Skocz do zawartości

CoNe

Zarejestrowani
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez CoNe

  1. Dzieki za odpowiedź, problem rozwiązany - przepalony bezpiecznik ;-) Sorry za taką panikę ale o 12 wyruszam w trasę 700 km w dwie strony, a bez jednego światła byłaby lipa straszna, ale się udało i jest dobrze. Pozdrawiam
  2. Witam, Mam pewien problem a mianowicie, nie świeci mi tylnie lewe światło, prawe świeci normalnie. W lewym sprawdzałem wszystkie żarówki i wszystkie wyglądają na sprawne. Wie Ktoś może jak sobie poradzić z tym problemem ? Z góry dzięki za pomoc.
  3. Witam, Dziękuję Wszystkim za zainteresowanie tematem oraz pomocne wskazówki ;-) Pompa już wymieniana - wszystko złożone. Samochód chodzi wyśmienicie ;-) Pozdrawiam
  4. Witam, Mam pytanko nową pompę wkleić np. na silikon ? czy nic takiego nie trzeba robić ? Edit: Przed chwilą kupiłem koło pasowe pompy wodnej, powinno pasować do bmw e36 316, 94 r. silnik m43 ? http://allegro.pl/bmw-e36-kolo-pompy-wody-316i-m43-97-rok-i2577467156.html
  5. Dobra nowa pompa kupiona za 104 zł, cała metalowa. wisko odkręcone, tyle, że kółko od paska rozwalone w kawałeczki... Po wyciągnięciu starej pompy w środku został plastik, wie może Ktoś jak skutecznie go wyciągnąć ? Edit: Plastik wyciągnąłem za pomocą skrzywionego pręta, później resztę wypłukałem wodą, powinno być dobrze.
  6. Dzięki Panowie za wypowiedzi Tata mi mówił to samo :P pompę udało się wyciągnąć także jest już dobrze ;-) W środku zostało trochę plastiku, Można jakoś wypłukać ten plastik np. lejąc wodą z węża ? :) Poniżej dwie fotki prezentujące w jakim stanie była pompa. http://images37.fotosik.pl/1763/4ee232d761df5c2d.jpg http://images45.fotosik.pl/1539/4d47225015d35b79.jpg
  7. Witam już od 8:30 męczę się z wyciągnięciem pompy wodnej... visco zostawiłem( wykręcę po wyciągnięciu pompy), śruby od pompy wykręciłem, było ich cztery. Pompa ma już luzy ale nie chce zejść... mogę nią nieco obracać w prawo lewo ale nie schodzi. Macie może rady jak ją zdjąć ? układ powinien być odpowietrzony ? nie wiem czy ją zassało czy co :/ . Proszę o rady. Na dole załączam fotkę przy czym aktualnie się męczę. Pozdrawiam CoNe http://images45.fotosik.pl/1539/5d6a96fc2970f464.jpg
  8. Pompę trzeba jakoś regulować czy coś ? ile miej więcej zajmuje procedura wymiany pompy ? do przyda się kanał czy można poradzić sobie bez ?
  9. Dziękuję za odpowiedź. Mógłby Ktoś napisać krok po kroku jak wymienić pompę wody ? dzisiaj w nocy bym starą wyciągnął i rano jakbym już kupił wsadził nową. Czytałem w internecie, że nie jest to trudne ale niestety nigdzie nie ma opisu jak to zrobić. Jeszcze raz dzięki za pomoc.
  10. Witam, Mam mały a raczej wielki problem :-( wygięło się mocowanie- łożysko wentylatora znaczy się nie wygięło tylko jest bardziej z ukosa (można je odchylić, jest jakby luźne) ciężko mi to opisać, proszę spojrzeć na załączone zdjęcie na którym widać dobrze jak przez to zgięcie umiejscowiony jest wentylator. Stało mi się to jakieś 3 km przed domem samochód normalnie chodził tylko było słychać jakieś piszczenie i co jakiś czas jakiś klekot (łożysko ocierało? ). Teraz samochód stoi, już go nie odpalałem jutro odstawiam do mechanika ale cały czas nie daje mi to spokoju i proszę Was o radę jest to poważna awaria ? mogłem uszkodzić silnik ? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam CoNe http://images37.fotosik.pl/1761/93785e27363913ee.jpg
  11. Dzięki Panowie za odpowiedzi, doszedłem do takiego samego wniosku, szkoda roboty - nic się nie stanie ;-) Jeszcze raz dzięki za pomoc.
  12. CoNe

    316i dławi się na jedynce

    No ja tak jeżdżę już 3 lata ;-) jak dobrze zaizolujecie to nie będzie żadnego problemu. Jakby Ktoś nie wierzył, to daje link do mojego tematu z przed 3 lat ;-) viewtopic.php?f=68&t=118013&p=832905#p832905
  13. CoNe

    316i dławi się na jedynce

    Miałem to samo, również zaizolowałem popękania izolacją i jest okey. Także nie wiem kto wypisuje takie brednie, że izolacja nic nie daje itp. Może po prostu źle izolowaliście. Pozdrawiam
  14. Witam, Ostatnio miałem problem z wyjęciem bagnetu od mierzenia poziomu oleju, dawno był nie ruszany. Dzisiaj udało się go wyciągnąć i niestety był ułamany plastik (miarka) w dwóch miejscach... Teraz mam pytanie czy te niewielkie fragmenty plastiku spowodują jakiś problem? czy mogą spokojnie leżeć w misce olejowej i smok ich nie zassa ? Dziękuję za pomoc. Zamieszczam fotki uszkodzonego bagnetu: Ten obok element sam zdjąłem z bagnetu ponieważ był luźny (ułamana przy nim był jedna z czterech wystających "krawędzi") http://images41.fotosik.pl/1717/7f4ddc0e8aab68f4.jpg http://images50.fotosik.pl/1628/143d391a39673624.jpg
  15. Dziękuję wszystkim za wypowiedzi i pomoc. Szumi łożysko alternatora. Teraz mam nieco inny problem... Nie mogę wyciągnąć bagnetu od mierzenia poziomu oleju... Próbowałem na wszystkie sposoby wysunie się z 5 cm i dalej nie chce.
  16. Dzięki za odpowiedzi i rady. Oleju w skrzyni biegów nie sprawdzałem jutro to zobaczę, dzisiaj szykuje się mały rodzinny zjazd. Przed chwilą odpaliłem i chodził elegancko żadnego piszczenia. Nie jestem pewny skąd dochodzi dokładnie ten dźwięk, ale czasami sporadycznie jest piszczenie z takim lekkim "chrobotaniem". Co do paska teraz mi się przypomniało, że w zimę co jakiś czas przy odpalaniu chwilę mi się "ślizgał" wydając taki charakterystyczny dźwięk, ale po około minucie milknął, także nie zawracałem sobie tym głowy (samochód stoi na dworze, jest użytkowany około 3 razy w tygodniu jako drugie auto i tłumaczyłem to sobie tak, że dlatego pasek tą chwilę piszczy , bo nie jest regularnie użytkowany ). EDIT: Przed chwilą odpaliłem i starałem się wsłuchać, to jest takie nie piszczenie tylko bardziej szumienie. Ciężko powiedzieć skąd szumi... Sprawdzałem z Tatą i powiedział, że może być to łożysko alternatora, dźwięk faktycznie jakby stamtąd dochodził. Co do tego szumu nie jest strasznie głośny raczej taki cichy. Kolejny EDIT: Szum jest podobny do tego na tym filmiku:
  17. Witam, Nie cały rok temu wymieniałem łożysko oporowe - samo, reszta niby była dobra. Od jakiś dwóch tygodni coś mi piszczy raz głośniej raz ciszej a czasami wcale... Nie jest to jakieś uporczywe piszczenie bo przy włączonym radiu nic nie słychać. Samochód chodzi bez problemowo, obroty trzyma równiutko, biegi wchodzą bardzo ładnie-tylko to piszczenie. Wie Ktoś co może być problemem? docisk, tarcza padły ? Przeglądałem wątki na forum i w pewnym temacie przeczytałem, że ten problem może się pojawiać z powodu braku oleju w skrzyni biegów ? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam CoNe
  18. Będzie miał niespodziankę i pierwszą okazję do głębszych oględzin auta ;-) A co konkretnie było przyczyną takowego stanu rzeczy ? filtr ? strasznie to dziwne, że poniżej 15 litrów nie podaje benzyny :/
  19. Witam, Niestety mam mały problem przy "Bemce" mianowicie chodzi o to, że pompa paliwowa nie zasysa benzyny poniżej 15 litrów. Jakiś rok temu była wymieniana pompa - wszystko było ok aż do teraz. Pompę wyciągałem i wygląda na sprawną w baku poziom kształtuje się na około 7 cm. Wie ktoś jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy, że benzyna jest ale jej nie zasysa ? - po dolaniu powiedzmy litra czy dwóch wszystko działa bez zarzutu po zejściu do 15 litrów samochód ponownie staje tak jakby nie było benzyny. Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc.
  20. A można coś popróbować przy nagrzewnicy ? chyba tam powinien być taki przycisk do wyłączania włączania ? żeby tak nie grzało.
  21. No właśnie tylko jak ? :roll: Może ktoś wie? Ufo mógłbyś podesłać link do tamtego tematu? bo nie mogę znaleźć :/
  22. Witam serdecznie, Mam taki otóż problem cały czas moja Betka grzeje w środku, nie można zmienić na zimno :/ Pokrętło służące do tego niestety jest przekręcone i tutaj moje pytanie jak sobie z tym poradzić, żeby już tak nie grzało ? można jakoś się do tego dobrać ? rozkręcić, zdjąć "panel" i przestawić to ? załącza zdjęcie "problemu". Pozdrawiam i dziękuje za pomoc http://images40.fotosik.pl/298/848eaaee212e5a9a.jpeg
  23. Już po problemie i auto cyka jak ta lala ;-) Doszedłem sam co było uszkodzone a mianowicie... guma od przepływomierza powietrza była pęknięta w dwóch miejscach od dołu ;]. Mimo wszystko dzięki za pomoc ;-) i życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku oraz bez awaryjnych samochodów ;D. Pozdrawiam fotka: http://images43.fotosik.pl/241/6be666e7f12d4e46m.jpg
  24. Przydałoby się zawsze można by sprawdzić dla pewności ;-) Dzisiaj wyjeżdżając samochodem z garażu (odpiąłem wtyczkę od przepływomierza) jest zauważalna poprawa już tak mocno nie dymi, nie strzela i już jakąś moc ma. Na wolnych obrotach chodzi nawet ładnie. Czyli wniosek z tego taki, że przyczyną awarii jest uszkodzony przepływomierz ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.