mam podobny problem dziś rano odpaliłem samochód i niby nic sie nie działo, pojechałem do roboty ale gdy silnik sie nagrzał to sie zaczeło dziać, mianowicie: jadę sobie spokojnie a tu nagle zaczyna mi szarpać autem wrzuciłem na luz i zaczęły skakać obroty gdy dodałem gazu to sie dławił nie miał wogóle mocy pociągnąc auta ale gdy dodałem gazu tak na 3.5 tys obrotów co nie było łatwe to przestał i przez nastepne pare km było ok. i tak cały czas, dam mu w pedał i wraca do normy ale na jakis czas.wracajjąc z roboty zajechałem do swojego mechanika to on podejrzewa krokowca ale nie da se rekii uciąć. a wy jak mysłicie co to może być?