galazy81

To raczej nie sprezęglo,bo te dolegliwości nie występują podczas zmiany biegu, ale podczas jazdy na danym biegu - bez używania sprzęgla.Wygląda to tak: jade sobie na np. 4ce i chcąc gwaltownie przyspieszyć slysze jak silnik prosi żebym go nie palowal i puścil gaz bo wyje niemilosiernie i nie rwie do przodu tylko się toczy. Dziwne co? Ale tak mam.Beznadzieja.

Witam Szanownych Forumowiczów:)Mam taki dziwaczny problem:mianowicie, czasam, podkreślam czasem podczas gwaltownej chęci przyspieszenia auto wyje,obroty się powoli podnoszą, ale nie idzie do przodu.Dziwny objaw i bardzo uciążliwy, szczegulnie podczas wyprzedzania.Autko 136PS.Przeplywka wymieniona na nową bosch(wgrany nowy soft w ASO).Elektrozaworki też czyścilem i wymienilem wszystkie kabelki podciśnienia.Czyszczony EGR i czujnik za kolektorem.Może tego elektrozaworku turbo poprostu nie da się idealnie wyczyścić, tylko trzeba zmienić na nowy.A może to zapieczone lopatki kierownicy w turbinie dają taki efekt.Nie mam pojęcia co to może być.Jeśli mial ktoś podobne objawy to proszę o podzielenie się nimi.Pozdrawiam!!!

Kolego miałem ten sam ból:) A problem był bardzo błachy i na widoku. Również miałem nowy aq i nie wiedzaiałem co jest, że co kilkanaście lub kilkadziesiąt h był kmpletnie rozładowany. Problem tkwił w katowaniu auta odpalaniem z kabli ,a mianowicie plus(małe plastikowe pudełko pod maską do odpalania awaryjnego było kompletnie zaspawane przez nadmierne napięcie które podawało mi drugie auto za pomocą kabli).W gruncie rzeczy prąd z alternatora raz dostawał sie do aqu i ładował ga, a innym razem kompletnie niedopuszczał do niego prądu.Najpierw sprawdz właśnie tam na plusie a nie na aku czy alternatorze czy daje łedowanie dalej czy pojawia sie przebicie lub brak prądu.U mnie wypiaskowanie miedzi z tego pudełka i kablów do aq kosztowało 60zł.Ale było warto:) problem z łaowaniem, a zarazem z aq przeszedł w niepamięć. A już miałem dawać aq do reklamacji i alternator regenerować, bo co elektryk to inna teza he, partacze...

Witam! Jeśli chodzi o stuki w tylnej części auta oraz zamiatanie dupą to na 90% masz kolego do wymiany tzw. tulejki pływające koszt jednaj to 70zł +wymiana 50zł(koszt u mojego mechanika).Niestety po ich wymianie konieczne jest ustawienie tylnej zbierzności :cool2: .Ale przejrzał bym też dla świętego spokoju tulejki na wahaczach - odgórna zapobiegliwość.Pozdro