Wilu24

Po wizycie na kompie, padniety czujnik rozrządu (zamiennik) kupiłem orginał znowu na kompa i wszystko gra. Autko zaczeło znowu wariować przerywać szarpać strzelac... Znowu do serwisu no i wielki problem... na 4 i 6 cylindrze 7 bar. no i głowica do zdjęcia... albo uszczelka wygwizdana albo zawory padły... :(

Autko już na chodzie... :D Zamówiłem drugi czujnik wału, używany ale oryginalny i po wymianie bumka jeździ jak trzeba :D Ale na biegu jałowym schodzą obroty poniżej 500 i faluje i wypada zapłon... W piątek podjadę na kompa na sprawdzenie cewek...

strzałów to od czasu jak się popsuł to było chyba ze sto jak nie więcej ale auto jeździło i po strzale było ok do następnego ruszenia. A teraz nie jeździ... kolektor obejrzałem jak miałem go zdemontowanego bo go czyściłem całego i jest cały. Teraz po wymianie części buma nie jeździ... Może to wina czujnika położenia wału korbowego? Może być zepsuty. To że jest nowy ale zamiennik i szwankuje nie wie ile podać paliwa a ile powietrza... jak myślicie?

Pompa paliwa jest nowa i dalej to samo... do 1,6 tyś obrotów da się utrzymać a później faluje tak przygasa i łapie do 1,5 i tak cały czas a przy otwarciu przepustnicy całkiem też faluje i do tego ma odgłos gotujący jak załapuje jak wrc ;) odpinałem przepływomierz i przepustnice i tak samo reaguje tyle że zmieniają się obroty silnika. Już mi ręce opadają z tym samochodem...... :(

Wymieniłem filtr paliwa no i nic się nie zmieniło... :( Zamówiłem nową pompę paliwa. Wymienię i ciekawe czy pomoże..? jak nie to już nie wiem... :( Mam pytanko dotyczące filtra węglowego... Nie mam przy nim wężyka tego wychodzącego z dołu filtra i nie wiem gdzie on ma być połączony?

Dzisiaj sprawdzę ten filtr węglowy czy klika, no i dostanę mam nadzieję dzisiaj filtr paliwa to poczyszczę przewody paliwa sprawdzę bak i zamątuję nowy filtr i się okaże czy będzie ok.

DjAquaz zrobiłem ten teścik co pisałeś i na wolnych obrotach jak dodałem szybko mało gazu to najpierw mulił... czyli jest zatkany. Jutro zamątuje nowy filtr paliwa i zobaczę co dalej, czy pompa tez jet do wymiany czy jest ok.

Filtr będę miał nowy jutro, bo stary widzę że jest naprawdę stary :) Mam bumke od 3 lat i ja nie wymieniałem a wygląda jakby była od nowości no i dla tego zamówiłem. Dziwi mnie że nie słychać pompy? Pójdę zaraz na dół i zrobię tan teścik DjAquaz :)

Jakie jest wasze zdanie? Męczę się już od roku teraz jak mam wszystkie czujniki ok to znowu inne objawy i dalej stoi... Proszę o waszą pomoc... Na pewno ktoś z was wie co to może być albo pa przypuszczenia?

Na biegu jałowym chodzi równo ale jak tylko dodaje gazu to zaczyna się wkręcać i prawie gaśnie a jak przytrzymam lekko gaz to przygasa i załapuje tak cały czas... Objawy wyglądają na brak paliwa..? A do tego w ogóle nie słychać pracy pompy paliwa... Zdaje mi się że powinno być słychać jej prace? Przed naprawą było ją słychać.

A potrzebny jest reset kompa jeżeli bumcia stała 3 miesiące bez prądu?

W sumie to w ostatnim tygodniu wymieniłem te 2 czujniki wymieniłem pasek klinowy, zdejmowałem kolektor ssący by się dostać do rozrusznika bo wymieniałem szczotki. Sprawdziłem cały dolot powietrza i uszczelniłem naprawiłem filtr węglowy, sprawdziłem węże odmy i wymieniłem komplet uszczelek pokrywy zaworów no i czekam jeszcze na filtr paliwa... No i teraz takie właśnie dławienie i brak możliwości jazdy... Czemu teraz miałoby być słabe ciśnienie paliwa albo komp szwankować? Może ten czujnik położenia wału korbowego jest coś walnięty?

Przed wymianą czujnika wału korbowego i czujnika temperatury płynu chłodzącego auto przerywało ale jeździło a teraz sie nie da wcale... Może trzeba zrobić reset kompa?

dziś postanowiłem zrobić małą rundkę po wymianie wszystkich tych części... i wielkie zdziwienie!!!! cofam pomału do tyłu na sprzęgle troszkę gazu i zatrzymuje się i ruszam do przodu, dodaje trochę gazu ruszam i w momencie dodania większej ilości gazu auto zatrzymuje się przydławia momentalnie prawie gaśnie wciskam sprzęgło i znowu ruszam jest ok dodaje gazu i zatrzymuje się...? co to może być?

Filtr weglowy juz sprawny... Jutro sprawdze wieczorem czy cewki przebijają bo dziś akumulator ładuje bo autko stało 3 miesiące :)

zamówiłem dwie cewki bo nie mam od kogo pożyczyć...:( Świece są nowe. poczekam aż przyjdą cewki i zobaczę czy to to...

Bumcia ma szczelny dolot, nowe czujniki, wałka rozrządu i położenia wału korbowego, dwa czujniki temperatury płynu chłodzącego, nowe świece i po odpaleniu dalej słychać tak jakby raz dostawał iskrę na wszystkie gary a raz nie... Na starych świecach zauważyłem że świece 3 i 4 były czarne. Myślę że to te wie cewki muszą być chyba do wymiany.. A wy co sądzicie?

Dzisiaj zauważyłem że mam pęknięty filtr węglowy i ucieka przez niego powietrze... Może on powodować te dolegliwości?

Dzisiaj kupie czujnik wału... ale wymienię za dwa dni bo rozrusznik padł i muszę szczotki wymienić no i w alternatorze łożyska wymienić. Dam znać czy ten czujnik coś zmieni.

Jest bez vanosa, czarny juz dawno wyminiłem, teraz kupiłem niebieski. Objawy są dziwne, bo tylko przy gwałtownym przyśpieszaniu do 2,5 tys. obrotów przerywa, strzela z dolotu i dostaje mocy, następnie przestaje i przy ok. 4 tys. na nowo przerywa. Delikatnie dodając gazu też nie przerywa. Po wymianie świec było ok, przez jeden dzień, a teraz swice są okopcone.

Od roku walczę z tym problemem... Nikt od mechaników po nieautoryaowany serwis bmw nie poradził sobie z wykryciem usterki. Skończyły mi się pomysły i nie wiem, gdzie już grzebać!... Proszę o jakieś pomysły i propozycje, bo tracę cierpliwość.

diagnoza nie wykazała uszkodzenia jakiejkolwiek z cewek.

Czujnik rozrządu jest nowy i tylko jeden. O drugim, jeśli mowa, to czujnik położenia wału korbowego i ten chcę wymienić...

Jak mogę sprawdzić czy któraś cewka padła? każda świeca na końcach gdzie występuje iskra jest cegiełkowa ale reszta świecy jest czarna z nagaru?

Witam. Rozpoczynam nowy temat ponieważ nie moge doszukać sie wszystkich takich objaw jakie występuja u mnie w bmw E36 325i bez gazu. A mianowicie, jakis czas temu przy ruszaniu z pasów (spokojnie) zaczelo przerywac tak jakby nie bylo paliwa. Podjechalem na stacje zatankowalem i jak odpalilem to zatrzelo mulic przy dodawaniu gazu i gasl, strzelil z dolotu i dalej mulil nie dalo sie jechac musialem odjechac na pelnych obrotach i troche sie uspokoilo ale po zgaszeniu i kolejnym odpaleniu znowu to samo.... na drogi dzien bylo troche lepiej lecz przerywal do 2500 tys obrotow pozniej ok i znowu przy 4 tys i przy dodaniu duzej ilosci obrotow powstaje strzal w dolocie... Strasznie szarpie na wolnych pobrotach. Pojechalem do mechanika i wymienil czujnik temperatury plynu chlodzacego (czarny) i nic sprawdzil cisnienie na garach i jest ok podpiol na komputer i walniety czujnik rozrzadu, wymieniony i nic, szczelnosc ok, przeplywomierz ok. Sam z ciekawości wymieniłem świece i po wymianie buma jak nowa ale tylko na jeden dzien pozniej znowu zaczynala troche przerywac a teraz znowu to samo... Jeszcze dodam ze oleju nie ubywa mazi tez nie ma na korku, płyn chlodniczy tez nie ubywa.... Miał ktos z was moze to samo?