320SI

Bez zlośliwości, nie niby tylko jest bogata, nie ma jeszcze wielu rzeczy ale i tak napakowana jest zdrowo. Ma sie co psuć :wink: Widzę, że faktycznie sporo tego ma, ale sensor zmierzchu powinien mimo to być w takiej wersji. Oczywiście nie czepiam się :wink: Sensor zmierzchu w polsce jest bezużyteczny bo i tak musisz jeździć cały dzień na włączonych żarówkach ale już czujnik deszczu to miłe dobrodziejstwo którego też tutaj brak i już tego bym sie bardziej chwycił :mrgreen:

Bez zlośliwości, nie niby tylko jest bogata, nie ma jeszcze wielu rzeczy ale i tak napakowana jest zdrowo. Ma sie co psuć :wink:

Piszą że są profesjonalistami po czym kłamią na roczniku auta i widzą w nim skórzane fotele, kolejne pieprzenie podrabiańca :evil:

Klima z panelem ze srebrnymi gałami Twoim zdaniem pewnie też lepiej chłodzi ?

To auto może i jest bezwypadkowe ale kolory były dobierane :mrgreen: poniżej 10tys € takiego bezwypadkowego auta w De nie kupisz choćbyś się ze.. no wiesz :wink: dlatego tutaj wybrzydzać nie za bardzo jest sens, kolega wyżej pisząc o wysokiej cenie tego auta pewnie pomylił model 330Ci z modelem 320Cd :nienie:

Wymienine radio i panel klimy na wersję po 09/2006r powód :?:

Mylisz silnik M43 z piątki z silnikiem N42 z tej trójki, zgadzam się że w M43 zepsuć się nie ma co... Tutaj jest już inaczej nieco :mrgreen:

:mrgreen: :cool2:

Trafiają, trafiają tylko nikt ich kupować nie chce ze wzgledu na inną niż w Plocku czy Radomiu cenę :mrgreen:

Brakować to z wyposażenia brakuje jej bardzo dużo jeśli już o to pytasz (szyber, navi pro, pdc przód, el.foteli, system załadunku, skórka, rolety, lepsza muzyka itd.. itd ...) bez tego oczywiście można żyć ale brak hi-fi (o L7 nie wspominam) może Cię z czasem zaboleć. Auto z pewnego źródła więc wszystko na miejscu powinno być OK, powodzenia.

UNFALLFREI tak mają :mrgreen:

Może kradzione też spoko :mrgreen:

Pełna zgoda że strucla można kupić wszędzie . Ja osobiście w 1995r na czwartkowej giełdzie w Poznaniu kupiłem od handlarzy z Gniezna 318is coupe e36 1993r była delikatnie uszkodzona w tyłek, zadatkowałem, auto przywieźli mi do kielc w sobotę na lawecie, okleili elegancko tylną klapę taśmą żeby deszcz nie zabrudził wykładzin itd... pomyslałem, to mi się podoba! Jakież bylo moje zdziwienie kiedy poodklejałem taśmy i zobaczyłem że z bagażnika zniknęło dosłownie wszystko, komplet kluczy, hak wkręcany, trójkąt, klin pod koło, lewarek a nawet koło zapasowe na alu feldze :mad2: Okradli auto też z ori akumulatora i apteczki. Na giełdzie auto miało jeszcze wszystko bo było jeden dzień w kraju, później już mieli czas na szaber no i mieli praktycznie sprzedane auto, dlatego dla mnie Gniezno to też całkowita porażka na zakup BMW. Wtedy nie było gdzie wyć z bólu, nie było forum bmw :mrgreen:

i to się ceni :cool2: ciekawe ile wody w Wiśle jeszcze upłynie zanim handlarze i tym podobni przestaną łapać kupców na odpicowane szroty z beżowymi skórami i ogromnymi wyświetlaczami... :roll: Oj dużo ! :duh:

Pamiętam i teraz rozumiem :cool2:

I właśnie tego chciałem się upewnić, wiadomo dlaczego zdjęcie tak wykadrowane :roll: :cool2: :wink:

A kto Ci wcześniej je tam włożył żebyś Ty musiał wyjmować ?

Ładna a najładniejsza jest kierownica z którą BMW rozstało się w czerwcu 2000r :mad2:

Mnie rzuciły się w oczy alu nity przedniego nadkola z castoramy zamiast kołków rozporowych made by bmw :mrgreen:

Połowy wyposażenia podanego w opisie nie ma w aucie i to widać doskonale na zdjęciach, mimo to jedziesz i oczekujesz na miejscu prawdy, poszukaj 320d 2004r tak w kwocie 17-18 tys wtedy będzie wszystko OK, ta może jest za droga , z listwami to już pojechałeś po całości, rozkoduj vin, zrozumiesz co mam na myśli. Samochód pewnie jest wymęczony jak Najman po 3 rundzie ale w tej cenie za ten rok niczego innego się nie spodziewaj, tak po prostu :?

Ładna, szkoda że z odwróconymi małymi kierunkami w przednich błotnikach, ale może dlatego że bezwypadkowa a może ktoś tak lubi :mrgreen:

Moje auto sprawdzało już trzech warszawskich forumowiczów w ASO pod względem przebiegu i historii, żaden z nich nie uwierzył że od ostatniego przeglądu w De 09/2010 (Ja kupiłem to auto 01/2011) auto zrobiło u mnie tylko 16tys km, jeden z panów napisał mi ze mam cofnięty przebieg bo On to sprawdził, poprosiłem o jakieś szczegóły, wtedy przeprosił że niby kolega mu źle sprawdził bo pomylił nr vin z innym autem :mad2: Przyjechać z Wawy do kielc żeby zobaczyć auto to już jest rzecz niemożliwa, to przecież 170km :duh: To że mam kilka a czasami kilkanaście róznych BMW i nie sposób nabijać im wszystkim kilometry jednocześnie nie trafia jako argument robienia małego przebiegu. Czy urzekła Was moja historia :mrgreen: Auto z linku jest fajne, jeśli nie chorujesz na wyposażenie to wyciągnij od nich ori koła (17") bo te na zdjęciu mają duże ET z modelu e46 i wygladają słabo ze względu na duże wnęki tylnych błotników, niech troszkę zejdą z ceny (argument to mimo wszystko cyfra ceny w stosunku do rocznika) i chyba możesz szukać pinu do karty :wink:

Prawdą zapewne jest "bąbel" na srs pasażera :mrgreen:

Jeśli tablice i dowód po zrobieniu przeglądu zostały zdane to zarejestrujesz auto u siebie bez problemu pomimo pieczątek z innego urzędu, powstaje jednak pytanie na jakich tablicach pojedziesz do domu? Ja w swoich autach przedłużam ważność tablic i dowodu co miesiąc tak aby kupujący mógł pojechać do siebie do domu z legalnymi tablicami i ubezpieczeniem ale wiadomo że to kosztuje stąd kolejne kombinacje sprzedających aby obtanić imprezę. No i z tą firmą żony kolegi wystawiającą fakturę to już jest faktycznie kaszanka :?

A nie przyszło Ci do głowy to że cena jest niższa na fakturze bo od tej ceny płacona była chora polska akcyza? Od razu Ci się cena netto ubzdurała jak zresztą większości tutaj :mad2: Sprowadź jedno takie auto, opłać i sam zrozumiesz że państwo polskie wręcz nakazuje oszukiwać siebie nawzajem :mad2: