hayabusa1300

Może faktycznie nie zwróciłem na to uwagi. Rano nie było pod autem plam typu olej czy płyn hamulcowy. Dodam że moge spokojnie ruszyć z 2 biegu bez gazu. :mad2:

Witam. Dzisiaj troche poganiałem sie z kolega po miescie, kolega ma e46 m43tu 1.9. w pewnym momecie ruszając z progu wkreciłem bmw i strzeliłem ze sprzęgła, zaczeła buksować. Po tym, bo raczej wczesniej nie zauważyłem jest luz na pedale sprzegła taki 2cm może max 3cm. Sprzegło chodzi jakos lżej. Tak powinno byc? , bo mam wrażenie że nie było luzu i chodziło ciężej. Wszytkie biegi wchodzą gładko, sprzegło nie ciągnie, nie ślizga sie. Nie ma zgrzytów podczas wrzucania biegów, bierze raczej tak jak brało dośc wysoko. Niewiem może jestem przewrazliwiony albo kończy sie wysprzeglik ? :oops:

Witam Cie kolego. Prawdopodobnie chłodnica zapchana !! Bo raczej wątpliwa jest sprawa z pompą wody ale neiwykluczona.

Nowy termostat Wahler na 88 C założony, temperatura stoi po rozgrzaniu na środku i ani drgnie auto, zachowuje się normalnie :)

Dzisiaj zasłoniłem chłodnice kartonem do połowy i temperatura wskoczyła miedzy niebieskie pole a środek wskaźnika i chodziła normalnie. Jak wystygnie jest to samo szarpie raz przy 4tys obr a czasem przy 2tys obr. Odłączałem przepływkę, potem czujnik połozenia przepustnicy ale to nic nie zmienia dusi sie tak jak wcześniej. Czy to możliwe że to wina tylko tego że jest niedogrzana i czujnik temperatury ja odcina ? Jak sie zagrzeje jest okej. Jutro założe nowy termostat i napisze co dalej.

Witam. Jestem nowy na forum więc jak pomyliłem dział to przepraszam. Kupiłem wczoraj bmw e34 520 z silnikiem m50b20 bez vanosa, bez gazu. Problem jest taki że wczoraj się grzała znacznie temperatura stała na nie pionowo po środku tylko na białej kresce za połową. Dzisiaj sprawdziłem okazało się że termostat sie nie otwiera. Na termostat muszę czekać do poniedziałku więc złożyłem bez termostatu i zalałem nowym płynem żeby jej nie przegrzać, temperatura wychodzi tylko do pierwszej białej kreski za niebieskim polem. Jeździłem dzisiaj tak pół dnia i było ok. Aż nagle zaczeła się dławic po dodaniu gazu przy 5tys obr. jeździłem tak dalej jezdząc do 3 tys obr. Zaczeło się nasilać teraz nie da się przekroczyć 2 - 2,5tys obr może czasem do 3 tys obr dojdzie i zaczyna się dusić mulic dławić a nawet jak otworzyłem maske i dałem gazu to strzeliła jakby w kolektor co to może byc :/ Jestem po prostu załamany. Pozdrawiam i z góry dziękuje.