Skocz do zawartości

CRCPL

Zarejestrowani
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez CRCPL

  1. Drzwi zdejmowac nie trzeba, natomiast trzeba zdemontowac tapicerke drzwi. Co do samego ogranicznika to do wszystkich E46 jest ten sam. Inna sprawa pozostaje natomiast jego wytrzymałosc, ja przerabiałem to około roku temu, najpierw stary ogranicznik strzelał przy otwieraniu i zamykaniu drzwi, az całkiem padł (najlepsze jest to ze po jego wyjeciu i porownaniu z nowym ie miałem pojecia co sie w nim zepsuło :) Teraz najlepsze nowy ogranicznik kupiony w ASO, po roku zaczął strzelac identycznie jak str5zelał stary...... :)
  2. Pewnie dlatego, że bardzo czesto te bolce w ktorych siedza zarowka są tak pordzewiałe ze sie łamią i odpadają i wtedy trzeba wymieniac listwe (lub tez instalacja wewnatrz jest cała zeżarta przez rdze). Moze masz szczescie i u Ciebie sa tylko zasniedziałe. Ja u siebie miałem na nich tylko troche rdzy i zielonego nalotu, wiec nie musiałem wymieniac tylko przeczyscic. Btw. bedąć bardziej konkretnym, to nie "całą listwe" tylko jej "wnetrznosci" :) Bo samej listwy, tego "daszka" ktory jest lakierowany w kolorze nadwozia, nie trzeba wymieniac, mozna przełozyc do starego nowe wnetrznosci :)
  3. Kosztuje tyle ile kosztuje aktualnie Euro, przeliczają po kursie, i stad ceny sie roznia na przestrzeni czasu, ja kiedys dzwoniłem w poniedziałek zapytac o cene czegos tam, w piatek pojechałem kupic i cena była juz inna, chyba 1,50 zł wiecej :) Co do samej uszczelki to operacja wymiany u mnie zakonczyła sie pełnym sukcesem, od momentu wymiany nie ma ani kropli oleju, nic sie nie poci nic nie kapie, a to wszystko za ~6zł :)
  4. Bo patrtzysz nie na te zarowki co trzeba :) Moge sie załozyc, ze masz spalone (lub nie kontaktujące - to tez mozliwe) nie żarowki w lapmach tylko te od podswietlania tablicy rejestracyjnej, w takim przypadku takze bedzie sie swieciło na liczniku ze masz spalone dwie zarowki z tyłu. jesli jest spalona tylko jedna z 2 to nic sie nie swieci, ale jak padna dwie to wyskakuje bład ze nie działają :) Zarówki C5W 12V - jak bys miał szukac, takie rurkowe. Nie trzeba odkrecac całej listwy nad tablica, szkła zarowek wystarczy podwazyc z jednej strony i wyskakują. Zaopatrz sie tez w jakis tani odrdzewiacz, cos jak Wd40, bo w tym miejscy raczej na pewno znajdziesz mase syfu i styki w ktore wchodza zarowki beda zasniedziałe, pordzewiałe, taka przypadłosc E46 :)
  5. Opony mam nowe, kupione w zeszłym roku normalnie w sklepie - wiec raczej to wykluczam. Na poprzednich było dokładnie tak samo jak teraz (i to na roznych, Continental, Yokohama) nie zauwazyłem zmiany ani na lepsze ani na gorsze, parametry opon te same. A co do opon to jeszcze powiem, że ta sama droga na ktorej ja z 225 walcze z kierownica, jechałem corvetta znajomego z 285 przod, tył 305 albo 315 i kierownice trzymałem małym palcem... :) Wiec wynika z tego ze albo zawieszenie w E46 jest tak skonstruowane, albo faktycznie jakis element niedomaga, ktorys z tych o ktorych nikt nie mysli i przewaznie nie wymienia. Przydało by sie dorwac jakies fabrycznie nowe E46 i zobaczyc czy tez tak bedzie :)
  6. To chyba typowa przypadłosc E46 na naszych drogach, ja mam to samo, zimowe opony 195 i jest idealnie, na lato 225/40/18 i czuje koleiny ktorych nawet nie widac gołym okiem zza kierownicy. Zawieszenie wymienione całe, wlacznie z wahaczami, tulejami, amortyzatorami, drazkami, łacznikami, poduszkami amortyzatorow - no ogolnie wszystko a mimo tego nadal wystepuje taki efekt. Na rownej drodze typu autostrada auto idzie jak po sznurku. Na gorszych drogach jest ciagłe korygowanie tory jazdy, kilka cm w lewo kilka wprawo trzeba kierownice przestawic, na "zwykłych" dziurach natomiast tez nie dzieje sie nic zlego. Najlepszy patent jaki narazie odkryłem to starac sie jechac centralnie w koleinach i nie wyjezdzac z nich:) Problem tylko jest jak trzeba kogos wyprzedzic - jak wiem ze na danym odcinku drogi sa koleiny to poprostu tego nie robie, bo przy predkosci 70-90 taki wyjazd z koleiny jest bardzo nieprzyjemny i dosc nieprzewidywalny. Czekam z wielka ciekawosci az ktos zostanie krolikiem doswiadczalnym i wymieni ten element o ktorym była wyzej mowa :) Ciekaw jestem czy to pomoze - teoretycznie jak sie nad tym zastanowic to moze to miec jak najbardziej sens.
  7. Dzis tam znowu zaglądałem i faktycznie - była tam uszczelka, tak wprasowana w korek ze wygladała jak jego część :D Juz wymieniłem. Mam nadzieje ze "pocenie się" ustąpi, bo mnie sie pociło dosc obficie, tak ze kapało po wężach na osłone pod silnikiem a z niej na podłoge w garazu, na ktorej juz byly slady od kilku kropel.Cały zbiorniczek był dosc mocno "naoliwiony" od samego korka do dolu :) Mam nadzieje ze to jednak nie z tego otworu upustowego w korku sie wylewało tak jak mi sie wydawało, bo tego uszczelka pod korkiem juz raczej nie załatwi...
  8. Koledzy, mam pytanie w tym temacie... 1. Mnie tez sie poci ten zbiorniczek (E46 323 Coupe) - wiec kupiłem uszczelkę w aso,wszystko sie zgadzało ale teraz powstaja 2 problemy, pierwszy to taki ze nie moge jej zamontowac, gdy ja zakladam na korek to pozostaje na jego gwincie, dalej nie da sie jej ułozyc bo sie zwija na ten gwint, tak jak by była za mała. Korka z tak złozona uszczelką takze nie da sie zakrecic, uszczelka sie na tym gwincie zwija i korek zakreca sie krzywo i nie do konca. W zwiazku z tym mam pytanie, jaki powinien byc numer tej uszczelki?? Ja wg vinu kupiłem 32411128333. 2. Pod moim korkiem wczesniej nie było zadnej uszczelki, czy to wina tego ze ktos ja poprostu wywalił czy nie we wszystkich wersjach ona wystepowała? Korek przylegał równo, plastik do plastiku. 3. Po przygladnieciu sie dokładnie temu zbiorniczkowi odnosze wrazenie iz pocenie sie tak naprawde wystepuje z otworu upustowego w zakretce (w jednej z tych wypustek na nim jest dziurka) Co moze byc tego przyczyną? Ilosc płynu oraz jego jakosc w normie. Wspomaganie takze działa bez zarzutu...
  9. Kurcze, ja juz tez sie martwiłem o swoj magiel:) Strzelało przy skrecie w prawo od roku. 3 tygodnie temu zmieniłem zawieszenie z przodu, wszystko nowe... Poduszka była tak rozjechana ze sie te mocujące bolce porozjezdzały na zewnatrz. Po wymianie wszystkiego, w tym i amorow stuaknie ustało zupełnie. Wiec magiel pewnie troche jeszcze pozyje ;)
  10. Moze nie 320, ale 323Ci, w miescie (Krakow, wiec sporo wiecej korkow niz Rzeszów)nie przekraczam 10l - 10,5, w trasie koło 8 lub mniej , mieszany 9-9.5 chociaz na zimowych kołach litr mniej. Letnie mam dosc duze wiec spali wiecej.Nogi nie mam lekkiej, ale tez nie przesadzam :) Wiec 13,5 w miescie to kosmos, chyba ze az taka roznica jest miedzy tymi silnikami, ale nie sądze :) No albo jedziesz od odciecia do odciecia :) http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/2680
  11. CRCPL

    318i Problem ze zbieżnością

    Obciazenie jest potrzebne jesli czesto jezdzisz z bardzo załadowanym autem. Ja dzis tez byłem na geometri (na innym forum opisałem całą historie). Tez dopytywałem sie o obciazenie przy ustawianiu. Podobno - tak sie dowiedziałem, zalezy to od tego czy zdarza Ci sie jezdzic z obciazonym autem. Ja nigdy nie jezdze z wiecej niz kierowca(ja) - 80% czasu, plus lekki pasazer w pozostałych 20%, wiec w takim wypadku ustawiono mi auto bez obciazenia, nie wiem czy to dobrze, ale dla mnie wydaje sie to miec sens. Kąty, zwłaszcza zbierznosc, przez obciazenie sie nie powinny zmieniac za bardzo, jedynie pochylenie koł, co jak wiadomo jest ustawiane tylko z tyłu ( z przodu tez sie da ale troche druciarsko:) ) Co nie zmienia faktu ze z ustawien nie jestem zadowolony, nie bede kopiował własnej wypowiedzi z innego forum na "S" bo była by tu troche nie na temat. Mysle jednak ze moja sprawa nie ma zwiazku z obciazeniem auta przy ustawieniu geometrii.
  12. CRCPL

    318 CI - regulacja drzwi

    U mnie było to samo jak kupiłem auto, niezle sie trzeba było nemeczyc zeby otworzyc drzwi, jak ktos niewiedział to nie dał rady ich otworzyc :) Zupełnie przypadkowo kolega ktory tez ma E46 Ci zrobił mi to w 5 minut i to jeszcze prawie po ciemku :) W klemce jest blaszka ktora wystarczy odgiac troszke, bo sie z czasem wygina. Srubka jest jedna pod gumowa osłoną tam gdzie sie łaczą drzwi z szyba (na górze). Roboty na moment. Jak odkrecisz i wyjmiesz klamke to zobaczysz o ktora czesc chodzi. U mnie po tejoperacji juz prawie 2 rok drzwi chodza jak marzenie.
  13. Czytałem w jakims watku na innym forum, gosc miał identyczne objawy (tzn drgania przy hamowaniu), wymienił tez wszystko co było do wymiany włacznie z tarczami i klockamia tymczasem przyczyna okazały sie gumy stabilizatora (te ktore przykreca sie metalową połokrągłą obejmą). Moze Ci to pomoze, a napewno warto sprawdzic bo kosztuja cos koło 30zł za komplet 2 szt. orginalne.
  14. Mnie tez identycznie bardzo szybko sie nagrzewa 2-2,5 km i stoi w pionie (plus okolo 3 minuty auto postoi właczone w czasie jak zamykam brame i garaz), obroty podobnie jak Ty do 2500. Mam tak od zawsze czyli od 1,5 roku. Nigdy nie przekroczyła wskazowka połowy, temp zawsze idealna nawet w najwieksze upały, wiec mysle ze tak powinno byc, w koncu R6 wydzielają dosc duzo ciepła, wiec napewno szybciej łapia temperature niz np 320D.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.