Posiadam E-36 z silnikiem 1,6 na gazie sekwencyjnym. Po przejechaniu około 50km auto zaczęło przerywać, gdy stanąłem na poboczu i podniosłem maske zauważyłem wyciekający płyn chłodzący ze zbiorniczka wyrównawczego przy chłodnicy. Wyglądało to jakby był pęknięty zbiorniczek na dolnym łączeniu tzn. kończy sie czarna osłona plastikowa i prawie na samym dole ale powyżej przewodu który wychodzi ze zbiorniczka dołem. Dolewałem płynu i tak dojechałem do domu. Następnego dnia wymieniłem termostat i odpowietrzyłem układ, nawet na chwile działało ogrzewanie w srodku ale po chwili znów wywaliło wodę ze zbiorniczka i znów się zapowietrzył. Kolejnego dnia zauważyłem mleko pojawiające sie na bagnecie. Obecnie mam zdjętą głowicę i zauważyłem że uszczelka jest cała. Jutro odbieram głowicę z splanowania i sprawdzenia szczelności. Boję się że problem nie zniknie?