
Kriss1992
Zarejestrowani-
Postów
126 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O Kriss1992
- Urodziny 19.08.1992
Informacje osobiste
-
Moje BMW
e36, 318IS '95
-
Lokalizacja
BIELAWA
Osiągnięcia Kriss1992
Entuzjasta marki (6/14)
0
Reputacja
-
Kolego ogólnie sprawdza się te gumy w ten sposób, że spierasz się na nadkolu i wywołujesz ruch zawieszenia (w górę; w dół) o ile nie masz jakiegoś sporta zawiasu utwardzonego. Śruba mocująca amor w kielichu podczas właśnie tych ruchów nie powinna się odchylać w żadnym kierunku, powinna stać prosto. Jeśli główki amortyzatorów stoją krzywo, bujanie oraz ruszanie kierownicą powoduje że chodzą w prawo i lewo to znak że czas na wymianę ;D
-
@MateuszCHUDY Dokładnie o tą poduchę mi chodzi ;) Nie wiem jak sprawa się ma w bmw, jak mówiłem ja miałem identyczny problem, lecz w całkiem innym autku ;)
-
Kolego jak nie czujesz luzów na kole to nie jest wina łącznika ;> Na temat trafiłem przypadkiem, i powiem Ci, że miałem identyczną sytuacje...Co prawda w innym autku ale tak samo: coś stukało, po wymianie wszystkiego co się da, łącznie z wahaczami owe stukanie nie ustało, wręcz przeciwnie, NASILAŁO SIE ! Jak napisałeś "takie intensywne/szybkie pukanie" po najechaniu nawet na małą nierówność ! Po dokładnym obmacaniu wszystkich możliwych części, stwierdziłem że winnym okazała się poduszka amorka. Sprawdź je też u siebie ;] Powodzenia.
-
2 czujniki walka ? pierwsze słyszę ;) jest jeszcze inny czujnik wału, być może to z nim pomylies.
-
Wymieniałeś te wszytskie czujniki po omacku? To pogratulować mechanika ! Najlepiej znajdz mechanika ktory sam posiada BMW, bedzie miał dobry komputer i bez wymieniania połowy silnika dowiesz sie czy winien jest jakiś czujnik czy wina leży po stronie mechanicznej. PS. Sprzęgło się nie uślizguje ?
-
Chodzi Ci o taki objaw ? Coś w tym rodzaju ? http://www.youtube.com/watch?v=2rax3PRa3yg Jeśli tak to winowajcą jest bendix.
-
@Szymeek Czemu tak nerwowo ? Jak ktoś ma pieniądze i chęć to nawet silnik rakietowy może sobie wrzucić ;) Nie zabronisz mu... Co do tematu jak tylko masz środki i troszkę oleju w głowie, WSADZAJ ! Nie podpowiem dokładnie bo nie wiem na 100% czy te bydle sie zmieści bez większych przeróbek pod maskę :)
-
@ kajjman nie do końca chodzi mi o cofające paliwo, bo z tym problemu nie ma, po ok 24h odpalił normalnie. Mój problem polegał na tym że jakoś dziwnie kręcił co ukazuje filmik w 1 poście. Mimo że juz samochód jest na chodzie to wolałbym wiedzieć co było przyczyną, i uporac sie z tym, żeby potem gdzieś w szczerym polu problem sie nie powtórzył bo wtedy dopiero zabawa by była ;D
-
myślisz ze to jednak cos z paliwem ? Jak już zalapal to chodził normalnie, po ok 5h postoju też bez zajakniecia złapał. jak mogę sprawdzic poprawność działania pompy?
-
Witam, po dłuuugim czasie spokoju, pojawił sie problem. Autko najpierw zachowywało sie mniej wiecej tak: /filmik nie mojego autorstwa jednak problem podobny./ Po 3 próbach załapało normalnie. Potem w tym samym dniu kręciło i odpalało normalnie bez problemów. Jednakże następnego dnia odmówiło całkiem posłuszeństwa, nie kręcił silnikiem normalnie lecz tak jakby sie... nie wiem jak nazwać... "ślizgał", jak na powyższym filmiku filmiku 0:16-0:17 cały czas tak się "ślizgał" juz nawet nie było tych 1-2 obrotów normalnych tyko cały czas tak "dziwnie"... Po kilku dniach postoju znów próbowałem, efekt identyczny nie łapie. Jednak po odłączeniu przepływki i po pobawieniu sie linką od gazu po wielkich trudach jakoś odpalił, przez chwile falował po ustabilizowaniu się obrotów oraz po dodaniu gazu "dławi sie" przez chwilkę i dopiero zaczynaja wzrastać obroty. Po zgaszeniu i próbie ponownego odpalenia wszystko OK, kręci normalnie, łapie jak trzeba. Nie wiem czy ma to jakikolwiek związek z tym problemem ale zauważyłem dość znaczną różnice w spalaniu, zwiększył mu sie apetyt na benzynke. Jenak działo sie tak przez problemem z odpalaniem, pojechałem na kompa i wsztsko OK, 0 błędów, sonda pracuje ... Wiecie co może być przyczyną? W filmiku ktoś pisze ze problem z pompą ale jak odpalił i chodził to pompa chyba odpada. Pozdrawiam.
-
A mi to wygląda na zajechany silnik ! DO WYMIANY od razu ! Koledzy po co od razu pakować sie w koszta ? Nalot szczególnie w okresie zimowym/jesiennym (mokro, zimno, nieprzyjemnie) jest sprawą normalną, w szczególności jak ktoś robi dużo, krótkich odcinków. Niedogrzany motor. Jak radzi kolega zrób dłuższy odcinek niech autko troche popracuje na dogrzanym silniku jak spedza Ci to sen z powiek, jeśli nie, to zwyczajnie sie tym nie przejmuj ;) NORMALKA
-
Tak to jest jak ktoś o zerowym pojęciu mechanicznym bierze sie za 'tjuning'... Nie wiem, wydawało mi się że nawet dziecko wie żeby poprawić hamulce w rowerku najpierw te hamulce musi miec sprawne ... :| A nie modzić auto z niesprawnym w 100% silniku ... :mad2: Kolego najlepiej weź poprzestań na tym co zbroiłeś juz do tej pory, jeśli chciałbyś nadal pocieszyć sie jazdą swoim autkiem. Taa test zegarów prawdę Ci powie ;) A wskazówki w budziku wskazują Ci prędkość maxymalną jaką osiągnąłeś tym samochodem nie? :norty:
-
co znaczy "w miarę" równo ? albo równo albo faluje. Szarpanie odczuwasz tylko na pierwszym biegu ?
-
Własnie dlatego mówie po najmniejszej linii oporu ... Jak coś robisz, rób to dobrze, albo nie rób wcale ! I tak Ci dopomóż Bóg... Mówie, że wysłużony ponieważ to klekot... A kolekoty są z definicji po to żeby trzaskać kilometry. Ale co ja tam wiem ty pewnie masz na liczniku "oryginalne", "sprawdzone" i "potwierdzone" 100k km nie ? ... No wiesz, głupiego nie nauczysz ... Powątpiewaj sobie dalej nie moja sprawa i interes. Wolny kraj, wolni ludzie ! Ale zbyt mało o mnie wiesz kolego, zbyt mało ... I to Cie właśnie boli Tak BTW kolego na forum jest taki fikuśny przycisk jak Edytuj. Skończ pisac post pod postem i edytuj swoje posty, jak nie potrafisz sklecić wypowiedzi "na raz" :cool2: Jakieś jeszcze "ale" zapraszam na PW, abyś wątku nie zaśmiecał.
-
Człowieku proszę Cię nie kompromituj sie.. Piszesz to o tjuningu na kosmiczne 160 km o wielkiej turbinie wsysającej przechodniów z pasów i martwisz sie o spalanie ? Wybacz kolego ale: albo rybki albo akwarium. Szczególnie w tak wysłużonym autku, w końcu to diesel. Jeśli chodzi o cooler według mnie ten z Poloneza bedzie w sam raz... Lecisz po linii najmniejszego oporu kolego tjunerze a to wygląda naprawdę co najmniej żałośnie. Skończ waść, wstydu oszczędź ...