Rafcik086

Witaj yakub 14 Może ja przedstawię moje doświadczenie w tej kwestii. Kiedyś z kumplem śmigałem e39 z 2001 roku wjechał na stację zostało mu jakieś 10 litrów w baku nalał 15 litrów benzyny obudził się gdy poczuł woń benzyny i wtedy do mnie że nalał benzyny i co teraz a, że kiedyś coś mi się obiło o uszy, że trzeba wtedy zalać do pełna ropą, jeśli proporcje ropy do benzyny będą większe nie powinno się nic stać, dlatego zalał ile weszło ropą. No i fura normalnie jechała normalnie odpalała i nic się nie działo incydent był niecały rok temu i z tytułu tego nic się nie stało z częściami mechanicznymi. Więc na przyszłość jeśli zalejecie diesla benzyną oczywiście nie do pełna to jedyna rada zalać ropą ile wejdzie :dance: Pozdrawiam

Kolego to na 100% mata u mnie to samo wywalało Pozdrawiam

Ja wlutowałem sobie diodę, bo nie widziałem sensu wymiany maty. Z tego co wyczytałem na wielu stronach, problem często powraca nawet jak się wymieni na nówkę. A z tym, że wywali wszystkie poduszki to w całej okazałości prawda, ponieważ wlutowanie diody oznacza dla komputera, że fotel jest ciągle zajęty wiec czy pasażer będzie czy nie to poduszki wystrzelą. Poza tym rozwiązanie z diodą nie jest aż takie super extra, problem jest taki, iż nieraz jeśli wiozę pasażera który ma zapięty pasy i np: wysiądzie a ja jadę w dalszą trasę bez wyłączania silnika, to oczywiście bunia krzyczy, że pasażer ma zapiąć pasy, oczywiście nie zawsze się tak zdarza, ale wspomniałem o tym, żeby każdy wiedział, a tak jeszcze na marginesie czasami ma też takie wejścia jak jadę sam nagle mu się przypomni, że pasażer którego fizycznie nie ma, nie zapiął pasów. Porównując kupno nowej maty a wlutowanie diody ma się to jak 50 zł do 1000 zł :-) decyzja należy do ciebie co zrobisz czy kupisz nową czy wlutujesz, ale mi to osobiście nie przeszkadza, że nieraz krzyknie o zapięcie pasa zresztą jak będę, może kiedyś ją sprzedawał to założę nową matę Pozdrawiam wszystkich ziomków, fascynatów BMW PS. nie wkurzajcie się na wasze kochane wozy czasami mają dziwne wejścia, ale potrafią być potulne jak baranek i dzikie jak bestia :twisted2: , za to właśnie kochamy tą markę chociaż nie jest tak naprawdę idealna. Prawdę mówiąc na świecie nie ma ideałów. :naughty:

Witaj kolego ja mogę ci przedstawić problem na moim przykładzie, ponieważ u mnie awaria maty objawiła się tym, iż na desce rozdzielczej non stop świecił się airbag oraz pasy czy się je zapięło czy nie to non stop się paliło. No i tak jak wspominałem wcześniej wyskakiwał błąd poduszki powietrznej a dokładnego komunikatu to niestety nie pamiętam Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź mam nadzieję, iż więcej forumowiczów podzieli się swoimi doświadczeniami. A co do polerki to myślałem, żeby na lato to zrobić w jakimś profesionalnym warsztacie ale to jeszcze zobaczę najbardziej denerwują mnie odpryski po tej zimie wszystko przez TIR-y poboczem walą później jakby ci ktoś wiadrem piachu walnął w maskę :( Pozdrawiam i życzę dobrej nocy

Witam wszystkich mam pytanie odnośnie mycia waszych autek, bo wydaje mi się, iż myjnia automatyczna rysuje mi w jakiś sposób lakier. Opiszę całą procedurę działania owej myjni: 1. Myjący najpierw spryskuje specjalnym płynem prawie całe autko, który rozpuszcza brud 2. Spłukuje cały samochodzik karcherem 3. Następnie włącza myjkę automatyczną program ze specjalną pianą i suszeniem 4. Po umyciu furka jest jeszcze troszkę mokra więc wyciera ją szmatką niby jakąś specjalną. Może wy wypowiecie się jakie macie doświadczenie z myjkami, dodam tylko, że korzystałem kilka razy z myjni ręcznej (takiej w której wybiera się samemu programy spłukiwanie wodą jakąś tam itp itd) i nie byłem z niej zadowolony, ponieważ zostawały mi białe ślady później na mojej czarnej buni i nie wszędzie była ładnie umyta, a poza tym nieraz to przewyższało koszty myjni automatycznej bo 1 minuta - 1 zł. Jeszcze przy okazji zapytam czy macie jakieś sposoby by usunąć ryski takie delikatne nie gruntowe ponieważ jak słońce świeci to je trochę widać a może przydałaby się jej polerka. Pozdrawiam i zachęcam do komentowania

Autko raczej nie jest powypadkowe, bo wszystkie numery szyb itp itd są ok, zresztą w serwisie mi powiedzieli też, że nie był bity bo zrobili mi takie małe oględziny jego stanu przebieg 130 tys jest adekwatny do zużycia.

Witam koledzy mam bmw e60 525d 2005 rok wyskoczył mi błąd o takiej treści: "Restraint systems, Funcion of airbags, belt tensioners and belt force limiters tensioners and belt force limiters faulty. Ensure your seat belt is fastened despite the fault" czy ktoś coś z tego rozumie :-) dodam tylko tyle, że miałem już raz kasowany błąd z miesiąc temu poduszka i pasy razem, ale myślałem, że wszystko przez wymianę alternatora, jednak okazuje się, że chyba to nie przez to. Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź

Kochany kolego maciek_bmw :-) (oczywiście bez żadnych podtekstów :p) pisałem o tym problemie niedawno, nawet udzielałeś się w tym temacie. Miałem to samo co ty, serwis mi pomógł w diagnozie. ALTERNATOR ci się popsuł zapewne daje ci za duże napięcie, mi dawał 15V (cena w serwisie 1800+wymiana) ja wymieniłem za 750 zł alternator krótko używany+3 miesiące gwarancji kupiony na giełdzie przez mojego znajomego. Na 1000% siadł ci alternator. Po wymianie wszystko ustało jak ręką odjął i cieszę się dalej korzystaniem z mojej perełki Pozdrawiam Warto nieraz przeszukać forum :-) Mam nadzieję że ci pomogłem. A jeszcze co do komunikatu w kompie to miałem identyczny :-) 3 maj się i później napisz czy pomogło czy nie

Akurat w Poznańskim serwisie na ul. Obornickiej :-) obsługa serwisu jest bardzo miła. Podziękowałem Panu mówiąc, iż wymienię alternator we własnym zakresie, a Pan się uśmiechnął podziękował za skorzystanie z ich usług i dorzucił jeszcze firmowe cukierki :lol:

Witam koledzy wkońcu Fura zrobiona, trzeba było wymienić cały alternator, ponieważ nie dało się wymienić regulatora napięcia (nigdzie go nie można dostać), po wymianie maszyna znów odżyła. Za prawie nowy alternator z 3 miesięczną gwarancja zapłaciłem 700 zł + wymiana 80 zł czyli prosty rachunek daje to 780 :-) o wiele wiele taniej niż w serwisie. Wizyta w serwisie nie poszła jednak na marne, elektryk stwierdził, że ciężko by mu było to zdiagnozować. Pozdrawiam i mam nadzieje, iż mój problem w przyszłości wam się przyda i nie będziecie musieli odwiedzać serwisu :-) Czołem :clap:

Byłem dzisiaj w serwisie i niby zdiagnozowali przyczynę: alternator daje za duże napięcie zamiast 14 daje 15 i stąd te problemy przy mocniejszym przyciśnięciu, oczywiście koszt naprawy ponad 2000 zł :-) powiedziałem, że dziękuje naprawie sobie w swoim zakresie. Zadzwoniłem do szpeca elektryka i powiedział, że na 100% jest pewny, iż to regulator napięcia znajdujący się w altelnatorze, więc jutro podstawiam mu wóz i zobaczymy. Napisze jak już będzie zrobiony jaki koszt itp Pozdrawiam

Siema chłopaki. To zapewne do tego służyło o czym poprzednik wspomniał: "do płacenia za autostrady bezgotówkowo". Dodam jeszcze, że jedynie w tym miejscu, tzn w okolicach lusterka wstecznego szyba przepuszcza fale tak wyczytałem kiedyś w instrukcji do e60 Pozdrawiam

Witam koledzy, od jakiegoś tygodnia przy startowaniu z krzyżówki powyżej 3 tys obrotów, wyskakuje mi full błędów abs, wspomaganie, silnik itp itd. I następujący komunikat: "Battery not sucurely conndected electrical power supply endangered. Have problem check by nearest bmw service". Poratujcie co to może być Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź

Witam koledzy, od jakiegoś tygodnia przy startowaniu z krzyżówki powyżej 3 tys obrotów, wyskakuje mi full błędów abs, wspomaganie, silnik itp itd. I następujący komunikat: "Battery not sucurely conndected electrical power supply endangered. Have problem check by nearest bmw service". Poratujcie co to może być Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź

Maciek_BMW powiem ci tylko jedno, odwiedź z tym jakiegoś mechanika bo nie wiem czy to takie dobre dla samochodu, żeby go co chwile na kable odpalać, może się zaraz okazać że coś ci się przez to popsuje. Zresztą to nie polonez taki samochód musi odpalać w każdych warunkach, wkońcu to znana światowa marka produkująca jedne z najlepszych wozów czyż nie :cool2: Pozdrawiam

No właśnie też mnie to dziwi, jednak nie ma chyba takiej możliwości by można postawić 100% diagnozę. Powiem jedno pomału przestaję się przejmować wyskakującymi i znikającymi błędami, ale muszę tez pomyśleć co z tym zrobić, będę obserwował forum może ktoś znajdzie lekarstwo na tą dolegliwość lub super lekarza, ponieważ moje motto jest jedno: NIE ufać Serwisom :-] (klient z gotówką nasz PAN) :-) Pozdrawiam :modlitwa:

Maciek_BMW nie mam żadnego alarmu zewnętrznego, wogóle nie mam alarmu :-). Wiem tylko jeszcze od serwisanta bmw, że po wyłączeniu samochodu przez jakieś 30 minut auto pobiera sobie prąd na jakieś tam pierdoły. Ja mój aku mam niby 3 lata, i pytałem w serwisie czy to możliwe by po takim czasie już był do kitu, a serwisant się uśmiechnął i powiedział, że niektórzy mają pół roku samochód nówkę ze salonu i przyjeżdżają z owym problemem. Niestety owe 60-tki pobierają bardzo dużo prądu co wiąże się z częstą wymianą aku. Podejrzewam też, że może jakiś przekaźnik źle działa, jednak nie jestem mechanikiem :-) to tylko moje przypuszczenia. Pozdrawiam

Więc mam podobny problem, mam e60 pół roku i zdarzyło mi się to już 3 razy rozmawiałem z serwisantem przez tel i powiedział mi, że najprawdopodobniej to wina akumulatora. Powiedział, że trzeba by pomyśleć nad zmianą, a ja się go zapytałem, a jeśli to nie będzie wina akumulatora, a wymienię na nowy to co, a on powiedział, że jak się nie wymieni to się nie dowie :-). Więc pojechałem do znajomego elektryka, żeby mi sprawdził aku, podpiął jakieś urządzenie na zapalonym i zgaszonym i pokazało mu że aku dobry ładowanie jest. Pojadę jeszcze w poniedziałek do innego elektryka trochę bardziej doświadczonego, bo dzisiaj mi się to znów stało, tzn to jest ten trzeci raz przez pół roku. Zauważyłem jedną chyba znaczącą rzecz, rano odpalam przejechałem z 200 metrów stanąłem na krzyżówce i chciałem szybciej wystartować bo samochód się zbliżał, nie wcisnąłem do dechy, ale nagle tak jak wcisnąłem tak się zrobiła dyskoteka tak jakby chciał pociągnąć ale go coś rozłączyło i pokazało się wszystko to co zawsze skrzynia abs itp itd :-) obrazki znam na pamięć. Zgasiłem odpaliłem i pokazywał ciągle akumulator gdy przejechałem kawałek znowu zgasiłem wszystko zniknęło tzn wszystkie błędy ja już nie wiem o co tu kaman :-) Pozdrawiam

Witam niedawno też mi się przepaliła żarówka od jednego ringu, ale wymieniłem ją sam, trochę czasu mi zajęło zanim doszedłem do tego jak ją wymienić. Jedynym i chyba najlepszym sposobem jest wyciągniecie całego reflektora wymontowanie go to jakieś 2 minuty. Trzeba jednak uważać, musimy najpierw poodkręcać wszystkie śruby mocujące reflektor i pamiętajcie Panowie nic na siłę. A co do oprawek to ja wyciągnąłem żarówkę z oprawki i wymieniłem na nową, poco kupować kolejną oprawkę i tracić bezsensownie 100 zł i jeździć po serwisach. Jeżeli nie możecie wyciągnąć żarówki z oprawki wystarczy nożem odciąć te plastiki co blokują wyciągnięcie, po ich ucięciu nie robi to wielkiej różnicy bo i tak żarówka mocno trzyma się w oprawce po wymianie. A poza tym wiem, że na internecie krążki filmik jak koleś wymienia żarówkę ringów w e60 w 3 minuty :-) Panowie dodam tylko że nie ze wszystkim trzeba jeździć do serwisu ja osobiście musiałbym pokonać 50 km a najlepsze, że żarówka poszła mi w sobotę po południu więc nie pozostało mi nic innego jak samemu to zrobić przynajmniej jak mi się kiedyś przepali to wymienię ją w 5 minut Pozdrawiam

hesio4 a te klocki z niemiec to jakiej firmy kupiłeś pytam bo zbliża mi się wymiana za 4 tys km. Rafala6 może i jestem początkujący, ale przez takich jak boogie ludzie nie chcą odpisywać, bo znajdzie się taki jeden mądrala, co wszystko zawsze najlepiej wie i nikt inny się nie może wypowiedzieć, bo on jest największym znawcą. A ty nie musisz stawać odrazu w jego obronie bo ma prawie 900 postów więcej odemnie. Pozdrawiam

Boogie nie bądź nieznośny. Nie musisz odrazu każdego kto napisze kwitować. A co do akumulatora 5 postów wcześniej pisałeś, że akumulator najwyższej klasy można kupić za 600 zł, a teraz się śmiejesz, że za chwile ktoś napisze 500 zł. Widzę, że jesteś znawcą od wszystkiego tzn. od akumulatorów, znasz bardzo dobrze techniki sprzedaży i w pewnym stopniu nawet działania marketingowe. Ps. z drugiej strony co ty możesz wiedzieć o e60, pewnie w niej nawet nie siedziałeś

boogie to nie forum o języku polskim, więc nie czepiaj się przecinków, a co do ceny akumulatora to podałem cenę jaką mi zaśpiewali, a jak jesteś taki obeznany w cenach to prześlij mi link z akumulatorem do e60 po liftingu za 600 zł

hej byłem przejazdem niedaleko serwisu i podjechałem do mojego serwisanta powiedział że jeśli jeszcze raz się tak zdarzy w najbliższym czasie tzn że akumulator jest do wymiany (koszt nowego akumulatora do tego modelu ok 1200 zł) może ma ktoś wejścia na nowe akumulatory do e60. A wracając do tej wizyty w serwisie to mówię do niego że akumulator 3 lata tylko wytrzymuje a on mówi Panie niekiedy przyjeżdżają tacy co mają na gwarancji np po pół roku więc aż dziwne z tymi akumulatorami a powiedział jeszcze że ogólnie te nowe bmw są bardzo czułe jak jest już trochę słabszy akumulator. Ogólnie to nie łatwe życie z tymi e60tkami ale cóż za piękny wygląd i za nowoczesne silniki pełne elektroniki trzeba swoje wycierpieć Pozdrawiam wszystkich

Dodam tylko że już kiedyś miałem podobny przypadek tzn z 2 miesiące temu. Akurat wtedy samochód był dzień po ogólnym serwisie tzn podłączyli go do komputera by sprawdzić jego wszystkie parametry (ogólny przegląd) i okazało się że trzeba wymienić jakąś uszczelkę na skrzyni korbowej ponieważ był jakiś wyciek a nie znali przyczyny zaczęli od tych najtańszych rzeczy kazali przyjechać za tydzień żeby sprawdzić czy wszystko jest ok (udało im się trafić z tą uszczelką koszt ok 600 zł) no i tak jak wspominałem dzień po serwisie wyjeżdżam z podwórka i dyskoteka pokazało wszystko co możliwe ABS, skrzynia, silnik, wspomaganie i wiele innych :-) oczywiście zgasiłem maszyne poczekałem chwile odpalił normalnie i było ok. Gdy po tygodniu pojechałem na serwis wspomniałem im o owym zdarzeniu serwisant stwierdził że tak bywa że nieraz źle coś z kluczyka komputer odczyta i że mam się nie przejmować. Ale dzisiaj to już się trochę wystraszyłem gdy zgasiłem i nie mogłem już odpalić ale naszczęście kiedyś wyczytałem na owym forum że trzeba go odłączyć od akumulatora i zadziałało. Jednak wyczytałem też że nieraz odłączenie go od aku może nieźle namieszać czy to prawda?? Wiecie coś o tym?? Pozdrawiam dziękuje wszystkim za odpowiedzi i cieszę sie że jest takie forum na którym można się dowiedzieć bardzo wielu rzeczy i otrzymać wiele wskazówek. A dodam jeszcze że skrzynia chodzi gładko biegi przerzuca równo przez żadnych hałasów nic więc chyba olej w skrzyni jest ok.