Koledzy u mnie jak pisałem wcześniej szarpanie występuje przeważnie na 5 i 6 biegu w okolicy 1700 obr. przy mocnym przyspieszaniu i najczęściej jadąc pod górę. Wrażenie jest takie jak by odcinało na moment paliwo po czym autko znowu ciągnie i tak kilka razy, aż dojdzie do 2000 obr i wtedy jest ok. I teraz tak zanim zacznie szarpać to widzę już po ekonomizerze wcześniej, że będzie szarpało - jego wskazówka idzie bardzo leniwie do góry i staje np. na 14 l (gaz w podłodze, 5 lub 6 bieg), minie ten przedział obrotów w którym szarpie i później idzie normalnie. Natomiast jeśli akurat jest taki moment, że nie szarpie wcale, to ekonomizer zachowuje się poprawnie (dobija do 20l na 5 biegu i 18 na 6 biegu). Z czym może to mieć związek?