w.marcin

Jeśli chodzi o zawieszenia Auto Błoński w Zielonce to ja ich jednak omijam... Warsztat ma całkiem niezłą opinię z tego co słyszałem, ale ich ceny są, jakby to powiedzieć, z kosmosu... Kawałek dalej - w Wołominie jest warsztat zajmujący się zawieszeniami, kołami, hamulcami itd na ulicy Niepodłegłości 213a jakieś 200 od cmentarza. Wszelkie kwestie związane z ich zakresem prac robię właśnie u nich i jestem bardzo zadowolony. Jedną ich wadą jest to, że trzeba się umówić tak na 1,5 tygodnia wprzód. No chyba, że ktoś chce zostawić samochód na dzień lub dwa (by mogli to zrobić jak znajdą czas) to wtedy dzień czy dwa. Po umówieniu jak przyjechałem z częściami, wymianę poduszek amortyzatorów w e34 zrobili w 2h za 100zł. Dla porównania: Wycena robocizny u Auto Błoński - 400zł - zostawić samochód, do odbioru najwcześniej następnego dnia... Robota w Wołominie - 20zł (facet zrobił to niejako przy okazji, od ręki i z ciekawości w 15 minut...) Porównanie kolejne: Geometria jak napisał kolega wyżej u Auto Błoński kosztuje 100zł W Wołominie robiłem już wiele razy (w różnych autach) za każdym razem za 60zł... i jeszcze jedno porównanie: W Wołominie na ul. Kleeberga (chyba Kleeberga 40) jest firma zajmująca się sprzedażą opon, wyważaniem kół i wulkanizacją. Do tej pory byłem z nich zadowolony, jednak pojawiło się ale. Dosłownie 3 razy wyważali mi koła. Za każdym razem wracałem bo nadal szarpało kierownicą. Na ul. Niepodłegłości facet od razu zobaczył że potrzebne są pierścienie centrujące, potem zaś po ich założeniu wyważył koła, ponieważ szarpania zmalały, ale nie ustały. Cała operacja wyważania zajęła ponad godzinę i się powiodła... Trwało to niezwykle długo, ale i zrobione było to tak jak do tej pory się jeszcze nie spotkałem. Facet wytrzepał błoto z bieżnika, niemal umył koła by nie było dodatkowej masy (przypadkowo rozmieszczonej) i dopiero brał się za wyważanie. Jak widać takie podejście dało oczekiwany rezultat. P.S. W Wołominie na ul. Armii Krajowej 85A warsztat robiący zawieszenia prowadzi brat właściciela Auto Błoński z Zielonki. Ten nie dość że drogi to jak już wcześniej pisałem naciągacz. Właścicielem warsztatu z ul. Niepodłegłości jest człowiek, który pracował u P. Błońskiego - P. Rozbicki.

Generalnie podawanie jakiegokolwiek spalania przy tych samochodach mija się z celem. Wszystko zależy od stanu samochodu, nogi kierowcy, warunków drogowych i szerokości opon. Mi się udaje zejść w jeździe po warszawie do 12,5l benzyny/100km (przy silniku 4,0 i oponach 245 przód 275 tył) podczas gdy normą jest okolica 15-16l jak nie więcej... Osobiście e30 z silnikiem 1,8 spalałem w Warszawie niecałe 10l/100km ale jak się zaszalało to 14l nie stanowiło żadnego problemu. Także moim zdaniem przy silniku 2,0 i tej masie samochodu możesz zejść w okolice 10l/100km po mieście bez korków i przy spokojnej jeździe. Górnych granic nie ma. Zużycie paliwa wg producenta: Silnik . . . . . . . . . . 2,0 . . . . . . . 2,5 przy. 90km/h . . . .6,8/(6,7) . . . .6,4/(7,1) przy 120km/h . . . .8,3/(8,5) . . . .8,0/(8,5) . . . . miasto . . . 13,5/(13,9) . . .13,0/(13,5) w nawiasach dane dla automatycznej skrzyni. Dane z oryginalnej instrukcji do e34 :)

Jeśli chodzi o elektrykę to sprawdź jeszcze przekaźniki. Jeśli można założyć że przed postojem elektryka była sprawna to kable raczej można wykluczyć, ale pozostają wszystkie styki - przekaźniki, wyłączniki... Jeśli chodzi o trzymające tylnie hamulce to możliwe przyczyny: 1. Trzymający ręczny - albo zardzewiała linka - wymiana linki - albo zardzewiały mechanizm w bębnie - oczyścić mechanizm i zabezpieczyć. 2. Zardzewiałe tarcze w skutek postoju - oczyścić tarcze 3. Zardzewiałe tłoczki w zaciskach - najlepiej wymienić zaciski...można rozebrać zacisk i go dokładnie wyczyścić ale temat będzie powracać. No chyba że samochód będzie służyć do codziennej jazdy to wtedy nie zdąży wrócić. Jeśli chodzi o cenę to 300E (przy dzisiejszym kursie 3,88zł/euro to jest 1164zł) to jest to wg mnie wmiarę normalnie. Koszty rejestracji w kraju wyniosą pewnie drugie tyle. No chybaże ma blacharkę i silnik w bardzo dobrym stanie to wtedy jest to śmiesznie mało.

Szarpanie kierownicy pomiędzy 80 a 100km/h to na 100% krzywe lub nie wyważone koła. Może oczywiście być to zarówno kwestia felgi jak i opony.

Popatrzyłem dodatkowo u wujka google... Nie znalazłem by ktoś jeszcze twierdził że w e34 chłodnice klimy wyjmuje się do przodu... :roll:

Mówimy o BMW e34 540i Aby wyciągnąć chłodnicę klimy trzeba wymontować najpierw chłodnicę wody. Jak zdejmiesz zderzak to pozostanie jeszcze na drodze belka pasa przedniego... Niestety próbowałem wyciągnąć chłodnicę klimy do przodu i wiem że się nie da, ba nawet wiatraka się wyjąć nie da. Wiem że w innych samochodach wyciąga się ją do przodu. Tu jednak tak nie jest.

wiem że to mój pierwszy post ale za sprawą tego forum wybrałem jak widzę dobrego fachowca więc chciałbym aby inni nie mieli mojego problemu. Sprawa tyczy się automatycznej skrzyni biegów w e34 540. Skrzynia 5hp30... Otóż...rzecz się zaczęła gdy skrzynia była 60tys km po kapitalnym remoncie. Skrzynia poszarpywała przy niskich obrotach, oraz gdy się rozgrzała to miała problem z zapięciem wstecznego czy jedynki. Dzwoniłem po różnych fachowcach i generalnie doszedłem do tego by zmienić olej. Z zamiarem zmiany oleju dzwoniłem najpierw do samko. Człowiek z tamtąd twierdził że zna tą skrzynię "na wylot" i udowadniał mi że wchodzi do niej 4 lity oleju na sucho, a sama skrzynia waży 30-40kg. Dla nie wtajemniczonych dodam iż wchodzi w nią 12l oleju na sucho, 8 przy wymianie, a skrzynia waży 120kg bez oleju... Po takim 'powitaniu' do tej pory nie mam o czym z nimi rozmawiać. Na wymianę umówiłem się w końcu z człowiekiem z ul. Piotra Skargi, który powiedział że się przeniósł na ul. Rzeszowską 4 (warszawa). Wg mojego rozpoznania człowiek ten ma dobrą opinię. Niestety jak się okazało nalał do skrzyni 2l oleju za mało (!!!) i jak się dziś okazało wlał tam zwykły olej przekładniowy a nie do skrzyń automatycznych (!!!)...W związku z powyższym aktualnie wstępuję na "wojenną ścieżkę" z tym "fachowcem"... Przygodę skończyłem w firmie Midparts wymianą oleju, filtra i jednego z czujników. Nareszcie skrzynia zachowuje się tak jak należy. A skoro mowa o polecanych warsztatach to jeśli chodzi o mechanikę, zawieszenie, elektrykę, klimę itd to pod Wołominem (w majdanie) jest jeden fachowiec. Naprawdę gorąco go polecam. Przy drobiazgach nie jest najtańszy ale przy poważniejszych rzeczach ceny są śmieszne...Przykładowo za wyjęcie uszkodzonej chłodnicy klimy (by ją wyjąć należy rozebrać układ chłodzenia) i złożenie samochodu do stanu jeżdżącego, potem włożenie nowej chłodnicy i ponowne poskładanie reszty zapłaciłem 300zł brutto... samo nabicie klimy to koszt około 120-140zł w tym samochodzie...