XCRacing

Gdzieś tam pod tą czerwoną klapką powinna być śruba rozluźniająca kleme. Przerabiałem to w zimie:) Ten czerwony plastik trzeba podważyć.

Mam felgi 18 cali (właśnie m-pakietowe) z oponkami 245/40 i do tego seryjne zawieszenie i wygląda super. Także nie bój się o wygląd. Na wiosnę będę zmieniał opony, ale już napewno nie runflaty. Są jednak twardsze a przy niskim profilu jednak na dziurach mocniej tłucze.

Ponoć dobre jest STANDO w Psarach zaraz za Wrocławiem na północ. Ponoć również nie tanie, ale to dopiero zweryfikuję bo właśnie mój samochód tam się naprawia teraz:) Ale rzeczywiście podejście profesjonalne i sprawiają dobre wrażenie. Jest jeszcze taka firma AUTO-CHIP na ulicy Przedmiejskiej, coś tam kiedyś u nich robiłem i nie mam generalnie zastrzeżeń.

No i wyszedł pierwszy problem. Czujnik na klemie minusowej jest padnięty i unimożliwia ponoć dalszą diagnozę usterki. Samochód z niewiadomych przyczyn nie przechodzi w stan uśpienia, w który powinien przejść po ok 1,5 godz. od zamknięcia. Pobór prądu wynosi w stanie spoczynku ok 5A i dlatego rozładowywuje się akumulator. Ale dlaczego jest tak duży pobór i występuje brak stanu uśpienia nie wiadomo.

Dokładnie tak samo pomyślałem gdy tylko zaczęły się kłopoty, (niestety nie napisałem tego w poście) akumulator wymieniłem na nowy ale problem pozostał niestety. Zmierzyłem napięcie ładowania, jest równe ok 14,4V i akumulator ładnie się ładuje podczas pracy silnika. Jadę dziś na wypalanie DPF, przy okazji może sprawdzą elektrykę.

W nocy podczas długiego postoju rozładowywuje mi się doszczętnie akumulator. Jak zostawiam samochód z uzbrojonym alarmem to po pół godzinie, czasem po kilku alarm się włącza, bez zewnętrznych przyczyn. Po sprawdzeniu alarm informuje, że przyczyną uaktywnienia są czujniki drzwiowe. Myślałem, że to alarm rozładowuje aku bo samochód mam w oddalonym garażu i nie słyszę jak wyje. Jednak po zostawieniu samochodu z alarmem nieuzbrojonym również akumulator się po nocy rozładował. Podejrzewam, że może samochód dostaje impuls z niewiadomych przyczyn, że któreś drzwi są otwarte, zapala wszystkie lampki w środku i rozładowuje akumulator. I tutaj pytanie, czy ktoś się spotkał z czymś takim, czy któreś z czujników otwarcia drzwi przejawiają predyspozycje do częstszych awarii, zwarć?

Nie mogłem wcześniej sprawdzić bo umarł mi akumulator i załatwiałem nowy. Po odpaleniu zrobiłem co radziliście, przejechałem kilka kilometrów i nic, ale po ponownym odpaleniu po kilku kilometrach na szczęście wszystko wróciło do normy. Pozostał jednak komunikat o problemie z Restraint System i zapalone kontolki od pasów i airbagów no i rozładowuje mi się akumulator w nocy ale to już sprawa na inny temat.

Przyszedłem rano do samochodu a akumulator wyładowany do zera. Możliwe że alarm się włączył bo już mu się takie numery zdarzały. Odpaliłem kablami od innego samochodu ale wyskoczył komunikat o awarii Active Steering. Efekt jest taki, że wspomaganie działa jakby w połowie, kierownica chodzi ciężej ale bez problemu da się jechać. Co to może być? Czy elektonika się coś pogubiła po rozładowaniu? Ktoś tak miał?

Jak możesz to zamieść zdjęcie swojego przodu z tymi białymi 7000K bo na aukcjach to są zdjęcia "kręcone" [BAD] ze mnie a nie fotograf ale może coś to pomoże :wink: http://img21.imageshack.us/img21/6016/111111hy.th.jpg

Ja letnie koła mam na 18-to calowych felgach a na zimę przeskakuję na 16". Nie najlepiej to wygląda ale jeździ się naprawdę przyjemnie, no i węższa opona (u mnie 215/55) na większym śniegu mniej się ślizga trochę.

Cześć! Ja mam takie jak na tej drugiej aukcji, kolor biały 7000K. Kolor jest bardzo ładny i dobrze współgra z ksenonem. Naprawdę polecam wymianę bo wygląda to o niebo lepiej od zwykłych - żółtych żarówek.

Chcę wymienić błotnik przedni, prawy konkretnie. I tutaj prośba do Was, czy ktoś już zdejmował błotnik, jak się zabrać do tego? Śruby od góry są widoczne, ale co dalej, czy muszę ściągnąć zderzak? Pewnie również nadkole. Za wszelkie rady, podpowiedzi będę bardzo wdzięczny.

Jakbyś jakoś sobie poradził z tym problemem to pisz. Ja też planuję się za to zabrać bo idą ciepłe dni i warto żeby działał wreszcie. Boję się jednak, że większość warsztatów będzie chciała porządnie na tym zarobić nawet jeśli to tylko pierdoła.

Witam. Mam podobny problem. Po uchyleniu, gdy staram się go zamknąć lewa strona tej mniejszej części dachu tylko nieznacznie się porusza. Dach odbija i spowrotem się uchyla. Zauważyłem, że nie działa napęd, który odciąga taki klin pozwalający opuścić dach. Przesuwając ten klin ręcznie za pomocą śrubokręta dach domyka się. Nie wiem czy przestał działać któryś silniczków odpowiadających za zamykanie dachu, czy może to być brak wyregulowania.

Wielkie dzięki za pomoc, lampa zdjęta:)

Parować może w wyniku rozszczelnienia lampy. Np. w wyniku pęknięcia któregoś z uchwytów może zrobić się w obudowie malutka dziurka. Nieszczelność może też wystąpić między szkłem reflektora a plastikowym korpusem. Obie przyczyny można wyleczyć silikonem bezbarwnym, albo rozkleić lampę (zdjąć szkło lampy) i ponownie ją porządnie skleić. Jest to trudniejsze, robi się to "na gorąco", klej lampy puszcza w wysokich temperaturach. Ale pierwsze co powinno się zrobić to sprawdzić kanaliki dprowadzające powietrze, które większość lamp posiada. Nie wiem jeszcze jak to wygląda w E60, ale będę się zabierał za demontarz lampy więc jutro powinienem coś więcej wiedzieć.

Potrzebuję zdremontować reflektor w e60. Odkręciłem dwie śrubu na górze, ale coś keszcze trzyma spodnią część lampy. Czy aby zdjąć lampę muszę zdemontować zderzak? Drugi problem, to luźna zawartość lampy, odbłyśnik długich świateł razem z soczewką ksenonu jest luźny, rusza się ok 5mm w górę, w dół i na boki. W drugiej lampie nie ma tego problemu. Czy ktoś się spotkał z czymś takim? Zatanawiam się czy jest to kwestia połamania jakiś tam uchwytów, czy mogło coś poprostu wypaść. Ale jak zdjemę lampę to pewnie będę wiedział więcej.

Dzięki wielkie za odpowiedzi. Zaraz zamawiam w takim razie :D

Myślę nad założeniem sobie żarówek LED do ringów w E61 2004r Znalazłem na Allegro takie: http://www.allegro.pl/item531491684_zarowka_ringi_led_bmw_e39_e60_e61_x5_e65_e66_e63.html i takie: http://www.allegro.pl/item537430768_zarowka_led_bmw_e60_e92_e93_e87_e82_e70_e71_diod.html Czy ktoś z Was montował coś takiego? Czy działają poprawnie?

Jak kupowałem E61 to marzył mi się m-pakiet, a że niezbyt było mnie stać na taki który oryginalnie wyjechał z fabryki to wiedziałem, że będę przerabiał. Zdecydowanie warto kupić cały zestaw np. na Allegro. Kupując poszczególne elementy osobno zapłaci się podobnie za podstawowe części, a zabraknie drobiazgów wykończeniowych których często nie da się kupić poza ASO albo są bardzo drogie. Przy samochodzie nie tanim i tej klasy szkoda robić jakieś domowe patenty na wstawianie nieoryginalnych kratek itp. Mi udało się jednak kupić samochód już z m-pakietem i mam po problemie, jednak co do montarzu to chciałem zakładać sam, przy odrobinie zdolności manualnych nie jest to problem, a malowanie jak się dowiadywałem w dobrym warsztacie to ok 1500zł za wszystko.

Myślałem nad tym, ale przez jakiś czas wszysttko było ok i nagle klapa przestała się dociągać. Czasem problem ustępuje i po paru dniach powraca. Czy ktoś zna zasadę działania tego zamka?

Ponawiam prośbę o pomoc ponieważ objawy sie nasilają :( w czasie jazdy na nierównościach klapa się odmyka. Mechanizm często kilkakrotnie próbuje ją dociągnać ale odpuszcza. Jakby jakieś sugestie, to czekam niecierpliwie.

Witam wszystkich. Od niedawna jestem posiadaczem E61 530d 2004r Mam taki problem, czasami nie domyka się tylna klapa, a konkretnie nie działa dociąganie. Po kilku próbach się udaje. Ale czsami odmyka się w czasie jazdy. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim? Czy jest tam jakiś czujnik opowiedzialny za dociągnięcie klapy? Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam.

Ciekaw jestem czy chodzi tu o moje przekonanie co do manuala a odrzucanie automatu. Wskazywałoby na to, że jak ktoś się zna najlepiej to jeździ tylko automatem bo jest to jedynie mądre, jedynie słuszne i jedynie praktyczne rozwiązanie. Jeździłem wieloma automatami, dziadowskimi i fantastycznymi. Nikomu bym nie odradzał. Ale jedyną rzeczą która mogłaby obiektywnie dyskwalifikować manualną skrzynię w 530d to awaryjność manuala, kiepska precyzja, problemy ze sprzęgłem itd. Reszta to poprostu rzecz gustu i irytownie sie z powodu, że nie docierają do mnie namowy na automatyczną skrzynie jest niepoważne. Pewnie jeszcze kiedyś zmienię zdanie, ale nrazie... chętnie się przewrócę :D Dzięki za wszystkie spostrzeżenia i pozdrawiam

Dzięki za wszystkie podpowiedzi, te mniej na temat i bardziej na temat. Nie kupię automata bo ich poprostu nie lubie, uwielbiam za to manualne skrzynie, a mieszanie biegami - przy robieniu tego z głową, naprawdę może dać wiele frajdy z jazdy. Do tej pory zawsze miałem silniki benzynowe i uważam, że są najfajniejsze, ale nie stać mnie by jeździć mocną benzyną więc na razie napewno kupię diesla. Rozumiem, że spalanie w 525d i 530d jest podobne więc rzeczywiście pewnie skłaniałbym się do 530, jest tylko jedno pytanie o koszty eksploatacji i napraw. Chodzi o jakieś ewentualne wymiany elementów silnika, ewentualne wymiany rozrządu ( wiem że jest łańcuch, ale coś słyszałem że napinacze trzeba wymieniać).