Witam wszystkich Koleżanki i koledzy mam mały problemik z AKU a mianowicie coś mi rozładowuje akumulator autko jak postoi całą noc to już nie ma prądu. Powiem tak wymieniałem ostatnio klemę + i obciołem troszkę kabel bo był zaśniedziały ale to chyba nie ma żadnego na to wpływu? Na nowym akumulatorze auto pali od strzała ale dzisiaj wsadziłem nowy i przejechałem ze 30 kilometrów i jak zgasiłem to już padł. Na kablach nie chce odpalić kable się grzeją a rozrusznik nawet nie drgnie co może być przyczyną takiego stanu? Czy szczotka jak się zawiesza po zgaszeniu silnika może go rozładować? Ładowanie jest bo jak odepnę aku to nie zgaśnie auto.Proszę jak ktoś ma jakiś pomysł to dajcie znać gdzie szukać. Dzięki wielkie.