Skocz do zawartości

zolbrzych101

Zarejestrowani
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zolbrzych101

  1. Nie było mnie troszkę ale w końcu jest czas by zakończyć naprawę i przywrócić auto do żywych. Zabierałem się już za montaż maglownicy do auta. Pomyślane jednak, ze dla pewności sprawdzę jak wygląda listwa oraz nasmaruje ja świeżym smarem. Zdziwiłem się gdy kręcąc walkiem zauważyłem dziwne ruchy listwy. Mianowicie gdy ustawiona była w pozycji do jazdy na wprost listwa przesuwał się góra-dół. Widać było jak docisk listwy niweluje jakiś luzu. Oczyściłem wszystko i zauważyłem, ze listwa w tym miejscu ma wyrobione zęby. Dodatkowo gdy wałek obrócę o 360 stopni widać również takie dziwne zachowanie. http://images67.fotosik.pl/914/e4244ac5d9dd7548m.jpg http://images69.fotosik.pl/913/c651025215a497e5m.jpg Wniosek, wyrobione zęby na listwie jak i w lekkim stopniu na wałku w pozycji jady na wprost. Pytanie teraz czy można takie coś zregenerować czy tylko szukać używki? Na allegro widziałem aukcje z nowym maglem za 1100zl? Ktoś miał z tym styczność? http://allegro.pl/przekladnia-maglownica-bmw-e46-nowka-zf-orginal-i5310441256.html
  2. Krzyżak OK. Można swobodnie kręcić, nie czuć luzów ani nadmiernego oporu.
  3. Wnioskuje wiec, ze zmiana kata położenia kierownicy przy zatartym krzyżaku powinno objawiać się zmienną silą generowanego oporu. U mnie nie ma to wpływu, lecz dla pewności zerknę jak to wygląda od strony stanu zużycia.
  4. Mówisz o sprzegaczu obrotowym numer 2 (wyglada mi to na jakis tlumig drgań?) czy o krzyżaku kardana na teleskopie 1?
  5. Lecz ja porównuje jedynie do innego egzemplarza E46 i odczuwam dużą różnice.
  6. Z tego co wiem to jedyny zaworek jest na śrubie numer 4, która została wymieniona - choć i tak na starej kulka/sprężynka chodzi tak jak na nowej.
  7. Pogoda dopisała wiec i można było popracować przy aucie. Wymontowałem maglownice wraz z pompa i oddałem do sprawdzenia w punkcie regeneracji w Gdańsku. Panowie po przetestowaniu na stole ciśnieniowym zagwarantowali, ze pompa wytwarza 120bar a maglownica (sucha, listwa nie skorodowana) również nie sprawia problemów. Nie starali się nawet nakłaniać na regeneracje, gdyż ich zdaniem części są w bardzo dobrej kondycji. Z jednej strony dobra informacja a z drugiej nieco konsternacji, gdyż co jeszcze możne powodować takowe zachowanie układu? Bazując na schemacie poniżej wymieniłem: http://www.realoem.com/bmw/images/diag_1uar.png - uszczelkę 1 - podkładki 3 i 6 - śruby 4 i 7. W punkcie regeneracji zasugerowano mi, ze może problem nie jest po stronie układu wspomagania lecz po stronie elementów ruchomych zawieszenia - sworzeń zwrotnicy, łożyska MacPhersona lub sworzeń krotki wahacza - które to stawiają zbyt duży opór. Trudno jest mi jednak znaleźć tam coś dziwnego, gdyż zawieszenie w żaden sposób nie puka, a po zdemontowaniu drążków zwrotnice same odkręciły się pod działaniem sprężyny. Na podniesionym przodzie można je w swobodny sposób przekręcać wiec raczej nie tędy droga? Co Panowie o tym wszystkim myślicie? Dodam tylko, ze nie jest to tylko moje odczucie co do siły wspomagania. Gdy do auta wsiada żona to ciężko jest jej na rondzie utrzymać prawidłowym tor jazdy a u znajomego można kręcić swobodnie nawet paluszkiem, gdzie u mnie trzeba użyć siły dwóch rąk.
  8. Dodam, iż mechanikiem nie jestem lecz po przeglądnięciu budowy maglownicy zastanawiam się czy przyczyną możne być uszkodzony uszczelniacz tłoka lub sam zawór dystrybucyjny? Do tej pory stuków w niej nie słyszałem, lecz auto czasem dziwnie zachowuje się na drodze. Raz skręca delikatnie w prawo a raz w lewo. Mozę to jakiś rodzaj luzu na maglownicy? Może brak wspomagania z niestabilnoscią jest jakos połączone? Coraz bardziej skłaniam się ku regeneracji. Może macie panowie jakieś sugestie?
  9. Witam. Od pewnego czasu staram się uporać z usterka układu wspomagania w moim 320d lift. Nie chcąc zanudzać zbyt długim wstepem wiec w skrócie: Objawy: - stopniowo (na przestrzeni 2 lat) zanikające wspomaganie kierownicy, - po dłuższym postoju okolu 2tyg pompa wspomagania w początkowej fazie pracy silnika hałasuje, bo po 2 minutach już tylko lekko szumieć, - (spod korka na zbiorniczku) poci się, - brak wycieków na maglownicy czy wężach, nie ubywa płynu w układzie. Co do tej pory zrobiłem: - 1 faza wymiana płynu na Valvoline MaxLife ATF + lekkie płukanie układu (2 krotne zalanie nowym olejem) - Rezultat Bez Zmian, - 2 faza uszczelnienie kawałkiem dętki rowerowej korka - Rezultat przestała się pocić i przez okolu 10 pierwszych minut wspomaganie nieco lepsze, - 3 faza wymiana pompy na używana z rozbitka - Rezultat nowa pompa nie szumi lecz wspomagania nadal brak. Panowie gdzie dalej szukać - maglownica?
  10. Witam. Przygotowuje się do wymiany podkładki pod jednym z wtrysków i czytając opis powyższej metody pojawiła się u mnie mała wątpliwość a raczej pytanie. Czy jeżeli zdemontuje się górę wtrysku (złącze na kostkę + rozkręci nakrętkę M27) to czy po ponownym skręceniu nie zmienią się parametry wtrysku? Korekty mam u siebie zbliżone do 0 wiec szkoda aby się coś rozjechało. Pozdrawiam,
  11. Witam. Chciałbym usłyszeć wasze opinie co może być przyczyną powracających drgań kierownicy podczas hamowania. Gdy auto wpadło w moje ręce wymieniłem komplet klocków + przetoczyłem wszystkie tarcze. Po około 2tys pojawiły się drgania kierownicy. Pomyślałem tarcze, wiec wymieniłem na nowe, wraz z kompletem łożysk z przodu wraz z piastę + tylne tuleje wahaczy przednich. Problem znikł, ponownie na około 2-3tys km, po czym powrócił. Wróciłem do starych tarcz. Przed założeniem ponownie przetoczyłem. Jak poprzednio drgania ustąpiły na około 2tys km do teraz gdzie cała sytuacja powtarza się od nowa. Niedawno byłem na stacji diagnostycznej w ramach przeglądu, lecz nic mi koleś nie wykrył:( Panowie, czy ktoś ma jakieś typy co może powodować taka awarię? Sam już nie wiem za bardzo gdzie szukać rozwiązania i nie mam sugestii co można by sprawdzić u mechanika. Pozdrawiam
  12. Mam dokładnie takie coś pod maską: GT1749V 717478-0002 Zapewniali, że posiadają wysokiej jakości części a wraz z usługa dynamicznego wyważania wirnika będzie chodzić jak nowa. Jak do tej pory wszystko się sprawdza i nie narzekam. Pozdrawiam.
  13. Witam. Polecam regeneracje w turbo-tec. Robiłem rok temu i do teraz nalatałem 20tys. Turbinki nie słychać i pompuje do 2.5 bara. Podobno wstawili cały nowy środek, wiec z mojej została tylko obudowa i osprzęt. Kosztowało to 2tys ale za to 2 lata gwarancji bez limitu km. Pozdrawiam,
  14. Witam. Miałem troszkę czasu i napisze co udało mi się ustalić. Grzejący się BSP452 zasugerował problem z zasilaniem. Idąc tym krokiem w radyjku 5V z LT1376 wzbudza się ładnie, lecz problemem jest drugie zasilanie z LT1372. Porównując z notą katalogową widać, że wykorzystywany jest do konwersji Positive-to-Negative. U mnie w momencie wzbudzenia przetwornicy powstaje wewnętrzne zwarcie do masy, przez to grzeją się komponenty na linii +12V rozpoczynając od BSP452. Więc aby rozpocząć dalszą naprawę potrzebuje tego LT1372 ale z tym mogę mieć problem, bo nie mam 2 radyjka na części a komponent jest niedostępny:/. Może jest ktoś w stanie pomoc? Pozdrawiam Adam
  15. Dzięki Panowie za porady. Obecnie mam założone Vredestein Sportrac 3 205/55/R16 z 2008r i bieżnik wydaje się ok ale to i tak już ostatni sezon tych oponek. Co do testu, to mam jak co na podmiankę opony zimowe Dunlop, lecz nie mam do nich felg. Wiec może się okazać, że dźwięk pozostanie bo winę będą ponosić obręcze. Postaram się załatwić komplet do testu, zawsze to jakaś droga. Co to amortyzatorów, to wszystkie 4 do niedawna oryginalne z 1 montażu. Wymieniłem jednak ostatnio na SACH z tyłu i wymienię jeszcze przed zimą z przodu. Co do drgań kierownicy, może być to winą luzów w gumie tulei wahaczy? Na kanale jak ruszałem kołem to widać na nich przemieszczenia.
  16. Witam. Ruszyłem nieco z tematem do przodu. Wlutowałem na swoje miejsce oryginalną pamięć i przy okazji przelutowałem wszystkie wyprowadzenia komponentów PTH. Po podłączeniu na stole zapalił się wyświetlacz, wiec szybko do auta i sukces. Radio zaczęło działać prawidłowo. GPS, zmieniarka wszystkie funkcje zachowane. Następnego dnia poszedłem umyć autko, wiec zapaliłem sobie radyjko i do dzieła. Niestety po około 30 minutach coś strzeliło i ciemno, nie chciało się już uruchomić ponownie. W późniejszym czasie zapaliło się 2 krotnie podczas jazdy na 1 sekundę. Rozebrałem ponownie i wykryłem, iż mocno grzeje się układ BSP452 wskazany na fotografii poniżej, oraz adres tematu w którym to znalazłem. Niestety nie znam niemieckiego i nie bardzo wiem o czym chłopaki piszą :) http://www.uploadarchief.net/files/download/21012008%28001%29.jpg http://www.circuitsonline.net/forum/view/57237 Może ktoś spotkał się z podobnym problemem? Pozdrawiam
  17. Nie zauważyłem, lecz czy nie powinno to wyjść podczas testu z podniesionym tyłem? Przypomnę, że wówczas niczego niepokojącego nie słyszałem. Może obciążenia przy jeździe robi różnicę? Choć jak dodam lub odejmę gaz nie słyszę różnicy w natężeniu dźwięku.
  18. Może najpierw opisze co miałem uszkodzone. Objawy - chmura szarego dymu, olej w wydechu, dźwięk obcierających łopatek o korpus turbo. Z tego co mi powiedziano to wymienili mi cały środek z wyważeniem + polerowanie + piaskowanie całości. Pełna gwarancja na 2 lata. Całość kosztowała 1700 zł. netto.
  19. Witam. Auto mam od kwietnia i od samego początku w kabinie rozlega się silne buczenie przy prędkości 30km/h. Po zwiększeniu prędkości dźwięk ucisza się, jednak nadal występuje. Dodatkowo, czasami nie zawsze przy hamowaniu drga kierownica. Jadąc jako kierowca wydaje się, że dźwięk wydobywa się z tyłu. Więc na początek diagnoza łożyska tył. Wymieniłem lewe i prawe, zmieniłem klocki. Dźwięk nadal pozostał. Myślę sobie dziwne wiec, podniosłem tył, obie strony i rozpędzam koła do 30km/h. Dźwięku brak, wiec lecimy dalej i tak do 140 :D, nadal nic. Tym sposobem wykluczyłem, aby to była podpora wału bądź, dyfer. Diagnoza padła na przód. Podniosłem najpierw prawą stronę i zauważyłem, że tarcza ma bicie, tzn rozkręcając koło ewidentnie haczy o klocki w jednym miejscu. Pomyślałem sobie może jest krzywa i powoduje bicie na kierownicy, wiec aby nie marnować czasu zamówiłem komplet 2 tarcze, nowe klocki, oraz piasty z łożyskami. Wymieniłem cały komplet na obu stronach, z nadzieją, że buczenie ustąpi, jednak nic z tego. Irytujący dźwięk pozostał :mad2: To jednak nie koniec niespodzianek. Z prawej strony bicie na tarczy nadal występuje, może nie takie wielkie jak przed wymianą, ale nadal obecne. W tym miejscu jestem już bezradny. Nie wiem gdzie dalej szukać usterki :( Jest ktoś w stanie pomóc? Pozdrawiam.
  20. Witam. Popieram przedmówce. Niedawno przechodziłem awarię turbiny w moim M47tu i długo szukając zdecydowałem się na firmę turbo-tec. Cala operacja z przesyłkami trwała 4 dni. Faktem jest, że usługa regeneracji u nich nie jest tania ale za to w pełni profesjonalna. Po założeniu turbinki, żadnych odgłosów podczas pracy, a powietrze pompowane jest do 2.5 bar - pomiar INPA, 3 bieg. Na razie zrobiłem 6 tysięcy i jestem w pełni zadowolony. Myślę, że jeżeli nie nowa, to regeneracja tylko u nich. Pozdrawiam.
  21. U mnie ten motyw nie działa. Ogólnie stwierdzam, że nie jest to problem z zasilaniem w aucie, bo na "stole" zachowuje się tak samo. Wpadło razem z samochodem jaki zakupiłem:). Sprzedawca oznajmił, że jest to oryginalne radio, ale nie używane od nowości. Stan elektroniki radia na to wskazuje. Brak zanieczyszczeń i innych oznak użytkowania. Z tego co wyczytałem na rosyjskich stronach, to radio można uruchomić na stole, jednak poza samochodem jest zablokowane i wyświetla jedynie komunikat "Disable". Moje niestety tak się nie zachowuje. Dodatkowo gdzieś czytałem, że takie objawy może powodować uszkodzony EEPROM 28C64. Idąc tą drogą wymontowałem go z radia i zaczytałem zawartość. Porównując z dumpem zamieszczonym w necie widać, iż ten który zczytałem posiada ubytki. Dlatego na tą chwilę uznaję, że za to że radio nie wstaje winą jest właśnie ta pamięć. Niestety nie mogę jej przeprogramować (podejrzewam uruchomimy algorytm zabezpieczający przed zapisem) wiec jestem na etapie poszukiwania nowej. Wiek komponentu nie pomaga, bo praktycznie nie mogę go nigdzie kupić. Nie wiem czy podążam dobrą drogą, ale lepszej ścieżki nie widzę.
  22. Witam. Koledzy mam pewien problem z radiem w temacie. Mianowicie nie mogę go włączyć. Stan taki utrzymuje się od samego początku gdy radio wpadło w moje ręce. Po przekręceniu stacyjki zapala się podświetlenie, w bagażniku słychać pracę zmieniarki i GPS jednak samego radia nie mogę włączyć żadnym z klawiszy. Po podłączeniu do kompa w zakładce Body -> Radio (INPA) mogę wejść na urządzenie. Odczytują się jakieś podstawowe dane, jednak już np odczytu błędów nie można wykonać. Wywala komunikat (major job czy coś podobnego). W BMW Scaner Demo przy zakładce Radio widnieje napis "Unknown". Wymontowałem radio i próbowałem podłączyć na stole zgodnie z opisem (piny 5,9,15 - http://elektron.pol.lublin.pl/users/djlj24/studio24/kable/dolkab.htm ), jednak brak reakcji a wiem, że powinno zapalić się chociaż komunikat "Disable". Czy jest ktoś na forum, kto wie gdzie szukać? Bezpiecznik główny 10A sprawny. Flaki wyglądają bardzo czysto, żadnych przypaleń. Moje 1 podejrzenie to uwalony EEprom. Znalazłem gdzieś na rosyjskiej stronce obraz do wgrania i zamierzam rozpocząć od tego. Może jednak nie tędy droga? Pozdrawiam
  23. Sorki za tak długą przerwę, zmiana ISP. Wielkie podziękowania dla wszystkich, a szczególnie dla Ciebie H_A_R_T. Nie wiem czy bez Twoich wskazówek dałbym rade wszystko tak ładnie zakończyć :) Obecnie auto sprawuje się dobrze. Ze względu na brak ściągacza, jak również możliwości zmiany parametrów IMA (opinie forumowiczów), wtrysk zostawiłem na razie na miejscu. Jak znajdę jakiegoś dobrego, zaufanego mechanika to rozważę wymianę podkładki. Zgodnie z obietnicą zamieszczam krótki filmik obrazujący parametry pracy silnika zczytane z INPA podczas przyspieszania na 3-4 biegu. http://www.youtube.com/watch?v=zDeyGn6dRaU Jest jeszcze jedna kwestia o której wspomniałem wcześniej. Mianowicie INPA nie pokazuje mi korekcji dla 2 wtrysków. Podczas gdy na 2 mam zmienne wartości z zakresu od 0.3 do max 1 na plus to dwa pozostałe pokazują cały czas 0. Gdzie szukać problemu? Czy DDE korzysta z tych danych zwrotnie podczas sterowania pracą wtrysków? Może mieć to wpływ na ogół pracy silnika? Pozdrawiam.
  24. Witam... Na wstępie dzięki bardzo za wszelkie zainteresowanie... Wszystko się rozwiązało samo pozytywnie :) Strach przed kolejną awarią nieco mnie przewrażliwił. Odpaliłem auto, podłączyłem kompa i w drogę. Po odpaleniu nie było dymienia. Dopiero po czasie jazdy, tak jak wcześniej biało-niebiesko. Podejrzewam, że biały odcień to resztki oleju, niebieski to benzyną którą wszystko czyściłem. Spokojnie do 100km/h aby sprawdzić czy pojawią się jakieś błędy, ale nic. Parametry w normie.Dymienie okropne. Ale nic jazda spokojna tak z 100km. I po czasie problem znikł:) Przestał dymić !! Zrobiłem już tak 300km i jest ekstra. Tubro nie gwizda, ładnie pracuje, nie czuć wyraźnej turbo-dziury. Odczyty z INPA też potwierdzają odczucia. Na 3 i 4 biegu udało się osiągnąć w kolektorze 2,5 (tyle oczekuje ECU) bara a przepływaka mierzy ponad 1200 przy oczekiwaniach ECU 1000 (później zamieszczę filmik z INPA). Pozostał jeszcze problem z cykającym dźwiękiem. Wydaje mi się, że jest to uciekająca kompresja z jednego z cylindrów. Wnioskuje to po tym, że w okolicach wprowadzenia wtryskiwacza do silnika pojawia się niewielka ilość paliwa. Na pewno nie ucieka to z powrotu, bo tam jest sucho. Teraz pytanie: czy wtryski są tylko wciskane i przykręcane od góry kołnierzem na 2 śruby? Są tam jakieś uszczelki?
  25. Gryzący dym pojawił się na początku, po odpaleniu, później już tylko ten biało-niebieski obłok. Wydaje się, że nie mogę tak jeździć, gdyż zostawiam sporą ilość tego dymu. Na pewno policja by się przyczepiła. Zresztą wydaje mi się, że przez te 100km spaliłbym już cały olej:). Co do wtrysków. W INPA na 2 i 4 pokazuje mi korekcję w przedziale do 0.3 do max 1 na plus przy dodaniu gazu. Na jałowym około 0.5. Wtryski 1-3 cały czas zero. Wydaje mi się, że jest głośniejszy i troszkę bardziej klekocze (nic mechanicznego nie usłyszałem). Jakoś też temperatura wydaje mi się wyższa. W INPA pokazywało już 97C, a w chłodnicy żaluzje zamknięte, wentylator stoi, wskaźnik temperatury w bezpiecznym położeniu środkowym. Co do mocy to nie piłowałem go na razie z uwagi na te dymienie. Wydaje mi się jednak, tak na 1 rzut, że moc jest bardziej równomierna, ale nico wolniej przyspiesza. Sprawdziłem dolot od strony EGR (turbo, odma) i nie widać tam oleju, wiec raczej nie tędy dostaję się do komory spalania. Zastanawiałem się nad kilkoma wariantami: a) uszkodzenie uszczelki pod głowiące? - olej dostaje się do komory spalania (jednak chyba występowałoby to przez cały czas, a nie tylko podczas jazdy), b) uszkodzone pierscienie olejowe i olej zostaje w cylindrze? - jednak chyba jak wyżej, kopciłby cały czas, c) złe czasy przedwtrysków? (może jakiś czujnik uwalony?) Dodatkowo - odczyt z czyny CR w zakresie od 320 - 600 (tak jak wcześniej) - przepływka i doładowanie, podobne odczyty do wartości jaki oczekuje ECU (jednak jazda na bardzo delikatnym gazie). Pozdrawiam i czekam na opinie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.