Witam. Wiem, że jest parę tematów pokrewnych na temat drgań, ale są one związane raczej z tarczami. U mnie sprawa wygląda tak: kupiłem felgi, nie są oryginalne, ale niby dobre repliki i nie chińskie. Na felgi kupiłem no we opony. Po kilku próbach pojawiły się drgania: na kierownicy, drży fotel i wiele innych takich. Zaczyna drżeć przy 80 i tak powyżej 120 jest nieciekawie... Myślałem, że to przez to, że opony muszą się ułożyć... Wyważyłem w ciągu 2 miesięcy z 5 razy i to samo. Oddałem auto do warsztatu i sprawdziłem wszystko w zawieszeniu, nawet tarcze wymieniłem. Okazało się, że to musi być wina felg. Zauważyłem, że mają one jakby minimalny luz, że nie wchodzą na piastę ciasno. Żaden pierścień tam nie wejdzie, a dorobiony przez tokarza stożek nic nie dał. Ktoś się spotkał z takim problemem? Co robić? Pozdr.
