GOLOMB

Cześć wszystkim. Na pewno ktoś przerabiał ten temat ale na forum nie widzę informacji. Szukam tarcz hamulcowych na przednią oś do F30 320ed 163km z 2012 roku, mam założone oryginalne ale widzę, że występują tarcze 300x22mm oraz 312x24mm (https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=3E11-EUR-02-2012-F30-BMW-320d_ed&diagId=34_1949). Pytanie brzmi, które będą pasować do mojego auta? Lub jak je zmierzyć na aucie, ponieważ grubość na pewno się już zmieniła. EDIT: z przodu są 312x24 a z tyłu 300x20mm. (dla potomnych)

Witam kolegów, E90 320d 163km 2005r. 2-3 tygodnie temu wyskoczyło mi na pulpicie, że mam mało oleju, ku mojemu dziwieniu wlałem go aż 0,5l tak aby na bagnecie pokazywało 1/2. Po tygodniu znów podobna sytuacja więc pomyślałem, że coś jest nie tak i warto odwiedzić mechanika, który już podczas telefonowania z problemem powiedział mi, że pewnie turbina. Sprawdziliśmy auto pod silnikiem - nic nie wskazuje na wyciek takiej ilości oleju w tak krótkim czasie. Płyn chłodniczy trzyma poziom - nie ma w nim oleju. Rura wydechowa czysta, nie dymi. Zbliża się termin wymiany oleju więc umówiliśmy się na jego wymianę za tydzień, wytarliśmy silnik od spodu tak aby zauważyć ewentualnie świeże wycieki oleju podczas wymiany. Dodam, że autem jeżdżę głównie w mieście 3km do pracy więc auto rzadko ma okazję się zagrzać dobrze i często mam zapchany DPF + tryb awaryjny bo czuję spadek mocy auta. Jedynie jak przejadę w dłuższą trasę ok 300-400km to DPF się wypali i mam z nim spokój na miesiąc po czym problem wraca, aż do następnego wyjazdu. 2 dni po odwiedzeniu mechanika po przejechaniu 20-30km gdy się zagrzał, poczułem PRZYPŁYW MOCY w aucie, nagle się odblokował. Zadowolony faktem, że DPF się przepalił po tak krótkiej trasie dojechałem do domu, żona wysiadła i mówi, że coś dziwnie dymi z rury wydechowej. Wysiadłem z auta a rura wydechowa robi białą zasłonę dymną dla mojego domu... Wygląda to identycznie jak na tym filmiku: Podpiąłem INPĘ pod auto: błędy DPF (standard u mnie) + błąd sondy lambda + 4530 - ciśnienie turbodoładowania niższe niż oczekiwane. Zadzwoniłem do mechanika i powiedział mi, że prawdopodobnie turbina puszcza olej do wydechu i zatrzymuje się na DPF. Przez te 2-3 tygodnie nie zagrzałem auta przez to, że jeżdżę krótkie trasy 3-5km do pracy i go gaszę. Dopiero jak auto się rozgrzało i DPF zaczął procedurę wypalania to zapalił się zgromadzony w nim olej. Pytanie do was: podejrzewamy oczywiście turbinę ale czy coś innego może powodować taki problem? Odpaliłem dzisiaj auto na chwilę i jak jest zimny to wszystko wydaje się ok.. zero dymienia. Dodam, że ani odmy ani zaworu egr ani turbiny nie dotykałem odkąd mam to auto (4 lata). Wiem, że poprzedni właściciel robił turbinę zanim mi sprzedał auto. Rozbieramy turbinę w przyszłym tygodniu ale już chciałbym nabyć wiedzy od mądrzejszych czy to może być coś innego. Pozdrawiam!

Problem rozwiązany. Po zamontowaniu koła pasowego firmy CORTECO silnik chodzi jak marzenie...

Właśnie obawiam się że kupiłem jakieś tanie koło pasowe i dlatego jest gorzej niż na oryginalnym (zużytym). Kupię CORTECO a to oddam.

Panowie założyłem pasek Gates (długi) + Conti (krótki). Dla sprawdzenia założyłem teraz swój stary długi pasek, który nigdy nie piszczał (trzymałem go w bagażniku) i też teraz piszczy. Poza tym silnik burczy. Burczałby od paska?

Niestety to nie wina paska klinowego ani paska od wspomagania. Auto dzisiaj zaczęło burczeć nawet bez włączonej klimy i pasek też popiskuje... a jak włączę klime to piszczy jakby świnie zabijali. Z mechanikiem obstawiamy sprężarkę klimatyzacji, bo za nią widać jak PK lata (pomiędzy innymi rolkami ładnie prowadzi bez drgań a za sprężarką widać że lata). Niby ma delikatny luz ale czy również by auto burczało z wyłączoną klimą? Gdy zdjeliśmy oba paski to silnik chodził jak marzenie.. idealnie, zero problemów więc to raczej nie poduszki pod silnikiem.

Dzięki! Sprawdzę to!

Więc u Ciebie to był problem z długością paska, po dobraniu odpowiedniego problem zniknął? Nie wiem jakiej długości moje są - w sklepie podałem model i mi dali. Muszę zobaczyć na opakowaniu.

Witam, Nie mogę sobie poradzić z przerażającym piskiem paska klinowego po włączeniu klimatyzacji. BMW e90 320d 163km 2005 rok 230tys przebiegu. Napinacz paska oraz koło pasowe miały luzy więc diagnoza była prosta, że trzeba to wymienić. Także wymieniłem: - koło pasowe - napinacz paska - rolke zwrotną paska - 2 paski (PK długi + krótki od wspomagania) Po wymianie powyższych części... pisk jest jeszcze większy :) (bo dlaczego miało by być inaczej). Do wymiany została w sumie tylko pompa wody i sprężarka klimatyzacji i będzie komplet, ale znając życie nawet jak właduje w to pieniądze i to wymienię to pasek będzie dalej piszczał (bo dlaczego nie?). A później się okaże że przyczyna była zupełnie inna a ja zdążę już wymienić pół silnika. Poniżej filmik z problemem: https://www.youtube.com/watch?v=34jb4gGPzOI Widzę, dużo podobnych postów na forum ale nigdzie konkretnego rozwiązania tylko dyskusje na 3 strony pełne gdybania. Czy ktoś miał taki problem i znalazł rozwiązanie? Pozdrawiam.

Po wymianie tasmy wszystko OK :) Blad w inpie: 0x93B4 ZK12 / Airbag Fahrer 2.Stufe Temat do zamkniecia, dziekuje za pomoc.

@lopico - dzięki za info! @Olo98 - może wystarczy zmienić vin w sensorze?

A też miałeś tak, że zaczęło coraz częściej wywalać ten błąd airbagu? Czy od razu wyskoczył i nie da się go skasować. Zastanawiam się czy po prostu taśma mi się przecierała i dlatego początkowo 2 miesiące nic nie wyskakiwało później co 2 tyg, co 1 tydzień aż teraz czasami skasuje na 1 dzień a czasami w ogóle nie mogę skasować. Wydaje mi się, że jakby moduł padł to od razu by było niemożliwe skasowanie błędu... a taśma po prostu raz styka a raz nie. Pamiętasz jaki błąd INPA wywalała?

Witam BMW e90 2005r Od jakiegoś czasu borykam się z problemem jakim jest błąd poduszki + niezapiętych pasów. Początkowo problem wystąpił raz, później po 2 miesiącach, później po 2 tygodniach a teraz codziennie lub nawet nie da się go usunąć. Elektromechanik po podłączeniu do komputera powiedział, że to wina taśmy airbagu w kierownicy (kierownica zwykła, nie multifunkcyjna). Stąd moje pytanie, czy taka taśma będzie ok?: http://allegro.pl/tasma-zwijka-kaseta-poduszki-airbag-bmw-e87-e90-i5556278683.html Nie znam się zbyt dobrze jak większość z was na takich rzeczach więc po prostu wolę się upewnić przed zakupem.

Panowie mam problem. 2 miesiące temu zainstalowałem wg. instrukcji z pierwszego tematu inpe na moim laptopie windows 8.1. Wszystko działało ok, usunąłem sobie błędy poduszki w mojej e90 i było super. Teraz znowu mi się pojawił błąd poduszki i gdy chciałem skasować to nie mogłem, w managerze urządzeń kabel był jako nieznane urządzenie, okazało się, że są nowe sterowniki do kabla, zainstalowałem je i jest wszystko ok z kablem COM1, 1latency. INPA widzi gdy kabel jest podłączony bo lampki w INPIE świecą mi się na ON. Gdy podłącze kabel tylko do samochodu to świeci mi się dioda na kablu i gdy podłącze tylko do komputera to też mi się świeci więc wydaje mi się, że z kablem wszystko ok (KABEL K+DCAN). Jednak gdy wejdę w INPIE np w poduszki (czy gdziekolwiek indziej) to od razu wyskakuje mi błąd IFH-0003. Reinstalowałem już wszystko, sterowniki kabla, usunąłem INPE i od nowa zainstalowałem wg instrukcji i dalej jest to samo. Dodam, że jak wyskoczy ten błąd to od razu dioda na kablu gaśnie i muszę go wyciągnąć i włożyć ponownie aby zaświeciła. Czy to mój kabel nagle przez 2 miesiące leżenia w szafce się zepsuł czy to wina kompa? Może warto zainstalować na wirtualnej maszynie z xp? Tak to wygląda: http://i.imgur.com/uQSWgGk.jpg

Mam to samo, kabel K+DCAN do E90 sobie kupiłem, Windows 8.1. Jak biorę ręczne wyszukiwanie to wyskakuje komunikat, że nie udało się zainstalować sterownika. W ogóle na początku jak przyszedł kabel i go podłączyłem do laptopa to pojawił mi się normalnie w Portach COM1 (pomyślałem, super nie muszę nic instalować, Windows 8.1 sam ogarnął). Poszedłem do samochodu, podłączam kabel a tu zero połączenia, wchodzę w manager urządzeń i mam na żółto Inne urządzenia -> FT232R USB UART i się z tym męcze od paru chwil. EDIT: Zrobiłem to co napisał kolega Apacer i wszystko działa, jutro sprawdzę przy samochodzie. Dzięki stary :). 1. Klikasz prawym na "FT232R USB UART", 2. Aktualizuj oprogramowanie sterownika, 3. Przeglądaj mój komputer w poszukiwaniu oprogramowania sterownika, 4. Klikasz Pozwól mi wybrać z listy sterowników urządzeń na moim komputerze, 5. Pokaż wszystkie urządzenia - klikamy 2krotnie, 6. Z dysku... 7. Przeglądaj... 8. Wybierasz folder -> Otwórz -> Ponownie Otwórz, 9. Klikasz OK, (pojawią się Modele różne), 10. Klikasz Dalej, 11. Ostrzeżenie o aktualizacji sterownika -> Klikasz Tak, Analogiczna sytuacja z USP Serial Port

Hmm, punkt pierwszy - zainstaluj standard tools. Mam windows 8.1 64bit. Gdy chce zainstalowac wyskakuje mi informacja ze ten program nie jest przeznaczony dla mojego systemu i nic nie moge dalej zrobic... EDIT: Poradziłem sobie, klikamy prawym na instalke i wybieramy Rozwiąż problemy ze zgodnością.

Inpą wykasujesz też wszystkie błędy ale potrzebny jest kabelek który kupisz za ok. 60 zł Dzięki za odpowiedź. Wiem ze przez inpe to wykasuje lecz szukam apki na androida żeby przez bluetootha sobie kasować błędy w swojej e90 z 2005r. Ale z tego co widzę tylko bmwhat z aplikacji na androida ogarnie skasowanie błędów typu airbag i pasy.

A jakiś inny program wykasuje airbag + pasy? Bo 200 zł za aplikacje trochę dużo.

Witam Panowie, Pytanie następujące, czy za pomocą tej apki lub jakiejś innej (najlepiej darmowej lub w miarę taniej) jest możliwość usunięcia błędu airbag + pasy bezpieczeństwa w [e90]?? Czy te wszystkie apki usuwaja tylko błędy check engine?

juz wszystko rozwiazane, przyczyna byl rozladowujacy sie akumulator dlatego immobiliser sie rozsynchronizowal, problemem bylo podlaczenie go do kompa bo wszystko bylo podpięte pod jedno gniazdo i trzeba bylo przemieniac kable aby widzialo inne moduly oprocz silnika. Dzieki wielkie za komentarze, trzeba bylo zsynchronizowac immobiliser zaplacilem 160zl.

probowalem, to samo jest.

dzisiaj jade do elektryka, powiem mu żeby takie coś spróbował bo ja się kompletnie na tym nie znam ;P napisze później efekt

Witam, mam następujący problem: wyjechałem do Anglii na początku Lipca 2010 (2 miesiące temu), auto E46 320d 136ps sedan zostawiłem na ten czas u wujka na podwórku ponieważ mieszkam w bloku i nie mam garażu. Auto stało nie ruszane 2 miesiące, ani razu nie odpalane. Wróciłem 3 dni temu z wakacji, pierwsze co zrobiłem to oczywiście pojechałem po moją Czarnulkę, a tu się okazuje, że akumulator padł (w sumie mógł po 2 miesiącach). Na początku próbowaliśmy go trochę podładować, żeby tylko odpalić ale nie dało rady to wpadliśmy (chyba na głupi pomysł) żeby go trochę pchnąć i spróbować tak odpalić. Auto odpaliło 2 razy ale po 10 sekundach gasło. Pomyśleliśmy, że naładujemy akumulator przez noc na maksa i powinno być ok bo to, że gaśnie po chwili jest pewnie wina akumulatora. I tu się zaczął problem, pojechałem dzień później, włożyliśmy naładowany akumulator. Auto zachowuje się tak jak zawsze do momentu odpalania (wszystko ok). Wszystkie kontrolki się zapalają jak zawsze, gasną po chwili, odpalam i... kręci kręci kręci i nie chce odpalić tak jakby immobiliser go blokował, nawet dymka nie puści. Zachowuje się tak samo jak czasami siedzę w samochodzie przez dłuższy czas (20-40min) i z kimś rozmawiam w samochodzie albo czekam na kogoś, odpalam i też kręcił i kręcił ale nie chciał zapalić, ale wtedy zamykałem samochód, otwierałem i odpalał normalnie. Teraz natomiast jest tak, że w ogóle nie chce odpalić. Byłem u elektryka, podłączył pod komputer i mówił, że wyskakuje problem sterownika modułu immobilisera fabrycznego, że mógł się rozkodować czy coś przez to, że 2 miesiące był nie odpalany lub wujka prostownik mógł go zblokować lub po prostu dać za dużo mocy i zwyczajnie spalić. Mówił, że naprawa tego w zależności czy trzeba kupić nowy czy ustawić to cena 500-600zł. Czy miał ktoś kiedyś podobny problem? Czy faktycznie to może tyle kosztować? Jakieś pomysły? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.