ESOX

niemieckie powiadasz..... poszukam innych ale chyba to byłby dobry pomysł

no i raczej się zdecyduje na B4. tylko chciałem się dowiedzieć o modele (norm., podstw) sachs i jego ceny. (bo może ja oglądałem jakieś z górnej półki) a kasa też ważna

w sumie poczytałem o bilstein - i na forum i na tcyh stronach ciekawi mnie ten sachs - jaki model? jaka cena? (no chyba te za 500/600zł od sztuki to jakies lepsze modele? cos w porown B6,B8??????) na razie jestem za B4 co do Sachsa nie wiem jaka cena, raczej ktory model odpowiada B4.

hm.... tak sie zastanawailem czy to nie jakis chlam? ale skoro go polecaja tam gdzie sprzedaj bilsteina (ten importer) to chyba zle nie sa. K+F :doh: hm......?

http://www.amortyzatory.waw.pl/index.php?id=3609 rozumiem, ze importer (link miałem od nas ze stronki bmw)

tego bilsteina jak napisalem na www.amortyzatory.waw.pl i podalem paramtery autka to 245zł sztuka. A przegladam sachsy - nie wiem jaki model ze tych sklepow internetowych i z tego co przejżałem nic nie moge ustalic poporstu ceny sachsow wahaj sie od ok.250 do 700 (rozumiem, ze sa to rozne modele, twardosc itp). W bilsteinie B4 za 245zł i bedzie to pasowalo a sachs - 250-700!!!?? jak model, rodzaj tego sachsa? nie wiem czy ten bilstein jest podrobka? czy sachs jest drogi. naprawde poszperałem na forum, poczytałem na forum i mam isny metlik chcialbym juz je zmienic na cos porzadnego by do kwestii amortyzatorow przez jakis czas nie wracac. Proponowano mi sachsy (nie wiem jaki model i czy za sztuke czy za komplet - bylem swiecie przekonany ze za komplet ale po tych cenach...) a tu mam nagle zachwalanego przez wielu B4 za 250 jak to jest czy ja cos trefnego w B4 przegladam? czy za drogie modele w sachs ie? zglupialem :mad2:

Mam do wymiany amorki przód. (zaproponowano mi sachsy) znam opinie, ze inne amorki moge ,,wypchnac" autko, ze sie wczesniej zuzyja itp. by wsatwić sachsy Przejżałem forum, poczytałem. Zastanawiam się tylko nad bilstein B4 (chyba krzywdy nie zrobia mojej beci) lub sachs. Wielu z Was podaje, ze sach jest oki, ze tak zaleca BMW ale wiele osób pisze o wprost nieporownywalnie lepszym amortyzowaniu i uzytkowaniu na bilsteinach. Wszytsko oki tylko dlaczego takie roznice w cenach ten bilstein wcale nie jest az tak drogi jak by sie wydawala. Ze stronki www.amortyzatory.waw.pl dostalem propozycje - przód cena 245,00 zł szt - sachsy tez chodza okolo tego ale tez i po ponad 600zł!!!! chce osobiscie tylko wymienic (bo lewy padniety:-( ). Wiem, ze B6 jest inny od B4 itp ale wielu z Was pisze, ze lepszy podstawowy bilstein od sachsa. a jak sachsa to jakiego? Pogubilem sie w tym wszytskim a moze te bilsteiny to podrobki (choc namiar stronki mam od nas) co mam wybrac sachsa czy bilsteina? i jakie (naprawde nie chodzi o sport charakter tylko o norm wymiane, komfort ale i by za 10 tys km nie bawic sie podobne zabiegi...no i cena tez b. istotna)

niestety problmy z aparatem wiec tego na razie nie pokaze (mzoe uda sie przed naprawa) ale naprawde wkurzyli mnie tamci fachowcy to opinia: ze to glowica, ze trzbea to i tamto itp. W ogole jak dzowniłem do MAG-POL to jak sie dowiedzieli ze ma 115 tys to koles mowi to raczej malo prawdopodobne by to glowica to nie DAEWO ;-) (bez urazy dla tych wlascicielo)

ogladajac przednie amorki bilstein - na marginesie zaproponowano mi B4 za 245zl/szt zapytalem o sprezyny tyl PODANO MI : sprężyny tył firma K+F cena 145,00 zł szt czy to coś dobrego? czy ktoś miał z tym do czynienia? (nie chodzi mi o żande obniżenia, inna charakterstyke itp. tak normalnie. Poprstu wymiana

Przeglądałem forum i nic nie znalalazłem. (co do amorków tak :-) -wiem jednego nie powinno się wymieniać) a jak sprawa wygląda ze sprężynami? Mam pękniętą prawą tylna sprężynke. Pewnie wymieniać jedną to ,,zabojstwo" i powinno sie wymienic komplet. A może mało używane wstawić? (polecacie?) Może ktoś z Was ma ? - jak czytałem to wiele osób wymienia na niższe, sportowe itp. To wszytsko podyktowane finansami - bo oporcz tego mam przednie amorki i pare innych rzecze do wymiany :-( i mysle jak tanio sprawe peknietej sprezyny zalatwic. bede wdzieczny za inform i pomoc

dziś byłem w Piasecznie. Tylko na małych oględzinach (nie nachylali sie jak Ci poprzedni, tylko dodatkow podniesli autko....) posprawdzali wszytsko co bylo mozliwe z zewnatrz. sprawa wycieku TO ROZRZAD - wyciek (dokladnie nie wiem jak to sie nazywa, uszczelnienie.... no z tego)!! i sprawa tej calej glowicy.... (,,zareklumuje" to potem w odpowiednim temacie) to jakas kpina!!!! - no ale tak to bywa jak ktos sie nie zna (jak ja) szkoda, że tak mało uczciwych..... MAG-POL - inna bajka oprocz tego dodatkowo: 1. cos cieknie ze wspomag. , pasek wieloklinowy 2. amortyzator - przod :-( 3. peknieta sprezyna tyl., łaczniki, jakies gumki itp i to wszystko nie wmowione tylko pokazane sam moglem zoabczyc, ze amortyzator - jedno kolo - gora dol,gora dol - bez oporow :-( lub caly popekany pasek wieloklinowy. cen jeszcze nie znam, przesla mailem lub odzwonia i podjade na pierwsze po zakupie autka leczenie :-) w sumie ciesze sie, ze to uszczelnieie rozrzad tzn ze nie głowica!!!!

dzieki za info. Postaram się wstawić zdjęcia (jak je zrobie ;-) ) to może przed wizytą w Piasecznie pokaże co to jest.

,,Więc zanim zabierzemy się za zabezpieczenia zastanówmy się najpierw co nas zdradza!" dokładnie! najpierw pewnie obserwują... a oporcz tego - im więcej zabezpieczeń tym lepiej...zawsze to dodatkowy czas (w sumie na nim zlodziejowi najbardziej zależy). i oby nikomu się to nie przytrafiało!

dzieki za info. Szczerze mówiąc mam teraz namieszane w głowie ;-). Nie jeżdze dużo. Lubię jak w samochodzie jest wszystko tip -top (oczywiscie uzależnione jest to od kaski). Niestety na mechanice i elektryce nie znam sie w ogole. Poprostu chce by te autko mi posłużyło.... A to po tej naprawie - żywoność silnika się zmiejsza? rozumiem w sumie to naprawa no ale i poprawianie po fabryce. Postaram się zrobić fotkę tego ,,defektu" i tu wstawić.

Witam wiem, że wielu z Was zna swoje jak i inne Betki na wylot. Zastanawiałem się co z wyposażenia (ale i mechan., sytem. oraz rozwiazania techniczne, w sumie co ma takeigo w sobie e36 co moze miec max). Np.: poduszek pow. ile moze miec max e36?, ze moze miec podgrzewane siedzenia, ze ma wspomaganie. Chodzi mi, też o rzeczy które są oczywsite (ale inne auta mają w mniejszym stopniu albo ich nie mają) - rozwiązanai technicze. no o tylnym napedzie wiem (ale czasem niekotrzy piszą o trakcji o innych...) co Wasze autka mają? lub co mogą mieć max. e36 ?

no fakt :-( dobrze, ze mowilem ze oni calosc napraw wliczyli... (a obezjeli tylko zewnatrz) u powiedzialem ze wiem ze to duzo duzo taniej kosztuje no ale fakt moglem nic nie mowic (dobrze, ze koles raczje uczciwy powiedzila bym zapytal w klubie...ze Rafał bedzie wiedział wiśniowa siodemka? Rafał ale jaki samochod ju nie pamietam - juz nie pamietam dzieki za uwagi

po rozmowach z: Tomek e36, po przemysleniach co do cen i szybiej oceny i tego co wyczytałem na forum stwierdziłem, że odwiedze tez MAG-Pol w Piasecznie. Nie czekając zadzowniłem do nich. Mam na poniedz. podac numery VIN to podadza dokladnie ceny wszystkie. Ale podjade i pokaze autko. Jak gadalem za nimi powiedzieli, ze nie chca wierzyc ze to uszczelka (przebieg 115) pytal o wspomaganie (??) i powiedz. (do tego, ze tam gdzie okreslili cene do 1000zł) to wymiana ale z pelna naprawa jaksi uszczel. i innych drobiazgow i to nawet pewnie taniej wyjdzie. Gosc powiedzial bym zadzownil i wpadl to poradzimy

dzięki za info (zapamietam - wieloklinowy)

kapac nawet nie kapie. jes zabrudzone (to co łączy kolo... i ?) lewa,dolna czesc silnkia - jak stoje przed maska. widac bylo, ze to z silnika.. nie znam tych nazw. (dla przykladu pokazli mi inny pragment silnika i dokladnie mi pokazali na czym to polega. Powiedzieli, ze tylko ,,lekko kipi" ze nawet nie ma takiego problemu. zastanaiwa mnie jeszcze ten pasek (co napedza te wszytskie ,,koleczka") drogie to? ile taki pasek?

witam dziś odwiedziłem ten zakład na ul Ostroroga (Warszawa ) ten co był na stronie polecany i rzeczywiscie na podworku same bmw (nie wyglada miejsce na ładne;-) ale od progu widać, ze wszytsko oki, obejżeli autko nazwali to ,,SLABNIK" ze wzgledu na moc Bylem w sprawie tego wycieku silnika. Powiedzieli, ze to głowica przy niej uszczelka czy cos....uszczelka (troszke cena mnie powalilo)bo moze oscylowac miedzy 600-1000. (+planowanie glowicy i jakies tam) i jakies tam Ale powiedzieli, ze to tylko ,,lekko kipi" nic nie cieknie itp. Wiec zapytali jak go potraktujemy itp. (i za jakis czas pewnie podjade, niby jeszcze mozna z tym jezdzic no ale to nie autko na sprzedaz tylko dla mnie i chyba za jakis czas to wymienie..wiedz chyba na razie po radyjku:-( ) ogolnie powiedzieli, ze autko oki. b. zadbane, wszytsko gra. Tylko jeszcze pasek do wymiany (nie wiem jak sie to nazywa - napedza wszystko, taki z rowkami) - nie wiecie czy to drogie? reasumujac - szykuje sie do teg uszczelnienia:-)

przy 50? hm..... a mozliwe do 50 nie dojechalem :-( ale wydawalo mi sie, ze wczesniej w Niemczech sie wlaczalo gdzies ok. 100. Tiaaa to co piszecie pociesza mnie, pewnie sie wlacza ale jeszcze nie teraz :mrgreen: kontrolka przy naszej jakosci paliwa - najnormalniej protestuje..... tam bylo lepsze paliwo (autko chialo się napić) tu jest ,,tak dobre" ze nie chce w ogole.... protest pewnie sie wlaczy ;-) przy 30;-)))))))

ale oprocz wygladu, komfort......? - rzecz gustu i wyboru ja mam 15 standard 205 i nie mysle zmieniac na wieksze (choc nie zaprzecze wyglada to wszystko wieksze cudnie) no ale to i tak duzo hehehe w kiedys w escorcie mialem 185/60R14 (ale to robilo wrazenie ,,taaakie"kolo a zimowki mialem jeszcze pikniejsze... 13!!!!!!!! 165 :dance: a moze jednak mniejsze zalozysz 16 (wiesz zawsze to od takie 13stki i tak ladniej wyglada ;-) hahaha)

zawsze jak tylko wskazowka zblizyla sie na ten pasek oznaczajacy minumum to zapalala sie ona - podswietlala sie, wczesniej kilka razy sie zpalala a potem pali sie na stale!! ostnio jezdze, jezdze...wskazowka byla juz w polowie tego oznaczenia... i nic sie nie zapalao (komp pokazywal po kolei ze zostalo jeszcze 100, 90, 80 km...) a kontrolka sie nie zapalila :-( zapalała sie tylko przed uruchomieniem - przekrecam stacyjke - zapala sie rezerwa, potem wlaczam silnik gasnie... i juz sie nie pali :-( mialem jezdzic do konca na baku i czekac az sie zapali ale..... nie wiem czy zapalila by sie potem, czy cos sie??? naprawde wydaje mi sie, ze przy ok 80/70 km - jak zaznacza mi komp - to chyba juz dawno powinna sie palic kontrolka./rezerwa... w sumie dla mnie to nie problem....bo komp pokazuje ile jeszcze mozna przejechac........ale chyba powinno sie zapalic?

wybor - Pionek :-) ale jeszcze sie rozgladam (i zakup jeszcze nie teraz :-( )

oprocz tego pionka mam na uwadze panasonica http://www.allegro.pl/show_item.php?item=86134718 to starszy model - nowy tak nie swieci ;-) on tak miedzy bursztynem a czerownym swieci ;-)