Art330XD

czy ktoś ma jakieś sprawdzone namiary na sprzedającego ten zawór z używek? bo sprawdziłem już 3 sztukę i z jedną było trochę lepiej, a w kolejnym gorzej :-( niestety nówka - to ponad 700 PLNów, także trochę boli za taki mały prosty zaworek ...

robiłem regenerację półosi w Piasecznie - skrzynkę wymieniłem na używaną (po sprawdzeniu wcześniejszym czy nie ma jakichś luzów - choć ciężko to sprawdzić bez montażu) Obecnie luzów brak na półosiach, na skrzynce również, a delikatne stuki pozostały (wrażenie tak jakby z tyłu samochodu przy odpuszczaniu gazu) - wymieniłem już większość możliwych rzeczy - łącznie z tylnim dyfrem i przegubami i mocowaniami sanek etc etc i nadal jest delikatny stuk. na razie się poddaję - bo wpakowałem w to za dużo kasy a efekt jak był tak pozostał. powodzenia w usunięciu problemu i daj znać jak efekty

zadam takie "podchwytliwe" pytanie: zalałeś zbiornik z tyłu, czy sprawdzasz poziom tego pod maską? :D touring bmw ma to nietypowe rozwiązanie, że ma dodatkowy zbiornik z tyłu i wolę się upewnić, że o tym wiesz :)

u mnie niestety występuje (a mam automat - chyba ze to wersja manula z jedną pozycją do przodu :-) problem objawia się dokładnie stukiem z okolic tyłu przy odpuszczeniu gazu np. podczas jazdy w korkach gdy samochód jedzie i dojeżdzam do korka to odpuszczam gaz i wtedy jest lekkie topnięcie - efekt opisywany przez we wcześniejszych postach

odnośnie styków z tyłu - u mnie przyczyną okazały się górne mocowania amortyzatorów, można też sprawdzić (przez oględziny), czy nie jest pęknięta sprężyna (bo to czasami się zdarza i widać to po podniesieniu na podnośniku) niestety w touringu wymiana górnych mocowań amorków dla tyłu jest pracochłonna - bo wymaga rozebrania sporej ilości plastików w bagażniku

witam, mnie to również "dobija" ta przypadłość. Sporo zrobiłem w tym kierunku i tylko zmniejszyłem ten poziom stuków. zrobiłem: - wszystkie półosie - regeneracja, bo cena nowych jest dobijająca - wymieniłem dyfer przedni (tutaj była największa poprawa, ale nie całkowita eliminacja) - wymieniłem dyfer tylni (używka, ale po mały przebiegu i bez żadnych luzów) - wymiana oleju w skrzyni - wymiana łącznika elastycznego dyfra pozostała więc tylko i wyłącznie opisywana tutaj tuleja na dyfrze - jednak oglądając ją nie wydaje się ze jest coś nie tak z całością mocowań sanek oraz skrzynia (ale raczej tego nie podejrzewam). Mam automat i problem jest ten sam również w skrzyniach ręcznych, także raczej to nie tutaj jest przyczyna opisywanego objawu jak ktoś znajdzie rozwiązanie - chętnie usłyszę szczęśliwca :-)

czy ktoś ma pomysły gdy po rozkręceniu okazuje się ze swój żywot ukończyła gumowa uszczelka? czy pozostaje tylko ASO i zakup zaworu, ewentualne szukanie ze świecą działającego zaworu w używkach? ogólnie wygląda to tak, że jeśli na szybę i nogi leci ciepłe powietrze, a pozostałych kratkach jest powietrze o ustawionej temperaturze, to niestety problem siedzi w zaworze. Jesli jest gorące powietrze, to znaczy że skutecznie coś tam blokuje jego pracę, jeśli tylko ciepłe, to po prostu jest mniejsza nieszczelność w działaniu zaworu.

przyczyną może być również pompa paliwowa - która powinna mieć około 4.5bara (do sprawdzenia podczas testy DISem). jak słabo ładuje (powiedzmy w okolicach 3 lub na przykład przy uruchamianiu ma około 1.5 i powoli wzrasta do 3), to również będzie kłopot z odpalaniem i pojawiać się będzie problem za niskiego ciśnienia (jest to jednak pompa wstępna dla tej od wysokiego ciśnienia)

czy ktoś może polecić w woj. mazowieckim warsztat, gdzie można byłoby sprawdzić te kierownice i pozostałe propozycje? mechaniczne sprawdzenie - to jednak wolałbym zaufać komuś kto się na tym zna - niż samemu sobie :-) sprawdzałem temat polecanych warsztatów w woj. mazowieckim na tym forum, ale te dwa główne polecane, mają dość odległe dostępne terminy..

kontrolka świec DDE zapala się po tym wejściu w tryb awaryjny jakiś czas temu miałem ten problem przy przyspieszaniu i pojawiał się ten tryb przy prędkościach 80-100 (3-4bieg - automat) przy kręceniu powyżej 3500obrotów/minutę. Wymieniłem wtedy czujnik ciśnienia na końcu listwy (był wskazywany błąd czujnika przy podpięciu komputera) - chwilę było dobrze, a teraz pojawia się przy silnym przyspieszaniu przy granicy 140km/h.

Witam, Przy mocnym przyspieszaniu i gazie do "podłogi" - przy prędkości około 140km/h samochód wchodzi w ,,tryb awaryjny'' tzn traci moc tak jakby był bez doładowania, sytuacje rozwiązuje zgaszenie i odpalenie motoru. po podłączeniu pod komp pojawiają się dwa błędy - pierwszy zapewne nie ma z tym związku, a jedynie ten drugi: - 13573 - Sterowanie czasem grzania - Awaria sterownika żarzenia - 4496 - Kontrola ciśnienia w magistrali - Odchyłka regulacji jakiś czas temu wymieniałem czujnik ciśnienia na listwie CR, z czujników pozostał mi chyba tylko i wyłącznie ten na pompie. EGR wymieniony, elektrozawory/odma również, oleje i filtry zmienione, przewód od doładowania również/ korekcje wtryskiwaczy wszystkich sześciu bliskie 0 (jeden ma 0.5, także norma) - jednak problem pojawia się praktycznie przy każdym takim mocniejszym przyspieszeniu. przepływka w maksie wydaje się, że lekko przeładowuje - bo jest 1100 jednostek powietrza w maksymalnym obciązeniu, a powinna być chyba 1000, ale to na mój stan wiedzy, tylko potwierdzenie, że przepływka jest jak najbardziej sprawna (uszkodzona nie powinna przekraczać 600 jednostek) jakieś pomysły co może być przyczyną tego błędu? do głowy przychodzi mi jeszcze kwestia pompki paliwowej wstępnej (tego tematu jeszcze nie ruszałem) - ta, która znajduje się przy progu i pomimo wielu prób nasłuch, nie udało mi się jej usłyszeć w działaniu, a czytając fora, niektórzy twierdzą, że powinna być słyszalna. Pompuje w standardzie 4bary, także takie wartości ciśnienia nie powinny mieć chyba wpływu na przeładowania i przejścia w tryb awaryjny przy tego typu obciązeniach?

Witam, Trafiają się już dni, kiedy przydałby się działający climatronic, dlatego wracam do tematu - obudowa zaworu jest gorąca przy ustawieniu na min. Próbowałem odłączać i przyłączać zawór i słychać ciche stukanie (pracę). działanie słychać również podczas zmniejszania i zwiększania temperatury. czy ktoś rozbierał te elektrozawory - bo może to "zło" siedzi w nich :-)

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AP71&mospid=47665&btnr=64_1084&hg=64&fg=18 część o numerze 7 niestety objaw mam taki sam i raczej jest to dokładnie ta część - jeśli na pozostałych kanałach masz nadmuch powietrza w temperaturze, którą ustawiasz, a jedynie na nogi i szybę, jest gorące powietrze - to niestety na mój stan wiedzy - do wymiany (lub może da się go naprawić) - ten elektrozawór.

zmieniałem temp z zimnej na ciepłą przy włączonym zapłonie i pompka tylko cicho tyka cały czas (jak zegarek), ale nie słychać żadnego stuku. Próbowałem w obie strony kilkukrotnie i nic (zarówno na nagrzanym jak i zimnym silniku). czy to znaczy ze używany zawór jest jednak uszkodzony, czy jednak szukać czegoś w zasilaniu tego zaworu?

Wiatrak działa - sprawdzę jutro czy słychać ten stuk przy zmianie oraz jeszcze raz te bezpieczniki i dam znać.

Witam, E46 kombi z rocznika 2001 - mam klimatronik i niestety od pewnego czasu przy ustawionym AUTO + zadana temperatura, na szybę i nogi mam nadmuch gorącego powietrza, niezależnie od ustawionej temperatury. Na pozostałych nawiewach jest nadmuch powietrza zgodnego z ustawioną temperaturą. Wymieniłem elektorozawór ogrzewania (używany) - niestety to nie pomogło - nadal jest to samo. Wydaje mi się, że usterka ta zbiegła mi się ze zwarciem, które zrobili w warsztacie car audio przy montażu głośników i wygłuszeniu drzwi - przestały działać elektryczne sterowanie lusterkami, ale po poprawce - lusterka zaczęły działać, a ogrzewania niestety nie. Co jeszcze można sprawdzić (jakieś bezpieczniki od tego są - bo szukałem i niczego w opisie pasującego nie znalazłem), czy raczej po prostu trafiłem na uszkodzony ten zakupiony elektrozawór? szukałem na forach i w większości przypadków tego typu pomagała wymiana elektrozaworu. Elektrozawór wymieniłem na w pełni zgodny z numerem jaki posiadałem.

Hey Vaaldus - odezwę się w kwietniu na PW, bo ruszam na urlop w przyszłym tygodniu - dzięki za odpowiedź. Jeśli ktoś ma jakies jeszcze pomysły - będę wdzięczny za info co sprawdzić.

niestety tak to nie działa - w uproszczeniu można przyjąć (i takie testy też robiłem) - tankuję na fulla pod korek - przejeżdzam 100km - tankuję znowu na fulla - niestety rachunek do zapłacenia opiewa na co najmniej 13 litrów w mieście (przy bardzooo spokojnej jeździe), a gdy w trasie to około 10 l(również spokojnie bez szaleństwo) co ciekawe na komputerze zużycie jest bardzo rozsądne - 7 litrów w trasie i 10 w mieście - także przekłamania są rzędu co najmniej 3 litry - według mnie trochę za dużo ....... nie chcę myśleć, jakie zużycie byłoby przy odrobinie szaleństwa - już chyba benzyna przy takich liczba wychodzi rozsądniej ......

Hey Vaaldus dzięki za słowa otuchy. jest nadzieje, że ten typ "tak nie ma" :) widzę, że jesteś z w-wy - czy miałbyś może kiedyś chwilę, żeby przejechać się moim samochodem i zobaczyć, czy w ogóle on jeździ poprawnie - bo może być tak, że dla mnie przyspiesza/jeździ ok, ale w porównaniu do poprawnie działającego tego modelu - to może jest kupa z moim samochodem. Artur

ale 12 dla 136 to chyba przy ostrzejszej jeździe ..?

czy ktoś robił program do 330xd w automacie i zużycie mu spadło o jakieś rozsądne wartości? ewntualnie czy tego typu wielkości przekłamań to norma w e46 330d?

o dłubaniu nic nie wiem i raczej nie jeździ jakby było coś zmieniane w mapie (chyba ze na gorsze:) auto nie kopci i jakiś czas temu był błąd w kompie czujnika ciśnienia na listwie (tego na końcu listwy - wchodził w tryb awaryjn) - został wymieniony i problem trybu awaryjnego został usunięty. Niestety spalanie na tym poziomie pozostało. dziwne jest to, że przez regeneracją wtrysków (4sztuk) - pokazywał prawdziwe spalanie, czyli te 12-13 litrów latem - a po regeneracji spadło pokazywane na kompie zużycie (do bardzo ładnych wartości), ale wskazówka paliwa spada nadal niemiłosiernie i na stacji benzynowej już niestety takie miny zadowolonej nie mam. podejrzewam jeszcze tylko ten przepływomierz - bo juz wszystko inne zmieniłem/sprawdziłem. ktoś w okolicach Warszawy miałby możliwość udostępnić na 1 dzień, abym przejechał 100km i sprawdził jak wygląda kwestia zużycia po podmianie? ewentualnie macie namiary na kogoś, kto ma w dobrej cenie przepływkę do 330d?

Jakub - zgadzam sie z Tobą całkowicie - takie wartości wydawałyby się rozsądne i akceptowalne dla mnie :) niestety - dystrybutor nie kłamie, a niestety podpinanie pod komp nie wykazuje żadnych błędów i np. korekcje wtrysków również - wszystko jak najbardziej w porządku, pojawia się jedynie jakiś błąd świec żarowych, ale przecież to byłby tylko wpływ na odpalanie, a nie zużycie (z odpalaniem nie ma problemu)

Witam, Pacjent: E46 330xd 184KM automat Zrealizowane zmiany: pompa paliwowa po uszczelnieniu, wtryski po regneracji, elektrozawory wyczyszczone, odma wymieniona, termostaty oba wymienione, oleje i filtry zmienione etc etc. został jeszcze tylko przepływomierz, ale samochód nie dymi i całkiem przyzwoicie przyspiesza. Samochód nagrzewa się bardzo szybko po 90stopni w teście 7.0 łapie po 4km przy 0 temperaturach i trzyma tę wartość - także raczej to nie problem dogrzewania Objawy: rzeczywiste zużycie = wskazania komputera + 3 do 3.5 litra :mad2: czyli spokojna jazda w trasie (okolice 110-120km bez szaleństw) - 7l na komputerze, a rzeczywiste zużycie mierzone przy dystrybutorze - 10.5 miast to jeszcze gorzej - niekoniecznie duże korki i wskazani na kompie od 9 do 10.2 litra - a dystrybutor - od 12 do 14 litrów. Nie przyspieszam ostro, staram sie jechać spokojnie i biegi są zmieniane w okolicach 2.5tys obrotów, a zużycie przeraża :o pozostało jeszcze tylko turbo i przepływomierz. Badane pod obciążeniem i nie wykazuje jakichś problemów większych - może dziwne jest tylko to, że przepływka w maksie pokazuje około 1200 jednostek, a powinna chyba maks około 1000. Jednak liczba więszka jednostek to chyba nie wskazanie na jej zużycie, bo wtedy chyba maleją mocno mierzone jednostki.... odcinki pokonywane - to raczej co najmniej 20km ciągiem, także nie są to krótkie odcinki przy których samochód się nie zdąży nagrzać.. macie jeszcze jakieś pomysły co może być? może to jest normalne zużycie, ale przeglądając forum raczej wskazania są na przekłamania rzędu 1-1.5 litra względem komputera, ale chyba 3-4 to już coś nie tak ...... wgrałbym program (jest seria), ale obawiam się, że przyczyna nie zostanie w ten sposób usunięta ... może ktoś ma do udostępnienia w Warszawie za jakąś opłatą przepływkę na jeden dzień , żeby to zweryfikować w samochodzie - bo już nie chcę wydawać na darmo kilkuset złotych .... Artur