Sekal

Miałem ten sam dylemat jak kupowałem swoje e36 i wybrałem 1.8i. Znajomy mechanik powiedział mi prosto - 1.6 z słabe do tego nadwozia niezależnie czy to sedan, compact czy cabrio. 2.0 to w sumie nijakie jednostki i często gęsto zajeżdżone. 2.5 to już trzeba mieć za co ją wykarmić ale zabawa murowana. A 1.8 to optymalna jednostka do tego BMW. Tak więc mam to 1.8 i mogę sobie depnąć w trasie (180 idzie bez zająknięcia), skutecznie wyprzedzam a po mieście pali ok. 10 l benzynki co nie jest złym wynikiem. Co do gazu w BMW to instalacja kosztuje od 2,5 tyś w górę. I ostrzegam od razu, że zagazowane beemwice zachowują się różnie - jedne nie lubią niskich obrotów, drugie z kolei wysokich. Dobra sekwencja może nie będzie mieć takich problemów, ale pomyśl... BMW na GAZ? To tak jak zakładać dziurawe skarpetki na własny ślub lub bambosze do garnituru na przyjecie urodzinowe. Jak za dużo pali kup 1.6 - będzie palić mało i będzie BMW. Ja nie narzekam na swoje 10l/100km.

Dowcip co do różnicy poślizgu samochodu z napędem na tylną, a na przednia oś jest polega na "głębokości" poślizgu. Chciał nie chciał tylno napędowym samochodem jak tyłem rzuci od ok. 90 stopni wzwyż samochodu nie opanujesz. Obróci cie i zatrzyma co po najwyżej. Inaczej wygląda to przy samochodach z napędem na przednią oś. Tam może ci "dupą" rzucić nawet niemal o 180 stopni a i tak możesz wyciągnąć samochód na prosto. Widziałem takie cuda na pokazie bezpiecznej jazdy i to robi wrażenie. Faktem jest że współczesne systemy jak np. ESP odwalają lwią część za kierowców przy poślizgach. Mnie osobiście nie stać na samochód z takim systemem, ale na szczęście nie jest mi on aż tak bardzo potrzebny.

Jako mój samochód to e36 jest pierwsza, wcześniej pomykałem "cudzymi" gablotami: - Opel Astra 1.4 16V - Skoda Felicja 1.3 - Renault Laguna 2.0 - VW Golf 1.6

w moim e36 z 93 r mam nastukane ok. 340 tyś km... Nie uwierzyłbym jakbym nie widział licznika. Ani po pracy ani po wyglądzie silnika nie widać tego przebiegu. Żaden japoniec nie umywa się do niemieckiej mysli technicznej :)

Ale reakcje na BMW są skrajne w większości przypadków nie tylko w sieci ale i na drogach, a przynajmniej na tych stołecznych. Jak tak jeżdżę po Wawie to ok. 80% reakcji jest skrajna - albo mi ustępują miejsca jakbym miał się od razu nie wiadomo jak rozpędzać lub za wszelką cenę chcą mnie wyprzedzić i być szybsi... taka to magia BMW.

witam! mam problem :cry2: mam pociagniety lakie na masce lakierem w spray'u i zostal oczywiscie tzw. zakurz... czy musze isc do lakiernika na lakierowanie elementu? da sie go jakos usunac? wypolerowac, wyszlifowac czy cos? a jak lakiernik, to jaki tani i dobry w stolicy? z gory dzieki za pomoc, pozdrawiam...