touring

I dotyczy to nie tylko e30- wiele innych aut jest droższych w Niemczech niż w Polsce a trzeba jeszcze doliczyć sporo innych kosztów. Pozostaje tu tylko kwestia rozważenia stanu technicznego samochodu... Kiedyś bardzo mocno zastanawiałem się nad "6" ze szwajcarskiego rynku auto starsze niż moja teściowa a stan jak z salonu...

U mnie na wichurze jest taka w amerykańskiej wersji dosyc długo już stoi zaparkowana i jeszcze jedna jest w ofercie komisu też 535 ale wygląda na europę.

Nie no panowie nie mieszajmy. Tak będzie jeżeli faktycznie kupisz auto powypadkowe i będzie zapis w umowie kupna-sprzedaży, że np. w pojeździe pogięta jest podłużnica i auto nie nadaje się do jazdy i wtedy po naprawie robisz ten przegląd i jeżeli jest w porządku to dostajesz zaświadczenie ze stacji diagnostycznej. Ale jeżeli masz wpisane w umowe, że np. jest pogięty błotnik lub skorodowane nadkola to nie robisz przeglądu ze względu na uszkodzenia powypadkowe. Jeżeli badania pojazdu zostały wykonane to u rzędnicy z wydziału komunikacji nie mogą zakwestionowac zaswiadczenia i kazać ci robić nowych badań bo miałes wpisane coś w umowę. Przecież badanie wykonałeś już raz?!?!przed przyjściem do wydziału komunikacji.

Bo szyby załatwiają na dwa sposoby: 1). tak jak u Ciebie czyli włożyli śrubokręt między ramkę i szybę 2). porcelana. Ja już dwa razy miałem spotkanie z "kolesiami" pierwszy raz radio z panelem z Audi bo panel w schowku zostawiłem :duh: , Nauczony tym spotkaniem panel w kieszeni i jak zmieniłem na Volvo to "tylko" szybę straciłem a schowek był otwarty :mrgreen: Najgorsze, że Policja odcisków nie mogła zdjąć bo chamisko miał rękawiczki a za późno było od włamania żeby pies podjął trop.

Tak jak pisałem nie panikować. No i mamy kolejną bunie na polskich tablicach:)

Nie musisz posiadac wymeldowania(Abmeldungsbescheinigung) też nie miałem takiego druku gdyż pani w wydziale komunikacji w Niemczech mi go nie wydała ze względu na to, że w niektórych Landach zmieniły się przepisy. Jak na ostatniej stronie masz pieczątkę(taką dużą czarną) i jest tam zapis, że auto zostanie "wywiezione do Polski" to ok. Ja musiałem dodatkowo napisać oświadczenie, że zaistniała taka a nie inna sytuacja i spoko auto zarejestrowane. Nie ma co panikować.

No i mój pościk został zblokowany bo może faktycznie troszkę źle zatytułowałem :oops: Generalnie chodziło mi o to o czym wspomniał Marco czyli o oryginalne nazewnictwo kolorów :) Małe nieporozumienie na przyszłość będę starał się być bardziej skrupulatny. :modlitwa: i jeżeli chodzi o nazewnictwo to nie spotkałem się z ładniejszymi nazwami. A tak poza tym to nigdy nie miałem i mieć nie będę białej lub czerwonej BMW i koniec. Pozdrawiam.

ale