Ozyrys

Ja kilka dni temu do Bukowia goniłem 470 km w jedną stronę (Rzeszów) i nie żałuję. Miło za to popatrzeć na dwóch zapaleńców z jaką pasją i zaangażowaniem zabierają się za autko. O godzinie 6 rano zaczęli, a około 9 auto wyjechało z warsztatu. Faktura lub paragon i pisemna gwarancja... Oczywiście mogłem bliżej (np Kraków) tyle, że auto musiałbym zostawić na 3 dni i cena dużo wyższa. Jeżeli kogoś nie ogranicza odległość to szczerze polecam.

Jest właśnie tak jak to wygląda na zdjęciach. Wersja z klima tronikiem posiada dwa wiatraki. Jeśli chcesz to mam taką dmuchawę do sprzedania. Kilka miesięcy temu kupiłem w pośpiechu, a miałem trzepnięty rezystor.

To może też być pierwszy znak sypiącego się rezystora dmuchawy. W moim przypadku właśnie tak się to zaczęło.. Tylko nie miałem tam gołębi, :) a bardziej przypominało to gwizdanie i zwalnianie obrotów dmuchawy. Ciężko powiedzieć tak do końca na podstawie tego co napisałeś.

Kup sobie radyjko z możliwością podłączenia pamięci USB. Koszmar noszenia, przeglądania, szukania itd płyt CD z głowy. Jeden z modeli Pioneera ( np) pozwoli dobrać także kolor podświetlenia.

Domyślam się skąd to pytanie ;) To nie jest mój pomysł.. Info zaczerpnięte z forum elektrody. Podałem tylko info dla wyżej zadanego pytania przez kolegę, czy na pewno poduszka wystrzeli w przypadku zastosowania samej diody.

podłączam sie pod pytanie. Czy patent z tą diodą jest pewny? Czy poducha wystrzeli? Czy wystrzeli jak nalezy? (w e46 mata ma tylko za zadanie informowac czy jest pasazer czy go nie ma a nie wchodza w gre juz takie sprawy jak waga czy pozycja pasazera podczas jazdy???) własnie jestem świezo po wymianie maty, droga sprawa...ale póki nie bede miał pewnosci, ze patent z diodą jest bezpieczny to nie bede ryzykował pozdrawiam! Po wlutowaniu samej diody poducha nie wystrzeli. Sterownik zawsze będzie to widział jako (fotel nie zajęty). W konfiguracji z kondensatorem 10nF i owszem poducha będzie strzelać czy ktoś siedzi na fotelu czy też nie. Pozdrawiam

Niestety w wielu przypadkach nie obejdzie się bez wymiany tranzystorów.. Jeśli komuś się chce, to naprawdę bardzo niewielkim nakładem czasowym i kwocie rzędu 20zł można sobie samemu zrobić jeża i działa wyśmienicie, jak nowy. Gdzieś mam fotki rozebranego rezystora na części pierwsze. Jeśli ktoś będzie potrzebował to pw ;)

Ech, widać jak uważnie i dokąd przeczytałeś.... ;) Te rozwiązania stosowane są już od dłuższego czasu, a link który Ci podałem był tylko przykładem i odnosił się bardziej do twojej wiedzy na temat mocy z jaką w określonych przypadkach wystrzelają podusie. Przeczytaj dokładnie swoją pierwszą wypowiedź jakoby nigdy nie słyszałeś i porównałeś to jeszcze do pistoletu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Na tym kończę, uważam że polemika z Tobą nie ma sensu. Pozdrawiam

kwiatuś19 jeśli o czymś nie masz większego pojęcia to lepiej nie wypowiadaj się i nie ośmieszaj. Najwidoczniej o airbagach faktycznie nie wiesz nic. Może i mata w tym przypadku faktycznie ma za zadanie tylko podać informację o zajętości fotela, ale podam Ci tylko taki mały cytat - " Kolejnym problemem, który starają się rozwiązać konstruktorzy systemów poduszek, jest zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom o niestandardowej budowie ciała (dzieci, osoby wątłe) lub zajmujących niestandardową pozycję w fotelu (out of position). W celu zoptymalizowania sterowania detonacjami poduszek wprowadzane są do systemów czujniki określające masę, wielkość i ułożenie pasażera.. Przykłady takich czujników przedstawiono poniżej. Firma Siemens opracowała zespół czujników montowanych w siedzisku fotela, służących do określenia masy i pozycji zajmowanej przez pasażera". Poniżej masz link i poczytaj troszeczkę, a będziesz widział o walących poduchach na maxa i na pól gwizdka i może więcej nie pomylisz airbag'u z pistoletem. http://www.airbag.com.pl/systemy/artykul.htm

Pomysł z diodą nie do końca może okazać sie dobry, dlatego że poduszka może sprawiać więcej zagrożenia podczas wystrzelenia (bije pełną parą). Czujnik w macie chyba nie tyle ma za zadania określić czy na danym siedzeniu ktoś siedzi, ale ustawia ciśnienie z jakim poducha wystrzela. Dla drobniejszego pasażera, czy dziecka może oznaczać więcej szkody aniżeli pożytku.

Przebujać do zimy jeśli znów czujnik ABS nie zacznie głupieć przy różnych oponach ;)

Czy padła sama dmuchawa (skoro nie kręci) najszybciej sprawdzić miernikiem czy dostaje zasilanie z rezystora dmuchawy tzw (jeż). Dlaczego z rezystora? Dlatego, że bezpośrednio z rezystora napięcie idzie już prosto do dmuchawy.

Ja dodam tylko od siebie, że chciałem już wymieniać most ponad rok temu, ale posłuchałem się kumpla.. zostawiłem i od tamtej pory przejechałem 25000 i nic się nie zmienia.

Koszt naprawy samemu wynosi zaledwie 16-20zl :mrgreen:

Jeśli masz kogoś znajomego z interfejsem, wystarczy podłączyć i skasować błąd.

Jako, że sam troszeczkę nerwów zjadłem przy naprawie rezystora, napisze bardzo ogólnikowo co i jak - może komuś się przyda. To co opisywane wyżej to najmniejszy problem, który w bardzo wielu przypadkach się nie sprawdzi. Jeśli rezystorek powoduje to, że nasz wentylator albo się nie załącza, a jeśli już to sam głupieje i zmienia sobie obroty wedle własnego upodobania nie obejdzie się bez wymiany rezystora (metoda dla leniwych ;) ), albo ingerencja do samego wnętrza jeża. Jeż w e36 i e46 to, to samo - taka uwaga aby ktoś nie musiał zadawać niepotrzebnych pytań. Pierwszy krok jaki należy wykonać aby móc cokolwiek zrobić to oczywiście zdjęcie laku, tak jak to zresztą wyżej opisane. następnym krokiem jest odessanie cyny z nóżek tranzystorów, tak aby nie trzymały się laminatu. Następny krok to podgrzanie rezystora i to dosyć dobrze, po to aby lak stał się na tyle miękki by pozwolił na wyjęcie płytki. Trzeba podważać ją w koło delikatnie odciągają, tak aby nie uszkodzić lutowanych elementów. Jeśli wszystko poszło sprawnie można spokojnie przystąpić do dalszej zabawy, a troszeczkę jej będzie gdyż cały jeż od środka zalany jest lakiem a trzeba go niestety usunąć. Tranzystory, które będą nam potrzebne to BUZ 100 - bez problemu można je kupić w większości sklepów. Bardzo ważna uwaga aby nie testować nowych tranzystorów z sama płytką dlatego, że te elementy nagrzewają się tak bardzo, że bez odpowiedniego chłodzenia po prostu się zdymią - a chyba szkoda ;) Tak więc najpierw odpowiednio przymocować nowe tranzystory do obudowy, nałożyć płytkę i przylutować nóżki i rezystorek będzie działać jak nowy. Koszt naprawy zamyka się w granicach 20zł.