Skocz do zawartości

zolbrzych101

Zarejestrowani
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zolbrzych101

  1. Witam. Doszedłem do odpalenia auta i niestety pojawiły się komplikacje. Zanim jednak opisze problem, podsumuję jakie naprawy wykonałem: - regeneracja turbiny, - czyszczenie 1 katalizatora, - demontaż i czyszczenie kolektora ssącego wraz z czujnikiem doładowania (uszczelki po wyczyszczeni powróciły na swoje miejsca), - czyszczenie EGR + nowa uszczelka, - czyszczenie kanałów dolotowych w głowicy, nowe świece żarowe, - czyszczenie doprowadzeń powietrza do filtra oraz dalej do intercooler i do EGR, czyszczenie czujnika temperatury, - czyszczenie intercoolera, - wymiana filtra oleju, oraz filierka w odmie + nowe uszczelki, nowy olej 5w30, Po złożeniu całości skasowałem błędy na kompie i odpaliłem auto. Po przewaleniu 2 razy wałem auto odpaliło z odrobiną dymy. Zostawiłem go na 30 sekund na wolnych obrotach, następnie zgasiłem i posprawdzałem czy nie ma wycieków. Ponownie odpaliłem aby pochodził sobie troszkę. Przez ten czas sprawdziłem działanie EGR (otwiera się na wolnych), następnie działanie gruszki w turbinie (po dodaniu gazu widać zmianę położenia cięgiełka). Na kompie brak błędów wiec zostawiłem tak na 40 minut. Auto cały czas kopciło żrącym dymem, jednak niewidocznym. Jedyna co mnie zaniepokoiło to dodatkowy. rytmiczny dźwięk (cy, cy, cy), jednak nie jestem w stanie określić czy był on wcześniej (obecnie brak jakichkolwiek osłon wygłuszających). Postanowiłem się przejechać. Delikatnie gazem do 2000tys obrotów max na 2 i 3 biegu. Z początku brak dymu, jednak po chwili pojawia się biały, niebieskawy obłok i to w sporej ilości. Po zatrzymaniu auta, odczekaniu 2-4 minut dymienie ustępuje. Dodanie gazy nawet do 3000tys nie powoduje jego ponownego pojawienia się. Jednak jeżeli ponownie ruszę z miejsca, przez około 400 metrów spokój, a następnie ponownie pojawia się dym. Jazda ze stałą prędkością (np. 3 bieg 1500 obrotów) nie rozwiązuje problemu. Cały czas kopci. Dopiero na postoju problem ustępuje. Panowie gdzie leży problem? Co może być przyczyną?
  2. Witam. Podczas demontowania listw ozdobnych w kabinie popękały mi zaczepy nr. 10 (51458266814): http://www.realoem.com/bmw/diagrams/u/z/47.png http://www.fmw-tuning.de/images/product_images/info_images/12031_0.JPG Wiecie może gdzie można takie coś zamówić? Z uwagi, iż nie ma u mnie w pobliżu 60km żadnego warsztatu ASO, popytałem się w lokalnych sklepach motoryzacyjnych i dowiedziałem się, że mogą mi takie coś sprowadzić za 35zl/szt. :shock: Ewidentnie rozbój w biały dzień :mad2: Dodam, że na allegro nie znalazłem :(
  3. Korzystając z chwili czasu zdemontowałem dzisiaj w pierwszej kolejności intercooler. Zlałem z niego z 0,2l oleju, następnie zalałem benzyna ekstrakcyjną z 2 razy, na koniec ciepła woda z płynem i wygląda jak nowy :D. Taka samo z przewodami od strony turbo i AGR-a. Wyczyściłem również czujnik temperatury w przewodzie przed AGR. Na samych ściankach AGR spora ilość zaschniętego nagaru z dodatkiem mokrego oleju. Zdjąłem kolektor ssący i nieco się zaniepokoiłem. W kanałach dolotowych jak i samych klapkach spokojnie z około 2-5mm nagaru z każdej z stron. W przewodach przed AGR i intercoolerm było znacznie mniej nalotu w związku z tym zastanawiam się czy to wina puszczającej wcześniej turbiny czy nieszczelność AGR? Klapki zdemontowałem i wyczyściłem (nity wyglądają solidnie, nic nie lata, lecz zastanawiam się czy ich nie zdemontować na stałe bo podobno lubią się odrywać), sam kolektor delikatnie poskrobałem i zostawiłem na noc zalane benzyną. W samych kanałach dolotowych w głowicy sytuacja się powtarza. Jest tam po około 5mm nalotu. Teraz pytanie jak to bezpiecznie wyczyścić?? Nie chce aby jakieś paprochy powyrywały się i spoczęły na zaworach, co przy probie uruchamianie pewnie wpadłoby do środka :( W ostatnim dolocie do cylindra było około 100ml oleju, który nie został spalony. Wyciągnąłem go strzykawką, ale czy jego pozostałości gdy ściekną do cylindra nie zablokują tłoka? Jak wiadomo, ciecz nie ściska się tak jak gazy. Katalizator już nie był tak mocno zaolejony, prawie nie było stojącego oleju, ale mimo to zalałem go benzyną z 2 razy i przeczyściłem. Mam jeszcze pytanie odnoście świec żarowych. Na komputerze miałem komunikat jak niżej. http://republika.pl/zolbrzuch101/swiece.jpg Sprawdziłem każdą ze świec metodą na kabel, tzn. podłączyłem się do +12 z lewej strony do kostki przy szybie a następnie zbliżając drugim końcem przewodu do świec obserwowałem czy pojawią się iskry, wskazujące na pobór prądu sprawnej świecy. Niestety nie było żadnej dla wszystkich 4 świec. Czy jest to oznaka że wszystkie są przepalone? Czy może działa tak jakiś dodatkowy obwód?
  4. Nie wiem jaki jest zakres bagnetu oleju pomiędzy zakresem max a minimum w przeliczeniu na litry, ale na miarce zostało nieco ponad wartością minimalną. Turbina już po ekspertyzie, która wskazała na znaczne uszkodzenie środka. W ramach regeneracji wymienili całą zawartość a samą obudowę wypiaskowali. Oby tylko zmienna geometria pracowała prawidłowo :)
  5. Turbo pojechało do regeneracji. Przez czas oczekiwania mogę zająć się czyszczeniem. O ile wiem, jak wykonać to od strony dolotu tak nie wiem jak zabrać się do tego od strony wydechu :/ Czy można jakość wyczyścić katalizatory i tłumiki? Czy metoda na mokro (benzyna ekstrakcyjna) nie będzie szkodliwa? Warto zwalać kolektor wydechowy, czy zostawić to na samoistne wypalenie (ewentualne zanieczyszczenia nie zaszkodzą nowej/starej turbinie)?
  6. Hej. Dokładnie taka sama przypadkowość jak na załączonym obrazku. Strasznie się patrzy jak silnik umiera. Wracając jednak do mojego problemu, nurtuje mnie pytanie o przyczynę. Wiem już co i jak powinienem powymieniać, jednak obawiam się czy czasem nie dojdzie do powtórnej usterki. Taki remont to sporo czasu i $. Jedyne co przychodzi mi na myśl to wiek tubro, do tego około 8 miesięczny olej 15000km przejechane dość mocno zanieczyszczony i co gorsza zimowy postój ponad 2 miesiące. Od ponownego rozruchu w sumie nie cale 1k KM zrobiłem. Wymontowałem już turbinę i wirnik lata w każdą ze stron. Łopatki wszystkie cale ale nieco przeszlifowane. Zastanawiam się nad oddaniem do regeneracji we wspomnianym warsztacie. Wyglądają profesjonalnie, ale są firmy które zrobią to taniej. I teraz pytanie czy te różnice w cenach wynikają wyłącznie z wysokości opłat za usługę czy raczej w oszczędności na częściach. Drogie są takie zastawy naprawcze do turbinek? Pozdrawiam.
  7. Witam. Niestety, dopadła mnie jedna z poważniejszych awarii spotykanych w Dieslach, a mianowicie zmarła mi turbina. Wszystko do tej pory było OK jak na orginalne 180 tys przejechanych km. Turbina pompowała około 2.2 (INPA), auto nie kopciło, nie brało oleju, do tego zachowana była pełna dynamika. Jedynie co mogło niepokoić to odgłosy wkręcającej się turbinki około 1400 - 1700 RPM, ale z tego co mi mówiono w warsztatach to normalne. Jeździłem tak do wczoraj, gdy nagle podczas próby wyprzedzenia (około 80 Km/h) odczułem spadek mocy. Wrażenie jakby nie było doładowania. Zwolniłem, z myślą że to możne chwilowa dolegliwość. Nic bardziej mylnego, po około 5-10 km przy dodaniu gazu usłyszałem dziwny metaliczny dźwięk. Oczywiście w tym momencie zwolniłem i chcąc się zatrzymać zobaczyłem za sobą chmurę jasnego dymu. Po chwili silnik sam wszedł na jakieś 3 tys. obrotów (wrażenie zablokowania się przepustnicy), wiec szybkim ruchem wyłączyłem stacyjkę, co jednak ku mojemu zdziwieniu nie zgasiło motor. Nadal otrzymywał 3tys. Nie zastanawiając się zahamowałem, wrzuciłem 5 i zdławiłem silnik. Zdecydowanym krokiem udałem się na oględziny strat pod maska. Ku mojemu zdziwieniu nie znalazłem nic niepokojącego. Silnik suchy, brak wycieków oleju, jednak rura wydechowa cala upaprana olejem. W skrócie typowo symptomy awarii turbiny. Jestem w stanie sam sobie wszystko wymienić, wiec na pewno nie będę oddawał mojej "3" do mechanika. W związku z tym mam do Was kilka pytań. 1. Co mogło być przyczyną awarii? Dokonałem odczyty z kompa, z chronologią błędów jakie pojawiły się tego feralnego wyjazdu do pracy. http://republika.pl/zolbrzuch101/Snap3.jpg 2. Jaką wybrać turbinę? Regeneracja w renomowanym serwisie ( Turbo Tec - 2 lata gwarancji ) około 1200zl? A możne inna firma? 3. Już nieco rozebrałem, i od strony filtra powietrza nie ma śladów olej, ale za to przewody do intercoolera, jak i od niego, EGR całe zalane olejem. Pomyślałem, że rozsądne będzie wyczyszczenie tych wszystkich częsci (jak czyścic intercooler) i zastanawiam się nad rozebraniem kolektora dolotowego. Tam pewnie też niezły poligon. 4. Wiem, że pewnie katalizator też będzie cały zapchany, ale czy jest szansa, że uda się go przepalić? 5. Przy okazji zmiana oleju wraz z filtrem raczej rzecz normalna, ale czy warto zainteresować się nowymi przewodami olejowymi do turbiny? Myślałem aby je jedynie przeczyścić. Z góry dzięki za wszelkie porady. Nie urywam, że chciałbym jeszcze autem sporo lat pojeździć i oby bezawaryjnie, dlatego też chciałbym naprawę wykonać solidnie. Pozdrawiam Adam
  8. ...błędny jest ten numer, że nie da się go rozkodować?
  9. Witam. Występuje z prośbą o rozkodowanie VIN: WBAAS71080CH08307 Pozdrawiam.
  10. Witam. Prosiłbym o rozkodowanie auto o numerze VIN: WBAAS71000FY32826 Pozdrawiam
  11. Hej! Chciałbym prosić o rozkodowanie auto o numerze VIN: WBAAS71080CH29724 Pozdrawiam.
  12. Witam! Prosiłbym o informacje a aucie legitymującym się numerem VIN: WBAAS71060CH44688. Dziękuje i Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.