Pełka
-
Postów
30 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Pełka
-
bmw złożyłem chodziła ładnie przez 2 dni niestety cos sie stało i w trakcie jazdy sie zapaliła;(
-
silnik już złożony jutro sie okaże czy wszystko jest ok
-
w moim przypadku nie bylo pierscieni olejowych :(
-
dziś kupiłem pierścionki i panewki troche mnie to kosztowało ale chyba warto teraz jedyny mankament to ściągacz do pierścieni
-
jak miałem 17 lat kupiłem ete ładnie sie zbierała a może ktoś ma cos takiego na sprzedaż
-
tylko z kad to wytrzasnać za rozsądna cene
-
tylko że 2,7 ma chyba 126koni bo zastanawiam sie nad szlifem bloku i nowymi tłokami
-
dziś z nudów rozebrałem silnik i okazało sie że pierścienie olejowe są wytarte teraz nie wiem czy wystarczy wymienić wszystkie pierścienie czy tłoki też no i panewki też by sie przydało wymienić
-
układ paliwa jest nowy bo przedtem pompa była jak przy maluchu na silniku
-
powietrza nie łapie lewego iskra jest jeszcze zobacze wtryski bo jak pompuje gazem to się zaczyna wkrecac a jak trzymam równo gaz to obroty spadaja
-
nie wiem ile włącznie mm splanował ale według kolesia to głowica nie była jeszcze nigdy planowana
-
głowica miała dużo wżerów i dla tego
-
jutro ściągne głowice zobacze co i jak i może tłoki ściągne
-
wszczelka wyglądała jak świeżo założona nie była nigdzie przedmuchów
-
jak świece przeczyszczę to przez chwile chodzi prawidłowo a po chwili coraz gorzej olej jest jakis mineralny i jak bym wyjechał na droge to robie zasłone dymną dymi i na niebiesko i na czarno
-
dziś patrzyłem na rozrząd jest idealnie ustawiony wiec to odpada klawiatura jest ok a nie wydaje mi sie zeby głowica pękła na 4rech cyl bo jak przeczyszcze świece to przez ok 5 min jest ok a pużniej znowu nie pali
-
wydaje mi sie ze pierścienie są do dupy bo chodzi poprawnie na 6 i 2gi cylinder reszta świec mokra od oleju
-
tylko jak oglądałem silnik przed kupnem to bardzo ładnie chodzil wszystko było ok jak go dostałem i wsadziłem do siebie to zaczoł przebierac ale szedł jak głupi a teraz jak mu sie zachce
-
nie tylko planowałem i jak głowica była na wieszchu to wydawało mi sie ze tłoki maja luz na zimnym 12mpa na ciepłym nie patrzyłem
-
tylko planowana 2 razy tyle wżerów było tylko nie wiem czemu dymi w cholere wczoraj zrobiłem z 30 km i 1litr oleju wzieła i tylko chodzi równo od połowy gazu dzis odłączyłem odme i lepiej pracuje ale mimo to i tak strasznie dymi
-
tylko ze Głowica była planowana i uszczelka nowa zakładana
-
okazało się ze listwa była zatkana i wtryski nie dostawały tyle ciśnienia lecz teraz po małym wyjezdzie na rada auto strasznie dymi i bierze olej w ch...... i olej jest w płynie co może byc tego powodem
-
dzis założyłem nowe kable świece i nic sie nie zmieniło chodzi na 3 cyl wtryski założyłem od e34 i nie ma zmian pomoże ktoś bo brak mi sił na ten silnik
-
na bloku przy kole zamachowym sa 2 czujniki wie ktoś od czego sa bo jak nie podłączyłem ich to nie było iskry
-
powietrza lewego nie łapie iskra jest na karzdym cyl jutro założe nowe kable moze to winne a paliwo dostaje bo świece sa mokre