Skocz do zawartości

cymeryjczyk

Zarejestrowani
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cymeryjczyk

  1. Z obrotami jest jeszcze taka sytuacja że przy predkości powyżej 40 km/h, (jazda na Luzie), obroty spadją do 1000 i po 2,3 sekundach zostają na 850-900 obr/min Wymieniłem czujnik powietrza dolot, bo pokazywał bzdury na ciepłym, zmiany mało zauważalne. Doszczelniłem dolot oringami (ori), Zmierzyłem ciśnienie paliwa 2,8 bar na biegu jałowym, natomiast pompa na zapłonie (stacyjka) nie włącza sie, przekażnik działa, może DME jej nie uruchamia. Podczas pomiary po wyłączeniu silnika ciśnienie spada do zera, pompa przy kręceniu rozrusznikiem dobija do 3,3 bar Poiar wydajniści 770 ml/30s Sony lamda nie sprawdzałem bo głównym objawem awarii jest znacznie zwiekszone spalanie, w moim przypadku spalanie jest w normie. Jak to zwykle bywa silniki pracował 2h, i ani razu nie pojawił się objaw przygasania silnika, możliwe że po zatankowaniu jest mniej zauważalny. Jeżdżąc na rezerwie przygasanie częściej występuje. Zachowanie z obrotami też pewnie jest nie normalne pytanie co je zwiększa ? Jeżeli zawór zwrotny w pompie nie trzyma, to dlaczego cieżko pali tylko jak stygnie silnik ? Czy przy ściskaniu powrotu ciśnienie powino rosnąć ? (bie jałowy) ( u mnie prawie niezauważalnie wskazówka drgała Uszczelka pod deklem sie troche "poci", w lecie wymieniałem świece, w dwóch (komorach) było troszeczke oleju, pytanie czy to może mieć wpływ na lewe powietrze w dolocie?
  2. danielxc717 dlaczego odradzasz castrola ? Chodzi konkretnie o jakość, gęstość ?
  3. Że mieć całkowitą pewność mam jeszcze dwa pytania. Czy jak opalam na zimnym, to jest normalne że obroty są około 1000, to trwa do końca niebieskiego pola ? I czy po puszczeniu gazu spadające obroty( temp pracy silnika) zatrzymują się też na 1000 na około 2-4 sekund po czym wracają na 750 obr/min ?
  4. Motor m20b23 ma 150 KM. Wiem bo miałem takie coupe.
  5. Aktualnie nie mam czasu, zdążyłem zmienić filtr paliwa, bez większych zmian w zachowaniu silnika. Poza tym jak się odpala zimny silnik to w sumie jest wszystko ok, problem zaczyna sie po kolejnym odpaleniu ( na Stygnącym silniku). Mam pytanie czy jak silnik pracuje na biegu jałowym i doda się gwałtownie gazu to normalne że sie na ułamek sekundy dławi, tak jak by brał głęboki oddech???
  6. oki świetna myśl, że też nie pomyślałem o filtrze paliwa jak nie mogę odpalilić to naciśniecie gazu pomaga.
  7. Przewody są w porządku, ciekawe jest to że obie wtyczki są takie same, pomyłkę jednak wyklucza kształt przewodów. Dziś założyłem drugi przepływomierz (używka), jest poprawa w zakresie skakających obrotów biegu jałowego, mianowicie zdarza się to znacznie rzadziej i spadają na 500 obr/ min, a podnoszą się do 1000 obr/min, po czym wracają do 750 obr/min. Parametry mierzenia przepływki dokładnie takie same jak u poprzedniej.
  8. Witam Silnik po nagrzaniu do temperatury pracy, co jakiś czas przygasa na biegu jałowym, a dokładnie z 750 obr/min spada do kilku set ( ciężko określić bo szybko się to dzieje) i sam dodaje sobie mieszanki (ok.1200, 1500 obr/min) po czym wraca na 750 obr/min. Występuje to co minutę lub kilka minut, jednorazowe zachowanie. Kilka razy zdarzyło sie że zgasł silnik,. Największym utrapieniem jest ruszanie z miejsca, jeżeli się nie zareaguje sprzęgłem to bmw zgaśnie, mniemam że trafiam przy ruszaniu na sytuacje powyżej i bmw jest bez żadnej mocy, oczywiście to zdarza się jeszcze rzadziej. Silnik ciężko pali. Dzieląc prace silnika na cztery etapy, czyli kolejno; zimny, nagrzewający się, gorący(temp pracy), stygnący. To w moim przypadku długo odpala tylko podczas stygnięcia, a dokładnie po wyłączeniu silnika(temp pracy), do 20 30 min postoju pali od kopa, potem zaczyna si problem, gdy ostygnie (wskaźnik na niebieskim polu), pali od kopa. Ciężki palenie- czyli kręcę od 4 do 7 razy po 4-8 obrotów silnika, i odpala powoli wchodząc na obroty biegu jałowego. Obroty nie falują, nie licząc zachowania powyżej opisanego. Silnik ma moc, przyspiesza i bez większych problemów rozpędza bmw do 200 km/h Szukałem na forach i są same tematy pośrednie. Diagnoza komputerowa u mechanika wykazała zero błędów. Sam badając poszczególne elementy znalazłem uszkodzony potencjometr przepustnicy ( w połowie nie działający), po wymianie na dobry silnik lepiej się wkręca na wyższe obroty. czujnik wałka rozrządu 1250 ohm czujnik wału korbowego 500 ohm czujnik temp silnika i czujnik temperatury powietrza dolotowego zawierają sie w danych z sam naprawiam e36 silniczek krokowy przeczyszczony, ale skoro sobie sam dodaje mieszanki to myślę ze jest sprawny. przepływomierz pomiar napiecia wyjściwego (pin6) wł zaplon 1,4 V , bieg jałowy 2,4 V. Pomiar przed wymianą potencjometra przepustnicy. Instalacja Bosch. Sprawdzałem z grubsza szczelność powietrza dolotowego ( wizualnie i benzyną) po małych poprawkach powinno byc ok. Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.