D4rqs

a sory cofam to co napisałem. Tutaj temat jak by to kogoś jeszcze interesowało: viewtopic.php?f=70&t=112858&p=797786#p797786

Gdzie zmieniałeś programik ? Ogólnie nie łatwo właściwie nie da się. Tylko w tym silniku się da bo to jest po prostu operacja "odblokowania" fabrycznego potencjału. BMW żeby oszczędzać na lini produkcyjnej robi takie same silniki do różnych modeli i tylko różnicuje je softem. W tym przypadku silnik 325i to ten sam silnik co 330i tylko 325i jest mulnięty progsem. Trzeba mu dać progsa od 330i i nagle 325i zmienia się w 330i :)

Z niewchodzącymi biegami to chyba ten typ tak ma. U mnie zdarza się raz na jakiś czas, że jedynka nie chce wejść - sprzęgło wciśnięte do max. Nie ma znaczenia czy w zimę czy w lato. Po prostu się zdarza. Wrzucam wtedy dwójkę najpierw a potem próbuje jeszcze raz jedynkę i wchodzi. Niby uciążliwe ale dzieje się na tyle rzadko, że mi nie przeszkadza tak bardzo. Natomiast wkurza mnie uciążliwe buczenie wału (chyba) przy większych prędkościach 130+ km/h. To raczej nie są opony. Wydaje mi się, że to wał. To normalne żeby buczał ? Wcześniej jeździłem przednionapędowymi.. i nie jestem przyzwyczajony.

Objawy to telepanie na wolnych obrotach (duże wibracje). Nierówna praca silnika, zauważalny spadek mocy. Na początku myślałem, że źle pracuje na niższych obrotach bo na wysokich jakby nierówna praca była mniej odczuwalna ale to tylko złudzenie. Silnik nie pracuje na jednym garku w całym zakresie obrotów. Kotrolka check-engine czyli zły skład spalin. Komputer wyświetlał błąd - P0202 o ile pamiętam. Generalnie widać i słychać, nierówną pracę nawet wystarczy wsłuchać się w wydech jak przerywa. Objawy są naprawdę bardzo widoczne i ciągłe.

No ja mam silnik benzynowy. Komputer powiedział mi, że muszę dolać 1 litr oleju. To standardowa procedura - każdemu może się przytrafić. Wlałem 0.5l bo gdybym wlał litr to było by lekko ponad dopuszczalny limit. Są dwa sposoby na sprawdzenie ilości oleju w tym silniku. Mój nie ma bagnetu (btw to jakaś masakra swoją drogą) :). Pierwszy sposób to w komputerze wejść w opcje oleju i pojawi się skala ile tego oleju jest. Drugi sposób to jak auto posiada I-drive to w i-drive wejsć w opcje serwisowe i engine oil check - i tam też wskaże czy olej jest w normie czy jest go za mało czy za dużo. Generalnie to nie jest jakaś zasada, że robić dolewkę trzeba. Po postu kiedy samochód sam o nią poprosi to wtedy wypadało by dolać.. Każdy samochód ma dolewany olej - kwestia tylko czy właściciel jest świadomy stanu ilości oleju w silniku i w razie potrzeby dolewa. Konia z rzędem temu co sprawdza stan oleju raz na 2 tygodnie dla profilaktyki. :) tak w 318i po lifcie silnikowym czyli 143 km z efficient dynamics stan oleju sprawdza się w komputerze jak napisałem powyżej. BTW skoro jesteśmy przy 318i dzisiaj odebrałem ją ze standardowego przeglądu czyli filtr oleju, mikrofiltr i zmiana oleju silnikowego za wszystko 820zł tanio miło i przyjemnie oczywiście w ASO.

po ostrej jeździe też się w benzynie nie włącza system start/stop :) sprawdzane. A z tym wysiadaniem to strzelałem bo jak napisałem nie miałem potrzeby wysiadania z samochodu na skrzyżowaniu na czerwonym świetle, żeby sprawdzić czy start/stop wtedy działa. Jeśli wprowadziłem w błąd to przepraszam. Ale resztę co napisałem raczej pokrywa się z prawdą.

Tak chodzi o temperaturę na zewnątrz, temperatura silnika też ma znaczenie. Jak silnik jest zimny to system nie działa (wszystkie warunki działania systemu muszą być spełnione aby się wyłączał - to dla ochrony silnika i podzespołów) w rezultacie całą zimę system start/stop nie będzie działał - czyli nie zgaśnie jeśli na czerwonym świetle wrzucisz na bieg jałowy i puścisz sprzęgło.

Póki co po 10 tysiącach km użytkowania. Musiałem wymienić jeden wtryskiwacz - wersja silnikowa poliftowa 143 km. Cewki jak na razie zero problemów. Dolewka 0.5 litra oleju. Olej bierze choć w normie - nie ma bata jeśli ciągnie się pod 6k obroty od czasu do czasu.. Auto sprawia mi dużo frajdy a to, że coś tam się psuje - wybaczam. A co do tych co w autach kierują się czystą kalkulacją - BMW też ma prawo się psuć. To że płacisz premium nie znaczy, że masz usterkowy immunitet. Premium płaci się też za prestiż. Myślę, że coś w tym jest. Dla kogoś kto ma choć trochę zamiłowania do motoryzacji, ma znaczenie czym się jeździ. Założę się, że taki ktoś kto siedzi w korku w avensisie czy passku w korku i obok niego stoi BMW - chciałby siedzieć w BMW.. Przedmioty pożądania kosztują. Take it or leave it. Ty wybierasz. BMW kupuje się sercem, nie zimną kalkulacją opłacalności to oczywiste. Choć dla kogoś kto kieruje się zimną kalkulacją mój powyższy wywód pewnie nic nie wnosi bo liczą się cyferki.

teraz już się zgodzę z Tobą. a słuchajcie. Każdy silnik 318i z funkcją auto start stop posiada też funkcję odzysku energii ? w 2009 było to bez dopłat połączone ze sobą czy osobna opcja? i druga sprawa jak stanę na światłach wrzucę na luz, następnie puszczę sprzęgło to wyłączy się silnik a co jak wysiądę z auta ? mogę np stanąć tak wyłączy się silnik i wyjąć kluczyk czy muszę stop przyciskiem koło kierownicy ? przy funkcji auto start stop mogę wysiąść do sklepu bez wyłączania silnika normalnym sposobem ? (oczywiście jeżeli ktoś jest w aucie ) ? Spalanie mój rekord na trasie szybkiego ruchu 4.8l/100 na dystansie 40 km ale to na tempomacie jadąc 90km/h :) Realne spalanie to 7 l/100km przy spokojnej jeździe przy piłowaniu 10l/100km więc średnia wychodzi 8.5l/100km. A co do funkcji start/stop - Każdy z efficient dynamics posiada funkcje odzyskiwania energii czyli wszystkie e9x 318i od podajże 06/2007. Czyli w samochodzie z 2009 jest to w standardzie bez dopłat. Jak wysiądziesz z auta to nadal będzie zgaszony (tak podejżewam) włączy się sam wtedy gdy stwierdzi, że trzeba. Choć nigdy tego nie sprawdzałem - nie przyszło mi to do głowy żeby wysiadać z samochodu bez zabierania ze sobą kluczyka ze stacyjki :). Możesz stanąć włączy się start/stop czyli wyłączy się silnik możesz wtedy wyjąć kluczyk nic się nie stanie - wszystko się wyłączy. A możesz też nacisnąc stop przycisk i po prostu wyłączy się zapłon i światła (radio dalej będzie grało). Co do ostatniego pytania owszem możesz wysiąść z auta na start/stopie po prostu będzie tak, że auto się na chwile wyłączy ale po minucie się znów uruchomi bo podtrzymanie działania wszystkich urządzeń jest prądożerne i prawdopodobnie kiedy wrócisz ze sklepu silnik będzie zapalony... Aha start/stop nie działa zawsze - muszą być spełnione odpowiednie warunki np temperatura minimum 3 stopnie C. I oczywiście wystarczający poziom naładowania akumulatora. Jeśli któryś z tych warunków jest nie spełniony - start/stop nie zadziała. Generalnie start/stop to taki bajer który rzadko się przydaję. Świetnie się sprawdza na przejazdach kolejowych i na światłach o długiej fazie międzyzielonej. Ale w czystym korku jest bezużyteczny bo co chwila przemieszczasz się o 2 metry - wtedy się nie sprawdza i robi więcej złego niż dobrego - w końcu się zmęczy w takich warunkach i przestanie się załączać. Jest też możliwość wyłączenia systemu start/stop przyciskiem na desce rozdzielczej. Generalnie, żeby Ci wytłumaczyć zasadę po której wszystko ci się rozjaśni. Włożenie kluczyka do portu to jest jak w innym samochodzie jedno przekręcenie kluczykiem, przyciśnięcie przycisku start/stop na desce to jest jak włączenie zapłonu czyli w innym samochodzie przekręcenie kluczykiem jeszcze o jeden ząbek dalej. A żeby auto uruchomić to trzeba wcisnąć sprzęgło/hamulec (zależne od skrzyni) i nacisnąć przycisk startu - to jest jak przekręcenie jeszcze o jeden ząbek poza zapłon w innym samochodzie czyli uruchomienie rozrusznika.

Po co kupować 135i i je modować skoro masz gotową kompozycję od M - devision ? Podejrzewam, że jak by się w to modowanie 135i zagłębić to wyjdzie nawet drożej niż 1 M coupe.. no chyba, że te 135i ściągnie się z aukcji ze stanów..

Bo kolega od eleganckiego 335i to bardzo skromny chłopak ! :cool2: :cool2: Skromne wejście a odejście było - jak należy. Za gorącymi namowami :) Individual robi wrażenie fajnie było go zobaczyć z bliska to jest to :cool2: . Miło było się z Wami spotkać i pooglądać wasze auta. Ps. dla tych co byli :) rzeczoznawca się odezwał i od poniedziałku będę działał, bo jak popatrzyłem na wasze auteczka to stwierdziłem, że mój przestylizowany przedni zderzak by Skoda Oktavia to niewypał :oops: i wracam do serii :D

Pojawię się! Choć miałem kilka dni temu małą stłuczkę i auteczko jest lekko uszkodzone ;/ cóż pech ciągle czekam na rzeczoznawce. Ale i tak przyjadę :]

Post wydaje mi się lekko prowokacyjny... :lol: Aż ciężko mi uwierzyć w jego powagę - ale może to tylko ja odnoszę takie wrażenie. No cóż odpowiedzi dostałeś, polecam zapoznać się z instrukcją na przyszłość. :)

Ja kupiłem 318i z końcówki 2007 roku wersja z wtryskiem bezpośrednim i efficient dynamics. Ma 143 koni i 200 Nm momentu osiągalnego bardzo wysoko (chyba 4300 obr/min). Wziąłem ten silnik z obawy przed zajeżdżonymi dieselami poza tym nie robie dużych przebiegów i cenie sobie wysoką kulturę pracy (niestety na 6 cyl nie starczyło mi hajsu :)). Nie jest to demon prędkości w przeciętnej jeździe. Na mieście jadąc normalnie (do 2.5-3.5 tys obr) porównywalnej mocy diesele są szybsze i żeby im dorównać trzeba poprzeciągać na biegach. Robi to wrażenie wołowatości - tzn. moc niby gdzieś tam jest ale trzeba po nią sięgnąć nigdy nie jest "pod nogą" :P. Na wyprzedzaniu redukcje o 2 biegi w dół są normą i trzeba się do tego przyzwyczaić. Nie jest to silnik dla każdego choć jak na 4 cylindry przyjemnie jęczy ma bardzo dobrą kulturę pracy ale mimo wszystko niektórzy nie lubią jak silnik zabardzo ryczy. Jeśli boisz się kręcić do 6 tys to 318i będzie dla Ciebie za wolne. Są też zalety - spalanie przy 140 km/h na tempomacie 8l/100km. Spokojna jazda 6-7l/100km. Jazda po mieście 8-9l/100km. Jazda dynamiczna (czyli zakres obrotów 4-6 tys.) 12-13l/100km. Generalnie jestem zadowolony. Moje poprzednie auto spalało od 15 do 18 litrów benzyny na 100km w porównaniu do tego 318i redukuje koszty prawie o połowę. Ostatnio na pełnym baku przejechałem 640km w cylku mieszanym i bez oszczędzania na gazie więc jest naprawdę dobrze. Usterki ? Jak na razie jeden wtryskiwacz - 450 zł. A Wtrysk do diesela ? - hehe :) Jestem przyzwyczajony do sporego spalania więc nie oszczędzam kiedy mam ochotę pojechać szybciej nie boje się redlajnów na obrotomierzu a jeśli się ich nie boisz to nawet te 143 konie będą szybkie jak na polskie drogi uwierz mi :) Nie udało mi się wyjść powyżej 13l/100km w ruchu ulicznym na polskich drogach choć na prawdę chciałem - czasami szybciej pojechać się nie da no chyba, że nie zależy nam na bezpieczeństwie naszym i innych uczestników dróg.

Wszystkie ubezpieczalnie jak wyceniają bemki to jadą cene z eurotaxu w wersji "Golas" dlatego ich wyceny są zaniżone. Ja ubezpieczałem w pzu to jak mi wycenili to się obśmiałem i tak jak klagosz mówił - trzeba się dogadać a ubezpieczą na więcej niż początkowa wycena.