kumaboss

Witam. Mam dokładnie ten sam problem. U mnie olej jest tylko w gnizdzie swiecy nr dwa. reszta jest sucha. Mam dokladnie ten sam woz co ty silnik 1,8 is. Ja wymienilem juz do tej pory swiece, kable WN oraz uszczelke pokrywy zaworow. Nic nie pomoglo. Na kompie pokazało mi dwa bledy, przeplywomierz oraz sonda lambda. A powiedz czy obroty ci skacza i czy pali na wszystkie baniaki? Powiedz jak u ciebie ze spalaniem bo u mnie pali 15-16 l na setke. Powiedz czy jak jedziesz obojetnie z jaka predkoscia czujesz jak ci auto szarpie podczas dodawania gazu? Bo mi szarpie i po chwili jedzie normalnie, po czym znow zaczyna szarpac.

Witam. Wymieniłem uszczelke pod pokrywa zaworów, wymienilem kable WN na nowe i dalej auto mi swiruje, obroty skacza, telebie calym autem gdy stoje w korku. Gdy odkrecilem swiece to w gniezdzie nr dwa byl olej, swieca byla mokra. Moze to jakas inna uszczelka, np z pokrywy głowicy tam glebiej. Jest tam cos takiego? A jak nie to bede musial wymienic przeplywomierz lub sonde lambda. chociaz przeplywomierz odkrecalem i czyscilem, wszystko na pierwszy rzut oka gra, podczas dodawania gazu klapka otwiera sie i nie wiem co by sie tam moglo zepsuc. Poradzicie co dalej z tym robic. Wymieniac przeplywke i sonde? Sonde na nowa czy uzywke?

Witam. W końcu pojechałem na komputer sprawdzić co się dzieje. Wykryło mi dwa błędy. CODE 001 201 Oxygen - sensor control czyli sonda lambda CODE 002 41 Air - Flow sensor czyli przepływomierz. Tak przynajmniej mówił "komputerowiec" Jak myślicie co najpierw wymienić sonde czy przepływomierz.

Witam kolegów. Trzy dni temu wymieniałem klocki hamulcowe w E 36 is ponieważ świeciła mi kontrolka zużycia klocków. Klocki wymienione czujniki pozakładane a kontrolka nadal świeci. Czy coś źle zrobiłem czy ta kontrolka zgaśnie po kilku dniach jak się klocki dobrze ułożą na tarczach? Proszę o informację. Czy trzeba jeszcze raz zdejmować i zakładać?

No właśnie kiedyś gdy odkręciłem świece to jedna pływała w oleju. Była zalana olejem. Reszta świec była sucha i ok. Dodam że świece mam nowe wymieniałem je jakieś 3-4 miesiace temu. Ale czemu własnie ta jedna była zalana. Auto jak stoje w korku lub nawet podczas jazdy z wieksza predkoscia na prostej drodze tak mi szarpie, tak jakby nie palił na jeden baniaczek. Jak stoje w korku to obroty skacza a auto chodzi jak traktor. Co myslicie z kad ten olej po odkreceniu swiecy? Moze kable WN maja jakies przebicie albo jeden jest juz jakis padniety.

Witam. Od kilkunastu dni gdy palę samochód zwłaszcza zimny silnik trochę głośno stuka. Po jakimś czasie przestaje. Dziś właśnie postanowiłem wymienić olej, Gdy odkręciłem korek to na korku była jakaś dziwna mazia, jakaś taka szaro bura jakby piana. Gdy wyjąłem bagnet do sprawdzania oleju również była ta mazia. Poczułem również dziwny zapach paliwa w komorze silnika. Gdy spuszczałem olej po dotknięciu na palce tego oleju wyczuwalna w dotyku i zapachu była benzyna. Również gęstosc pod palcami wskazywała na zawartość benzyny w oleju. Przyznam ze ostatnie trzy tankowania szarpneły mnie po kieszeni bo duzo wiecej auto mi paliło, prawie dwukrotnie. To mnie równiez zadziwilo. Auto na wolnych obrotach podskakuje tzn wskazówka od obrotomierza lata gora dół a silnik pracuje nierówno. Koledzy forumowicze powiedzcie co to za choleryna moze byc. Jestem słaby w mechanice. Czyz by silnik mi padał? Czekam na odpowiedz.pzdr. _______ Poprawiłem tytuł. Zapoznaj się z formatem tytułowania wątków dla tego działu. Następnym razem otrzymasz ostrzeżenie. mattiss

A słuchajcie dziś odkręciłem świece i jedna z nich była cała mokra w oleju. Może to ma związek z tymi skaczącymi obrotami. Dlaczego ta jedna świeca była taka mokra i z kąd sie tam wzieło yyle oleju. Reszta świec jest sucha i wszystko jest ok.

Kurcze widze ze odpowiedzi na moje pytanie jest kilka i moze byc kilka przyczyn mojego problemu. A wiec pozostaje mi tylko szukac krok po kroku i sprawdzac kazda z w/w podpowiedzi. A czujnik połezenia wału? A gdzie i jak to mozna szukac i sprawdzic?

Witam. Mam pytanie. Posiadam BMW e 36 1,8 is coupe, rocznik 95. Od pewnego czasu coś mi sie dzieje z obrotami silnika i odgłosem silnika. Jest tak. Obroty mi skaczą od 1000 do prawie 0 , auto ledwo nie zgaśnie. Wyraźnie słychać jakby nie palił na jeden baniak. Dzieje sie tak w roznych momentach, tzn, jak jade na prostej drodze po ujechaniu kilku kilometrow, czuje ze auto traci moc, naciskam gaz, a jej brak mocy, a po chwili dostaje przyśpieszenia. Jak jade do centrum miasta jest ok, jak stane w korku to mi zaczynaja obroty podskakiwac, auto trzesie sie, słychac nierowna prace silnika i wyrazinie tak jak by nie chodził na jeden baniak, gdy musze podjechac w korku i daje gaz to mało nie zgasnie. Wymieniłem swiece na nowe, gume od przepływomierza rowniez kupiłem nowa, bo na starej było pekniecie i myslałem ze łapie lewe powietrze. Ale problem jest dalej. Czasami jezdze kilka dni i jest wszystko ok, a czasami ujade kawałek i juz zaczyna świrowac. Czarna magia. Co to moze być? Pomocy. _______ Poprawiłem tytuł. Zapoznaj się z formatem tytułowania wątków dla tego działu! Następnym razem będzie ostrzeżenie. mattiss

Wiatrak który jest zamontowany do chłodnicy. Jestem pewien że przed wymianą chłodnicy, gdy silnik nabrał temperaturę, np gdy stałem w korku itp to włanczał mi się ten wiatrak. A teraz gdy wymieniłem chłodnice i robiłem odpowietrzanie to strzałka temperatury doszła do pionu i ani w lewo ani w prawo, a wiatrak się nie załanczał. Powinien chyba się uruchomić. Piszesz o visco, a co i jak to dokładniej wygląda? Jak maogę to sprawdzić czy czasami mi to nie padło?

Witam wszystkich. Posiadam E 36 318 is rok prod 1995. Napiszę co mnie "boli" Ostatnio stojąc w korkach, strzeliło mi coś pod maską. Auto postawiłem na boku, a gdy silnik był już zimny dojechałem do domu. Zaobserwowałem że wyciek jest w okolicach zbiorniczka wyrównawczego. Wyjąłem go i okazało się że jest duże pęknięcie ok 15 cm na chłodnicy, dokładnie na ściance sąsiadującej ze zbiorniczkiem. Kupiłem używaną chłodnicę ( cena 150zł ), wymieniłem, no i przystąpiłem do za;lania płynu i odpowietrzania. Płyn dolałem, dmuchawa na fulla. Strzałka od temperatury stanęła dokładnie na środku, pionowo, płyn przelewa się, wszystko ok, ale nie załącza mi się wentylator. Silnik pracował, dosyć długo, przy dodawaniu gazu, płyn przelewa się. Ale nie załącza się ten wiatrak, wskazówka stoi pionowo. Czy to jest normalne? Powinien załączyć się ten wiatrak, zawsze mi się włączał. Co się stało. Pomóżcie mi, mam niedługo daleki wyjazd, a boję się jechać żeby mi gdzieś po drodze znowu chłodnicy mi nie rozerwało. Nie wiem czy to wiatrak mi padł i dlatego wzrosła temperatura. Bezpieczniki mam dobre. Czy to jest normalne? Wszystko na pewno dobrze zamontowałem i wszystkie kabelki podłączyłem. Boje się ze mi coś strzeli albo silnik zajadę. Pomocy, co sprawdzić? _______ Poprawiłem tytuł. Zapoznaj się z formatem tytułowania wątków dla tego działu! Następnym razem będzie ostrzeżenie. Proszę używać słownika w przeglądarce internetowej podczas pisania postów. mattiss

Mieliście w 100% rację. To był czujnik zamkniętych drzwi, ta końcówka na słupku. Koszt 50zł. Dzięki za pomoc i podpowiedzi.

A gdybyście tak mi jeszcze to jakoś bardziej po fachowemu nazwali. Bo szukam np na allegro i nie nic. Jaki jest koszt kupienia tych końcówek. Podajcie mi jakiegoś linka jak to wygląda i co to jest konkretnie. Z góry dzięki. Jak wy rozwiązaliście ten problem?

Koledzy pomóżcie zlokalizowac problem samowłanczania sie autoalarmu. Dzis w nocy dwa razy musiałem wstawac bo mi alarm sie załączył.

No własnie ze nie. Nie wlancza mi sie swiatło w kabinie. Ale mam tez czasami taki problem ze szyba od strony kierowcy, czasami wariuje, tzn delikatnie opuszcza sie i unosi, tak jakbym otwierał i zamykał drzwi. Dzieje sie tak przy zamknietych lub otwartych drzwiach. Tak ją kilka razy szarpie gora dół.