalona. Wszystkie zarowki sa ok. Nawet na awaryjnych migacze migaja szybciej. Czasami to ustaje, czasami jest przez caly czas. Slyszeliscie kiedys o takiej przypadlosci? Od czego zaczac? Co sprawdzic? Pozdrawiam Pawel

Wiec znalazlem blad. Swieca na 6 cylindrze byla uszkodzona i impulsator nie dziala wylaczajac caly rzad tlokow. Po wymianie swiecy(rozwalone rece, brak miejsca, normalnie szok ale dzieki on board narzedziom dalem rady) samochod chodzi normalnie. Wiec nawet jak impulsator jest dobry a swieca zla to caly rzad cylindrow nie dziala. Prosty test: odlaczylem drugi rzad(wylaczajac przez cewke), z "uszkodzonego rzedu" zdjalem fajke z 6 cylindra(ta z impulsatorem) i wlozylem dobra swiece w fajke dotykajac masy byle gdzie. Silnik odpalil i chodzil co oznaczalo ze impulsator nie byl uszkodzony mianowicie swieca nie dzialala. TTROL JESTES WIELKI!! DZIEKI ZA CENNA PORADE!! Ja myslalem ze SAAB jest skomplikowany, a BMW z 93 roku ma techniki nawalone 10x wiecej niz moj turbolot :) JESZCZE RAZ DZIEKUJE ZA PORADY!! Kolega juz z radosci nie moze doczekac sie swojego auta...

Kupilem swiece oraz weze podcisnieniowe i powymieniam je na nowe. Dam znac co i jak Wiem, to nie byl dobry komputer do sprawdzania, taki zielony z zeberkami rodzimej produkcji, nawet nie pokazal bledu jak odpielismy glowny kabel od cewki. Zaczne przekladac wszystko na druga strone(po wymianie swiec) i zobacze co to ten impulsator, nigdy z takim zwierzakiem sie nie spotkalem jeszcze. Pytanko: Jesli ta uszkodzona rzecz przerzuce z lewa na prawa to bedzie chodzil tylko lewy rzad(zamias prawego) tlokow czy zgasnie zupelnie? Dzieki za pomoc bo autko jest fajne, ale ta usterka to szok. Autko pali wedlug komputera 39,9 litra czy jakos tak i nie ma mocy oraz szarpie skrzynia biegow.

Nikt nic nie wie? Jak by to byl saab to bym wiedzial co i jak ale BMW niestety nie. Nic, kolega bedzie musial go dalej sprzedac. A mu odradzalem te autko, ale wiecie :mad2: Pzd Pawel

Witajcie! Kolega kupil sobie BMW E32 V12 z 1993 roku. Samochod nie pali na 6 cylindrow. Kontrolka EML gasnie po odpaleniu. Samochod nie ma mocy. Podpielismy pod komputer i bledy nic nie pokazywaly. Jak odlaczam prawa cewke(pasazer) to auto chodzi kolo 5 sekund i gasnie. Jak odlaczam lewa to nie ma roznicy. Przemienilem cewki i tak samo. Jak odlaczam lewy przeplywomierz lub jak zdejme lewa rure dolotowa przy kolektorze ssacym to auto gasnie, jak prawy to chodzi normalnie. Jak wymieniam przeplywomierz z prawej na lewa to jest jak wczesniej. Sprawdzalem na podlaczonej lewej cewce(5 sekund chodzi i odlacza) czy moze jakis cylinder wyskakuje poprzez wylaczanie wtryskow. Rzeczywiscie ostatni cylinder nie daje roznicy, on chyba nie chodzi. W dolocie byly nieszczelonosci. Rura dolotowa zerwana za przeplywomierzem oraz waz podcisnieniowy pod kolektorem ssacym. Nieszczelnosci zamkniete. Sprawdzalem tez czy dochodzi paliwo. lekko odrecilem klamre od weza z lewej listwy wtryskowej a paliwo zaczelo tryskac. Co sprawdzac dalej? Gdzie znajduje sie sensor walu? Czy moze przebicie na swiecy? czy jesli przebuduje uszkodzona czesc z lewej strony na druga strone to bedzie chodzic lewy? Pomozcie prosze!! Pawel