Skocz do zawartości

tradelux

Zarejestrowani
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tradelux

  1. Dokładnie. Mam N47D20B, ale z tego wyciągnie się do 250KM bez większych kosztów, dlatego myślałem o czymś mocniejszym na sam początek. Pytanie tylko czy ktoś wkładał coś dużego do tej budy, tak żeby sobie za dużo nie utrudniać życia :) Na cały projekt daje sobie 2 miesiące.
  2. W 123d jest wyjsciowo "tylko" 204, a benzyna troche pali :) Dlatego myslalem o 330 lub 335d Co do przelotu to bez znaczenia, bo bedzie i tak wkladane wszytko, wiec znaczenie jest jaki bedzie dawca :)
  3. Cały swap 123d z komputerem, wiązką itd. mam za 10tys zł. Myślałem jednak o czymś mocniejszym :)
  4. Kupiłem dla siebie E87 z padniętym motorem N47D20B. Motor ze sterownikiem został niestety zezłomowany w Niemczech :( Przymierzam się teraz do zamontowania silnika w Polsce tylko mam dylemat co wrzucać. Myślałem o 3 litrowej jednostce M57 lub N57 z E90. Teraz pytanie czy ktoś ma wiedzę na temat tego czy da się to ogarnąć przy półosiach, zawieszeniu itd. ze 123d ? Drugi pomysł to montaż 130i N52B30 i pytanie jak wyżej :)
  5. Nie ma możliwości, żeby była z tym pomyłka. Podał nieprawidłowy numer (z innego auta).
  6. Jak auto z Holandii to poproś o oryginalny numer holenderski (będzie w skanie dowodu) i sprawdzić można na stronie, o ile został zapisany. Dwa czy auto było sprowadzone jako poflotowe czy od prywatnej osoby. Też jakbym miał kupować to chciałbym zobaczyć skan dowodu lub oryginał w urzędzie :) Jak poflotowe to czy kupione z pełną fakturą VAT.
  7. Widać, że kolega ma znikome pojęcie o tym gdzie kto ile jeździ ;) Holender + diesel = bardzo duże przebiegi, ponieważ musi się to im opłacać (tak samo jak i LPG). Przy samochodach diesla płacą sporo wyższe podatki i tam nikt nie kupuje diesla żeby auto stało (to bardzo oszczędny naród). Do tego sporo osób pracuje w Zagłębiu w Niemczech, więc potrafią tłuc kilometry. Większość samochodów do naszego kraju jest ściąganych z flot z NL bo są po odbiciu podatku od luksusu (taki wymysł w NL) auta są sporo tańsze, a przebieg to wiadomo ;) Auto z niskim przebiegiem wszędzie kosztuje sporo! Nikt nie zrobi cudów i prezentu dla biedniejszego Polaka. W takiej wersji + 120tys km przebiegu oryginalnego = cena ok. 11-12tys € minimum brutto! Więc gdzie opłaty, transport, zarobek?
  8. Film pt. "Łowcy okazji w poszukiwaniu zaginionej Arki" :D
  9. No tak, ale z dużym przebiegiem i bite ;] Dwa teraz, a to co było wcześniej kilka lat temu to też jest różnica. Teraz 99% ląduje na ogłoszeniach w internecie. Myślisz, że oni nie potrafią liczyć?
  10. Nie ma się co oszukiwać. Jak założyciel tematu szuka w śmieciowych cenach samochodu, które po przywiezieniu w całości z Niemiec z tak śmiesznym przebiegiem kosztować powinno 120-130tys zł. Za tyle co ta w ogłoszeniu to sobie kupisz fajnie wyposażoną 320d z M-pakietem i niskim przebiegiem.
  11. a który to syndyk nie wystawia faktury VAT jak sprzedaje towar z firmy? Oj prawo skarbowe się kłania ;]
  12. Taa, a przy kolejnym dzwonie złoży się nie tak jak przewidział producent... Nie wiem po co takie pisanie kogoś kogo nie stać na normalną 330xd. Gdyby po naprawie podłużnic auta były takie same to w cywilizowanych krajach nie trafiałyby na szroty. No chyba, że za wzór będziemy brać kraje dalekiego wschodu... a podsumowaniem niech będzie to: http://www.vitae.pl/index.php?option=com_hwdvideoshare&task=viewvideo&Itemid=186&video_id=236 Zakładanie: ja nie będę miał wypadku jest błędnym zakładaniem...
  13. Od dłuższego czasu dla siebie kupuję auta tylko z Włoch lub Francji. Dlaczego? Nie zraża mnie ich kultura parkowania na zderzaki - to rzecz, którą można szybko i łatwo doprowadzić do stanu salonowego jeśli komuś przeszkadza. Na plus mają jednak co innego: brak tak ostrych zim jak np. w Niemczech, więc pod spodem samochody wyglądają w bardzo dobrej kondycji przez co blacharka jest utrzymana w zdecydowanie lepszej kondycji robią mniej kilometrów niż Niemcy, gdyż do pracy dojeżdżają często motorami, skuterami, a auto traktują na wypady w większą ilość osób Co do serwisowania to wszystko zależy jakie auto się kupuje (czyt. za ile). Najtańsze to w Niemczech też są sztruclami. Jak się babra w pasztetach kupionych przez większość polskich handlarzy to później powtarza się opinie... Dla przykładu teraz mam Mazdę 3 z taką ilością dokumentów ze zleceniami, fakturami itd. (gruba teczka A4) gdzie w samochodach z Niemiec często tyle nie ma, a auto z Francji...
  14. Normalne auto, jak cena dobra, a podłużnice całe i nie naprawiane to można się zastanawiać. Ciekawe jak duża to była szkoda. Tarcze i klocki nie powinny dyskwalifikować auta :)
  15. Chodzi o to, że auto u nich było ostatni raz w 2010r przy przebiegu 24tys km. Później auto już się więcej w tym serwisie nie pojawiło.
  16. Wysłałem Ci na pw wiadomość po francusku co im napisać :)
  17. a ja bym chciał f10 do 50tys zł :mrgreen: Kolego nie stać Cię na dobrą X5, więc lepiej odpuść, a repliki są tańsze (jeśli chodzi o sąsiadów), więc po co przepłacać? :mrgreen: Co do X5 z ogłoszenia, to zdecydowana większość samochodów na tej aukcji to szmelc. Jak ktoś w Polsce nie miał na raty na samochód to i nic dobrego nie będzie w sprzedaży, bo ktoś oszczędzał każdy grosz. No, ale łowcy okazji działają :mrgreen:
  18. Odezwij się na maila to Ci napiszę zapytanie po francusku. O ile komuś się będzie chciało odpisać to podadzą taką informację.
  19. Nokian WR 3D daje radę. Ja jednak chyba wybrałbym Dunlopy 4D.
  20. Bo trzeba być zapatrzonym jedynie na cenę, aby kupować takie okazje. Jeśli kupować młode auto to tylko na pełną fakturę VAT23%. Jeśli jest faktura VAT-marża to sprawdzać w zagraniczym dowodzie kto jest wpisany (jeśli firma to unikać). Będę cieszył jak ruszą pełną parą z UKS i przyjdzie tyle wezwań i spraw do tych samochodów :mrgreen: No i nawet ostatnio w dziale giełda pojawiło się takie auto. Widać, że jak nie opłaca się już spawać i malować, przebiegi łatwo wypływają to żeby szybko sprzedać i zarobić kilka tys to trzeba w podatek przywalić :mrgreen: Tylko tam bym obstawiał nacięcie się przy zakupie i nie sprawdzenie właśnie auta podczas zakupu ;)
  21. Jeśli nie było liftingu/zmiany modelu to tak. No i taka sytuacja miałaby miejsce w Niemczech :) Zresztą ja sam kupując auto dla siebie nie patrzę w ogóle na rocznik i tak wymieniłem młodsze na starsze ;)
  22. mmw - podejrzewam, żę jakbyś miał cenę atrakcyjną jak tamta "okazja" to listwy już by nie przeszkadzały :mrgreen: :duh: Normalna, uczciwa oferta, a nie dziwolągi! :)
  23. co to jest wyprać wnętrzem wyczyścić i wygląda jak nowe... Jak jeździ na trasie to środek się nie zużywa tak bardzo, nawet jak ma 250tys km ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.