mac_gregor mi dane było pojeździć 116i manual i 118d automat. Oba auta około 5000 przbiegu (testowe auta BMW AG w Monachium, katowane przez tydzień przez zaproszonych klientów z Belgii i Luxemburga). Po tych jazdach testowych (około 170km autostrada, 50 km drogi na których trzeba wyprzedzać, jakieś 20 km plac manewrowy tzn slalom, łoś, poślizgi) jestem przekonany, że moim następnym autem byłoby 118i (tylko ze względu na więcej mocy). 116i przy 160-170km/h przy przejściu z 5-tego biegu na 6-sty przyjemnie "kopie" w plecy. W porównaniu z dieslem jest lżejszy i nawet mój pilot twierdzi że benzyną jeździ się przyjemniej (pomimo tego że z benzynowym silnikiem spotyka się bardzo rzadko). Przy dynamicznej jeździe trzeba się więcej napracować biegami by utrzymywać obroty w okolicach 4tyś. Nowe F20 jest zdecydowanie lepszym produktem (w moim odczuciu) niż poprzedni model tak jeśli chodzi o wnętrze jak, silniki którymi mogłem pojeździć jak i automatyczną skrzynię biegów. Przy okazji przy prędkości około 200-210km/h auto wykazywało oznaki niestabilości. Dziwne bo do tej pory z ujeżdżanych BMW żadne tak się nie zachowywało. Być może to wina opon zimowych Hankook (BMW wymienia opony w tych autach co 2000-4000 tyś i widocznie oszczędza) które zresztą nie spisywały się tak jakbym tego chciał na placu manewrowym ani w szybkich zakrętach jedynie poślizgi wychodziły na nich dobrze. jethro