kendzierzawy

witam, mam troszkę głupie pytanie, bo nie wiem jak sie nazywa ten kawał rury idący od przepływki do gaźnika :(( szukałem po sklepach, ale nie moge nigdzie znaleść tego węża, bo nie wiem jak go nazwać zeby mi go znalazło:(

to nie rozrząd, to nie świece, to nie gaźnik:D po długotrwałych walkach, i nieprzespanej nocy doradzono mi zabawe z immobilajzerem. ja w swojej bumie mam komputer, wiec zadzwoniłem to poprzedniego właściciela i ładnie poprosiłem o kod na odpalanie samochodu, i wszystko gra:D

weź nim spróbuj się przetoczyć kawałek i gaz do oporu mu wciśnij, jak załapie, to bedzie tak jak u mnie, przepływkado wymiany,

witam, mam bułe z moją bumą, otóż chciałem ją wczoraj odpalić, odpaliła normalnie na gazie, przełączyłem jej na benzyne, i sie zaczeły schody, silnik zaczoł nierówno chodzić, nie chciał sie wkręcić na obroty, max 1500obr, i zgasł. Próbowałem odpalic jeszcze raz, i nic:( najpierw na benzynie, później na gazie. Otworzyłem maske, a tam przewód od zasilania miksera przepuszczał gaz, wiec dzisiaj wziołem i zrobiłem to. Następne schody pojawiły się po zmontowaniu tego, otóż puściłem gaz na parownik kilka razy, i ten zaczoł zamarzać od spodu, wiec chciałem odpalić motor zeby go ogrzało troche, lecz kręce kręce, i nic nie łapie.wykręciłem mikser, a z niego wylało się prawie pół litra gazu, wiec wylałem i zmontowałem to wszystko do kupy, próbowałem znowu odpaalić, i nic. pomyslałem ze gaz może mi cały wyleciał i nie chce palić na gazie, lecz po kręceniu na benzynie też zero reakcji. paliwo sprawdzałem, to leci wężykami, gaz też, iskra jest bdb, lecz silnik nie chce nawet pierdnąć. czytałem wiele forum z podobnymi tematami, lecz dużo rzeczy z nich już przerobiłem przed wejściem tutaj. paliwo pompuje, iskra jest, gaz podaje, silnik nie chce pierdnąc:( jakie mogą być przyczyny tej objawy?????????