piter8424

ok przepraszam

dodam jeszcze ze paliwo jest,akumulator ma pare miesiecy,i klemy tez byly wymieniane z aku, a co do rozrusznika to wyglada tak jak by chcial zakrecic a nie moze takze nie wiem udanego wekeendu

tak jak myslalem ,teraz gadalem z 2 mechanikiem i powiedzial miz e napewno nie uszczelka,bo tak jak mowisz silnik by odpalil,na 90%wykluczyl tez lancuch, bo jak on mi to powiedzial przy takim przebiegu(przebieg pewny dodam)to musialbym byc ogromnym pechowcem zeby sie zerwal w bmw ,on obstawia ze szczotki sie skonczyly na rozruszniku,ale powiedzial mi ze moze ja zobaczyc dopiero w nast. tygodniu,takze chyba poczekam bo gosciu gadal do rzeczy,takze zobaczymy z gory dzieki,dam znac co bylo w nastepnym tyg

witam mam problem z 325i,nie chce odpalic,zadzwonilem do jednego mechanika ,przyjechal i powiedzial mi ze albo lancuch sie zerwal(ale czy to mozliwe przy 170000tys.przebiegu,bo mi sie nie wydaje),albo glowica,ale jak by poszla uszczelka pod glowica to silnik by raczej odpalil,a i powiedzial mi jeszcze ze nie ma cisnienia w silniku,tylko czy mozna spr.cisnienie oleju bez wlaczanego silnika,bo tego to juz nie wiem, prosze doradzcie cos bo nie chce sie pchac w ogromne koszty

zastanawiam sie na zmiana,na 330ci, ale nie wiem czy odczuje jakas roznice,moze sie ktos przesiadal z jednego modelu na drugi,bo ostatnio jezdzilem ale 320 ci i widzialem zasadnicza roznice w zawieszeniu,ci trzyma sie znacznie lepiej drogi. prosze o opinie

witam,i okazalo sie ,jednak ze alternator padl,elektromechanik u ktorego bylem powiedzial miz e dawno nie widzial takiego szmelcu ,ktory ja kupilem :P i stwierdzil ze chinczycy sie nie przylozyli do tego egzemplarzu :P ,i zalozyl mi boscha po regeneracji i narazie smiga jak nowy,posprawdzal mi wszystko powiedzial ze nie ma zadnych przebic na kablach,albo cos w tym stylu,ale nawet ja widze roznice w jezdzie ,nawet jak skrzynia chodzi plynniej,zadnych szarpniec czy cos takiego. takze "Basia" chodzi jak nowa :P :P :P

DZIEKI wielkie za krotka lekcje na temat elektryki w samochodzie,ale po przeczytaniu twojego posta,jestem jeszcze bardziej przekonany,ze trzeba go zawiezc do fachowca,nie mniej dzieki za pomoc. Jka sie dowiem co to bylo to dam znac na forum,milego popoludnia a jeszcze mam jedno pytanko,calkowicie z innej beczki,ale moze wiesz; czy jest duza roznica mocy,przyspieszenia,prowadzenia pomiedzy 325i a 330ci,bo sie zastanawiam na zmiana,ale nie wiem czy odczuje roznice

akumulator ma 4 miechy ,takze watpie ze to to,ale bez wizytyu elektromechanika sie nie obejdzie,bo nie mam zamiaru wymieniac alternatora co 2 miechy:)

ja wiem ze aku jest rozladowany bo na aku dojechalem do domu,a gdzie mam spr. prad na aku czy na alternatorze,bo na pradach to ja sie zbytnio nie znam:(

a co moze byc innego ,bo ja juz glupi jestem,bo to wygladalo tak,jechalem zaswiecila mi sie kontrolka akumulatora,ze nie ma ladowania,po przejechaniu jakichs 5-8km zaswiecila mi sie kontrola trakcji,reczny na pomaranczowo i cos jeszcze,a na koniec,skrzynia przelaczyla mi sie w tryb awaryjny-dokladnie te same objawy co 2 miesiace temu,takze z tego wnioskuje ze to alternator,tylko teraz pytanie jest dlaczego nowy alternator padl po 2 miechach,bo jakas przyczyna musi byc :mad2: :mad2: :mad2:

ja mialem to samo ,tylko ze te kontrolki mi sie zaswiecily po geometrii kol(spaprana robota)ustawilem geometrie od nowa i same pogasly :P

witam ,czy moze mi ktos pomoc,bo mam mianowicie taki problem i nie wiem juz co to jest,wiec do rzeczy. jakies 2miesiace temu padl mi alternator w mojej basi 325i,kupilem nowy,wymienilem ,i jakies 2 dni temu znoswu padl,bo sa te same objawy co wczesniej(tzn. te same kontrolki sie pozaswiecaly),dodam ze stary alternator byl 14v 120amp,a nowy byl 12v 120amp,czy to mogla byc przyczyna?pytalem sie goscia w sklepie w ktorym kupowalem,ale on mi powiedzial ze nie ma zadnej roznicy(ale mi sie jakos nie wydaje)czy mogl walnac regulator napiecia przez to ze nowy alternator byl slabszy? z gory wielkie dzieki za pomoc

dzieki wielkie za podpowiedz,bo dzwonilem do jednego mechanika przed chwila i powiedzial mi praktycznie to co ty,ze albo przewody ,albo alternator sie konczy

witam, moj problem polega na tym ze padl mi akumulator,kupilem nowy ,odpalil za 1 razem i po przejechaniu jakichs 20km kontrolka ostrzegawcza od akumulatora zapalila sie,ale co najlepsze "Basia"odpala dalej,wszystko"zyje"tzn swiatla,radio,kierunki itd takze dla mnie oznacza to ze alternator wciaz dziala prawidlowo i laduje,takze prosilbym jakies wskazowki gdzie szukac bo juz nie mam pojecia :mad2: :mad2: z gory dzieki

no i po problemie,ustawilem geometrie od nowa i wszystko pogaslo :D dzieki za pomoc

dzieki wielkie za pomoc,bo dzwonilem do kilku warsztatow i kilka razy padala taka sama odp. a wiecie moze kto jest godny polecenia w lodzi,bo na dzien dzisiejszy jestem tutaj a i jeszcze jedno pytanko czy dam rade dojechac do holandii z ta usterka czy lepiej zrobic to tutaj ,bo w sobote wyjezdzam dzieki wielkie

witam mam problem ,poniewaz 2 dni temu ustawialem zbieznosc kol i geometrie ,i po wyjezdzie z serwisu zapalila mi sie kontrola trakcji i reczny na pomaranczowy,wrocilem na serwis ,ale jeden koles mi powiedzila ze zgasnie po paru przychamowaniach,ale nic takiego sie nie stalo,podlaczylem go pod komputer i wyskoczyl 1 blad ale mechanik nie potrafil go skasowac, tutaj mam nr bledu i jezeli by ktos mogl go rozszyfrowac bylbym wdzieczny 224 128-5e40-224/e0 z gory dzieki