Skocz do zawartości

Maciey

Zarejestrowani
  • Postów

    95
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maciey

  1. Maciey

    opornica w E32

    U mnie gołym okiem widac ze 3 tranzystory padły. Po wymianie się okaże czy tylko one. Dam większe tak jak czytałem na forum, standard to 13 A a ja dam 27 A.
  2. a tak wlasciwie to w jaki sposob poznac czy tranzystor jest dobry czy tez uszkodzony?
  3. Maciey

    opornica w E32

    i jak tam miras, co doladnie ci poszlo ?
  4. No i się udało. Połowę pracy mamy za sobą . Awari uległ plastikowy odcinek podwójnego dopływu/odpływu(?). Od ciśnienia i temperatury zapewne pekł na łączeniu jednej z rurek. Rurki technologicznie są łączone z dwóch połówek i właśnie tam materiał nie wytrzymał. %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img203.imageshack.us/img203/1167/nagrzewnicaresize4jp.jpg :cool2: %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img211.imageshack.us/img211/7181/ladnywidok2qg.jpg
  5. Nie wnikajac doglebnie w temat - zagotowal mi sie uklad chlodzenia i nie wytrzmalo cos pod kokpitem. Buchnelo parą i koniec. Pary tyle jakby sie palilo. Po ponownym zalaniu ukladu para w srodku. Cos jest nieszczelne - albo nagrzewnica, albo waz. Podjolem decyzje - zrobie to sam z kolega - po 1 to koszta beda duzo nizsze a po drugie doswiadczenia sie nabierze i ciekawosc zaspokoi :) . A ze mi sie nie spieszy bedziemy grzebac na spokojnie. Na pewno trzeba wszystko rozebrac poniewaz nieszczelnosc jest pod deską.. Para leciala jakby bardziej od strony kierowcy wiec moze waz - bo waz dochodzi z lewej strony. Tak czy inaczej trzeba rozebrac. Moze ktos to robil, jakies konkretniejsze rady ma ?
  6. szukałem, szukałem - zgodnie ze swoim "opisem" :) i niestety o dziwo nic nie znalazłem. Dzisiaj moja nagrzewnica - ew. jakiś przewód doprowadzający do niej nie wytrzymał (a)... Proszę o wszelkie rady w kwesti tego jak się do niej dostać, gdzie się dokładnie znajduje - co trzeba rozebrać. Podejżewam że gdzieś na "szerokości" liczników - ponieważ tam idą przewody do niej. Pozdrawiam wszystkich maniaków BMW
  7. mi natomiast w ogole OBC nie dziala (jedynie przy zegarach dziala chociaz czasem swiruje)
  8. Maciey

    problem - benzyna cieknie.

    racja sytuacja nie taka straszna jak myslalem z tym ze za jeden kluczyk dalem 35PLN. chyba dopisze jeszcze jeden odcinek - w zwiazku z twoim komentarzem. dzisiaj wlozylem ten kluczyk, zamek otworzyl ale nie moglem go wyciagnac.. pieprzony mroz. musialem pozyczyc od dobrych ludzi troche pradu z gniazdka a od znajomego mechanika nagrzewnice i przedluzacz. z pomoca odmrazacza do zamkow oraz gdy go zabraklo - do szyb udalo sie. Jednakze znow jestem w punkcie wyjscia :) ale jest na dobrej drodze :cool2:
  9. Maciey

    problem - benzyna cieknie.

    tutaj taki nietypowy ten wyciek poniewaz na zimnym zupelnie czy na cieplym - potrafi nic nie leciec. natomiast jest pewien moment i leci ostro. specjalnie dzisiaj jezdzilem wieczorkiem autem po miescie aby "wymusic" delikatny wyciek. przejechalem kilkadziesiat kilometrow na nawiewie aby moc czuc to od razu i faktycznie - w pewnym momencie intensywny smrod benzyny. ok, zatrzymalem sie. dzwonie po kolege - ten jest w pracy. jakies 800m od mojego miejsca postoju ale niedlugo konczy. decyzja : przejde sie do niego a po pracy podholujemy krowke.. i tak sie stalo. PRAWIE. poniewaz gdy przyjechalismy na miejsce przy mrozie (-8) bagaznik nie chcial sie otworzyc z centralnego zamka. wlozylem kluczyk i cyk. smutne cyk. jedyny kluczyk sie zlamal.... auto stoi tam gdzie stalo. a ja jestem w depresji :mad2: :cry2: ciekawe czy dorobia mi kluczyk na podstawie zlamanego i ile taka przyjemnosc moze kosztowac. przyznajcie ze pechowy to byl wieczor...
  10. Maciey

    problem - benzyna cieknie.

    Witam wszystkich forumowiczów. Troszkę nietypową sytuację w skrócie chce przedstawić. W sobote wieczór jadę na umówione spotkanie z kobietą, nagle czuje smród benzyny. Ignorancja - pewnie coś z zewnątrz. Po 2 kilometrach staje na stacji paliw, małe conieco - wracam : cholera konkretnie śmierdzi! Otwieram maskę - jeszcze intensywniejszy zapach benzyny - no to mamy problem. Tel po taxi i hol pod dom. Auto stało 2 dni na mrozie. Dzisiaj chciałem to zrobić. Ze względów bezpieczeństwa znów hol do mechanika chociaż auto w pełni sprawne (działa) ale wole dmuchać na zimne. Co się dziś okazuje - nic nie cieknie :!: Mechanik stwierdza że nie może nic pomóc ponieważ nie może zlokalizować wycieku... Znów : cholera i weź tu teraz jeździj !!! Dodam że ten wyciek który ja widziałem w sobotę wieczorem był patrząc od lewej strony auta na silnik (3.0 R6) to po prawej stronie (od strony szyby) jakby na końcu czarnego przewodu, ale może i w okolicach wtryskiwacza? Na pewno gdzieś tam. A dziś już nie ma śladu a co gorsza nie cieknie. Boje się jeździć ale przecież jakoś muszę ten wyciek zlokalizować.... Co radzicie? Może ktoś już podobną sytuacje miał? Pozdrawiam... Maciey w kropce. :duh:
  11. ja tez bardzo prosze o instrukcje maciej-ek@wp.pl
  12. wielkie dzieki za odpowiedz alcapone. jednak jest extra, poniewaz dziala mi awaryjne otwieranie zamka. ostatnio byl za duzy mroz i na tyle przymrozilo mechanizmy ze sie po prostu nie udalo. auto otwarte. jest milo :) zostal problem z ladowaniem :) raz jest, raz nie ma. wyrazny znak ze nie ma to ze przy wylaczonym silniku nie swieci sie w ogole lampka akumulatora, natomiast po chwili np. przy dodaniu mocniej obrotow czasami "wskakuje" normalne ladowanie - patrzalem miernikiem. ciekawe mhmm. myslalem przez chwile ze to moze tylko szczotki jednak raczej nie bylo by tego objawu nieswiecacej sie lampki jesli by tak bylo. ale troche zszedlem Off topic.. Pozdrawiam!
  13. ponownie prosze o pomoc szukam na forum i nic nie znalazlem sposob na podlaczenie zasilania do lampki rowiez nie dziala....
  14. niestety mi ten sposob nie pomaga e 32 3.0 1987.
  15. Niestety z przykroscia stwierdzam iz u mnie w 3.0 1987 ten sposob nie dziala a rowniez zostalem uziemiony bez akumulatora w aucie. :mad2:
  16. nie smiac sie :P mialem ome A i brzeczalo a zadnych wynalazkow nie miala mialem ome beee i tez brzeczalo i j.w. stad moje stwierdzenie dla niektorych zabawne :cool2:
  17. To drugie to na pewno test ABSU
  18. Maciey

    FOTEL KIEROWCY

    Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Ja mam identyczny problem. Fotel skóra z elektryką i oparcie jest krzywe. Mechanik raz mi to zrobił to było proste raptem pare dni. Faktycznie trzeba którąś zębatkę wymienić tylko którą ? i gdzie ją dostać ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.