treener

Powiem szczerze,że musiałam nieżle pogrzebać w necie,ale było warto,bo w niedziele naprawiłam sobie podświetlenie zegarów.dla laików takich jak ja moge dac kilka wskazówek: 1. zdejmujemy klemik - (wyłączamy wcześniej syrenke jak nie chcemy ogłuchnąć ;) ) 2.odkręcamy kierownice kluczem 22m (jak już odkręcimy,aby ją zdjąć należy włożyc kluczyk do stacyjki,aby zwolnić blokadę i już idzie jak po maśle). 3.Następnie odkręcamy dwie śrubki na górze zegarów,pożniej opuszczamy pokrywę pod kierownicą nad kolanami,i tam znajdują się dwie nakretki jak mymy zgrabne łapki to spokojnie odkęrcimy jedna z lewej strony jest widoczna jak dobrze się człowiek wygnie pod kierwonicą to nawet ja dojrzy ;) jak już je odkręcimy to ten prostokąty panel plastikowy pomiedzy zegarami,a kierownicą sam odejdzie i nie trzeba na siłe go odginać :) 4.Odkręcamy 4 śruby ,które nam się ukazały po zdjęciu tego plasticzku i już widzimy całe zegreczki na tacy. 5. Następnie delikatnie wyciągamy zegareczki i je odczepiamy większość wychodzi zatyczek do góry,a jedna poziomo. 6.I już możemy wykręcać zużyte żaróeczki,mnie się nawet przepaliły osłonki nie wiem,czy jakiś imbecyl włożył za mocne,ale normalnie żaróka wtopiła sie w osłonke,teraz mam bez tej jednej pomarańczki,ale to luzik bo w końcu odzyskałąm światłość :mrgreen: normalnie nie mogę sie nacieszyć moją deseczką,świeci się jak ta lala. Pozostaje mi jedynie walka z prędkościomierzem ,który lata jak chce ,może ktoś ma jakieś podpowiedzi :D (wiem,że trzeba sprawdzić wtyczne na tylnym moście,ale poprosze też o inne sugestie :D . Powodzenia życzę następnym, którzy będą musieli walczyć z demontażem zegarków. W razie co moge podeslać artykuł ze zdjęciami co i jak należy zrobić. :cool2:

strzałeczka wszystkim od października jestem posiadaczką BMW 318 combi