damianex200

witam. nici ze zbieznosci.... :mad2: :mad2: :mad2: tuleje maja luz i nic to nie da tak powiedzieli. zwykla lyzka zbadal. koszt tuleji plywajacej to od 100-120zl sztuka. tuleja belkowa 40-70zl sztuka a mi potrzeba dwie plywajace i dwie belkowe. plus robocizna plus zbieznosc... B M W- BEDZIESZ MIAL WYDATKI. KTOS MIAL RACJE!!! :cry2: :cry2: VW TANSZY W UTRZYMANIU CHOLERA!! :duh: mieliscie racje ze sa luzy. ale powiedzieli zebym tlukl az sie rozpadna calkiem tuleje bo nie ma po co zmieniac skoro nic takiego sie nie dzieje a znalazlem tansze tuleje o polowe prawie Plywajace od 40 do 70 zl.

o to chodzi ze rzuca na prostej drodze, przy 60km/h nie jest to mocne rzucanie-lekko ale wyczuwalne. wymienil koncowke i ta nowa tylko regolowal. dzis jade na zbieznosc TYŁU, okaze sie czy rozwiąze moj problem....

ani popychacze ani olej. w mojej beemce tez lekko klekota, zawory sie odzywaja, przy wiekszych obrotach znika klekot. na zinmym dosc glosno slychac ale z chwila gdy silnik lapie temp to wycisza sie klekot. z tym da sie jezezdzic bez obaw ze stanie silnik

dorob srube jakas na kant wbij i lekko zaspawaj, zapsikaj srube WD i probuj odkrecac, mozesz nawet troche odstukac ja mlotkiem przez preta jakiegos tylko nie zaklep kantow na imbusa bo zostanie ci tylko juz wiercenie . co do trzasku to mozliwe ze tloczek sie rozdadl,popychacz mogl za daleko sie wysunac i juz nie cofnelo go a za tym idzie wyciek plynu hamulcowego. jesli masz mokre kolo to plyn poszdel, uklad hamulcowy zapowietrzony

wlasnie balwan a co ustawial, cholera. mialem maly problem z kierownica, byla ukosem. powiedzialem ze chce ustawic zbierznosc i kolo kierownicy na prosto. nie dal rady ruszyc jednej koncowki drazka ktora miala juz luz to ja nacial tarcza, fakt puscila i zalozyl nowa ale tylko jedna koncowka ustawil kierownice i zbierznosc drugiej nie ruszyl nawet bo mowil ze doliczy mi za ciezka robote, bo koncowki sa zapieczone i trzeba sie meczyc zeby odkrecic wiec mialem to w d... niech laski mi nie robi. on jest fachwcem nie ja i nie bede placil za to ze ciezko odkrecic. fabryka nie produkuje do cholery drwenianych czesci do aut wiec mialo prawo zardzewiec. 60zl koncowka, 50 zbieznosc plus 40 za ciezka robote bo zapieczone koncowki. chore to, zbieznosc to zbieznosc place za wykonanie a nie za to co ciezko, lekko mozna tylko lezec

o to chodzi ze wszystko sprawne, szarpaki nie wykazaly luzow, przod zbieznosc ustawiona, czy tyl tez moze trzeba ustawic? czytalem gdzies na forum ze ustawiac trzeba odrazu obie osie a nie tylko jedna bo inaczej auto nie bedzie sladowac. co do rzucania to na zaszronionej nawierzchni przy 60km/h odczuwalo sie to jakby mialo postawic bemke w poprzek, plywal jak na wodzie- zaznacze ze jechalem bez gwaltownych przyspieszen bo wiem czym to grozi w tylno-napedowym aucie, na sniegu jechalo sie bez problemu ale jak kola poczuly asfalt to lekko szarpnelo tylem tak jakby kola szly rakiem. sprobuje jeszcze zbieznosc ustawic. moze to pomoze. a co do tulei plywajacych jaki to wydatek mniej wiecej?

podczas jazdy zarzuca lekko tylem na koleinach. bylem na diagnostyce i wszystko jest ok. amorki przednie załozylem nowe, tylne maja jeszcze PO 75%, gumy i tuleje bez luzow. Zbieznosc przodu ustawiona. nie wiem co sie dzieje Czy tyl tez trzeba na zbieznosc postawic? czy wogole sie da ustawic tyl? Poinformowano mnie ze wina opon bo szerokie, otoz zimowe maja 185x65, zalozylem juz letnie na alu 195x65, wiec szerokosc jest idealna. prosze o porady. z gory dziekuje..] _______ Poprawiłem tytuł. Zapoznaj się z formatem tytułowania wątków dla tego działu. Następnym razem otrzymasz ostrzeżenie. mattiss