Skocz do zawartości

kostner

Zarejestrowani
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kostner

  1. Ja je przedwczoraj zalozylem u siebie i jest ok. W aukcji jest mala sciema bo akurat BMW takich tarczy ani klockow nie montuje seryjnie. Ponadto tarcze te niweluja efekt opoznionego hamowania o ktorym pisalem jakis czas temu.
  2. http://www.auto-treff.com/bmw/vb/showthread.php?s=a41fb62bc45085a989478b4c9f2635a4&threadid=149271&perpage=25&pagenumber=3 prosze uprzejmie. Nie kazdego sciaga w prawo - niektorych ciagnelo w lewo albo wcale nie ciagnelo zalezy od zuzycia hamulcow. Mnie ostatnio na przyklad wogoole nie sciagalo tylko auto poprostu nie hamowalo taka niespodzianka heh.
  3. Plyn wymieniany w marcu w serwisie bmw.
  4. Bo caly bajer polega na tym ze 330 - obojetne czy benzyna czy diesel maja najwieksze tarcze z serii - i tutaj jest pies pogrzebany. Sam nie wierzylem dopoki nie zobaczylem tematu na 50 stron gdzie wpisywali sie ludzie majacy podobny problem.
  5. Witam Sprawa dotyczy 330d 2005 z manualna 6-cio biegowa skrzynia. W sumie nie wiem czy to problem bo w serwisie bmw uslyszalem ze to normalne. Otoz auto pracuje na wolnych obrotach - gasze je bez sprzegla slysze odglos jakby cos gdzies haczylo, jakby zebatki sie chcialy zazebic a nie mogly takie klak klak klak. Efektu tego nie ma gdy przy gaszeniu silnika wcisne sprzeglo - gasnie czysciutko i cichutko. Ponadto biegi mi nie wchodza plynnie tylko hacza - czasami jak przelaczam na 3 to na lewarku czuje jak sie zebatki zazebiaja, tak jakby wciagalo ten lewarek na wlasciwe miejsce. Co to moze byc ?? czy te skrzynie faktycznie tak maja czy serwis chce sie wykpic sianem ?? Pozdrawiam Daniel
  6. Panowie poznalem przyczyne - otoz zaraz po powrocie do niemiec polecialem z awantura do salonu bmw, a tam mi mily pan z serwisu mowi ze to jest normlane i tak ma byc. !! :shock: Efekt ten wystepuje poniewaz 330 maja duze tarcze hamulcowe na ktorych zbiera sie woda i to ona jest sprawca tego efektu. Na moj argument ze prawie sie nie rozwalilem przy 160 odpowiedzial ze w instrukcji obslugi jest napisane ze co pare km nalezy lekko wcisnac hamulec celem osuszenia tarcz - tyle ze w moim wypadku delikatne wcisniecie hamulca powoduje momentalny skret w prawo heh. Pogrzebalem troche na niemieckim forum i okazuje sie ze faktycznie efekt jest znany i bmw ma to generalnie w wydechu !!. Jeden koles zbieral podpisy pod zbiorowym protestem i oddal sprawe do sadu - no i przegral, a bmw sie wykpilo stwierdzeniem ze to jest "stan techniki" na dzien dzisiejszy i tyle. Na dzien dzisiejszy pomagaja tarcze dziurkowane lub rowkowane - polecaja orginalne tarcze z M albo ATE PowerDisc - podobno efekt znika. W najblizszym czasie czeka mnie rozmowa z salonem i jezeli nie wymienia mi tarcz na ktores z powyzszych to ... qrde bede musial wymienic sam :(. I kup sobie czlowieku bmw. Dam znac jak sie sprawa skonczyla.
  7. No wiec moj nie ma czarnego sufitu, ale ma ramki alu i czarne listwy, sportowe siedzenia ale bez skory. Do tego Navi duza ksenony 4 el. szyby sport zawieszenie, harmana z kardonem, PDC i troche innego stuffu. VIN to PH96765 rok 2004 M330d odezwij sie na gg 1227396 chetnie porozmawiam o naszym Lifestylu :)
  8. 33D Touring Lifestyle Rules :twisted: sorry nie moglem sie powstrzymac ;)
  9. Wczoraj przy okolo 120 km/h najechalem na kawalek lodu lezacy na autostradzie - z tira musial spasc plat bo troche bylo go rozrzucone. Wszystkie ominalem a ten jeden centralnie na kole mi wyladowal ale na szczescie nic sie nie stalo. Co do twojego zdarzenia mogles sie zatrzymac na awaryjnym i jezeli byla mozliwosc zrobic fotke i sprobowac odyskac kase od operatora A4.
  10. No prosze i zadziala Mapa w mojej navce. Wersja to 4-1/00. Mape pokazal od razu po wlozeniu do napedu. Jutro zrobie testy. Kolejny krok to dogranie POI. Dzieki za udostepnienie plikoow do testow.
  11. Auto kupilem w salonie BMW w niemczech w listopadzie i mam gwarancje. Potwierdzona historia - auto nie mialo dzwonu. A ASO chce naturalnie odwiedzic ale wiesz jak mam zaplacic za diagnostyke i potem uslyszec my tutaj nic nie widzimy i jeszcze zaplacic 500 zl, to wole sie rowniez tutaj zapytac a moze akurat ktos skuma przypadlosc :)
  12. 117000 km. Auto z 1 reki kupilem w listopadzie.
  13. Pedal hamulca przy pierwszym nacisnieciu jest normalny kolejne nacisniecia robi sie troszke twrdszy - ale to moga byc moje subiektywne odczucia. Sily do nacisniecia hamulca potrzebuje zawsze tyle samo. Przy miejskiej jest wszystko ok. Tarcze sa najprawdopodobniejod nowosci, klocki sprzodu sa ok z tylu tez ok ale gorsze niz sprzodu.
  14. Panowie no nie znam tego efektu ale moim zdaniem nie moze on byc az tak silny jak u mnie. Po wcisnieciu hamulca auto zachowuje sie jakby wogole hamulcow nie mialo i do tego ciagnie w prawo. Musze puscic znowu nacisnac i tak kilka razy coraz mocniej dociskajac i dopiero wtedy odzyskuje hamulce. Kola sie nie blokowaly - zjechalem od razu na parking i testowalem - nawet abs nie zadzialal. Plyn byl wymieniany jakos w marcu - przynajmniej tak jest na karteczce napisane. Wszystkie plastiki sa zalozone nawet oslona pod silnikiem. Auto caly czas serwisowane w BMW.
  15. Tak jak pisalem zadna kontrolka sie nie zapalila trojkat tez nie. Opony to nowiotke zimowki Blizzaki LT25. Co do tego poslizgu to tez nie bo jak odyskam pelna hamownosc i rozpedze auto do 140 km/h i dam pelne hamowanie to wszystko jest ok. Zadnego poslizgu tylko pelna kontrola nad autem.
  16. Witam wszystkich wlascicieli BMW. Jako ze to moj pierwszy post krotko o moim wozie. BMW 330D E46 rok 2005 Touring, wersja Lifestyle. A teraz do problemu. Mam wlasnie za soba jazde z Niemiec w warunkach dosc trudnych - deszcz, snieg, kupe wody na drodze. I w tych warunkach auto zachowuje sie tragicznie. Po nawet lekkim nacisnieciu hamulca zaczyna go sciagac w prawo i prawie wogole nie hamuje - nawet mam wrazenie ze lekko przyspiesza. Po mocnym wcisnieciu hamulca nie odczuwam wcale nurkowania i auto praktycznie wcale nie hamuje tylko zaczyna tanczyc po drodze - glownie ciagnie je w prawo. Zeby odyskac hamowanie musze kilkukrotnie z wyczuciem wcisnac i puscic pedal hamulca i po kazdym takim dzialaniu coraz bardziej odyskuje hamulce az do calkowitego przywrocenia ich pelnej funkcjonalnosci - na jakis czas bo jezeli dluzej - jakies 5-10 min nie wcisne hamulca mam to samo. Dzieje sie tak tylko na bardzo mokrej drodze kiedy woda praktycznie wali spod kol jak z fontanny. ABS sie nie zalacza, zadna kontrolka nie zaczyna mrugac ani sie swiecic, slisko nie bylo. Efekt ten wystepuje glownie powyzej 140 km/h. Jak wylaczylem DSC bylo troche lepiej - nie ciagnelo go tak mocno w prawo ale o normalnym hamowaniu nie bylo mowy. Na suchej drodze wszystko ok hamulce dzialaja bez zarzutu. Dzwonilem do ASO i kolo powiedzial ze podepna na kompa, sczytaja bledy, zrobia jazde probna ale jak bedzie sucho to przeciez drogi nie zmocza. I pewnie oddadza mi auto ze slowami wszystko ok a skasowac skasuja jak za zboze. Co to moze byc ?? Pozdrawiam Daniel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.