kolego przerabiam ten sam temat, u siebie wymontowałem pompe ta pod siedzeniem, rozebrałem ( szczotek prawie nie było a rowek na komutatorze był taki że widać było juz plastik, na dodatek jeszcze oberwana była lineczka trzymajaca szczotke); wymieniłem na nową podłaczyłem ciśnieniomierz za filtrem paliwa, j jazda próbna - zdziwko moje okropne po 50 km znowy zgasła, pompa pracuje a na ciśnieniomierzu zero, pomyslałem wskazanie paliwa mnie oszukuje o pierwsdzej w nocy jazda na CPN cztery razy dolewam i nadal nie pali, kreci i nic. Siedzenie w górę, odkrecam korki w zbiorniku i w czesci od strony wlewu paliwo jest aż wylewasię a w drugiej jakieś 15l dolałem bezpośrednio tam też 10 litrów i nadal nic, Pojutrze montuje nową pompe tą w zbiorniku, zobaczymy co dalej. Do tej pory myslałem że ta pompa w zbiorniku tylko przwelewa paliwo pomiedzy komoramiale,a chyba też podaje ciśnienie do tej liniowej. Zastanawia minie tylko skąd ciągnie paliwo ta bestia i dlaczego niemcy to tak pomieszali na tych przewodach? Czekam na sugestie i wiedzę fachową bo ja już rozkładam ręce? Zanim wymienię pompę spróbuje czy ta liniowa sama zaciągnie paliwo z innego zródła.