erp71

Oglądałem osobiście, tak wiem nie jest to nowe auto, jego cena odbiega od sprawnego 335d jednak szanujmy swój czas, zwłaszcza jeśli ktoś ma kawałek aby oglądnąć ten przybytek ;) https://www.olx.pl/oferta/bmw-335-d-12-2007-m-pakiet-full-opcja-panorama-350koni-oplacona-CID5-IDgieBr.html#99a100643c;promoted Cena w ogłoszeniu się zmienia raz 43,500 później 37,500 http://i.imgur.com/MFol01u.jpg E91 335d, 2007, VIN: KZ86668 Przebieg na zegarach ~223tyś ASO: styczeń 2015 - 380tyś Przy diagnostyce odczytane błędy przy przebiegu 412tys, 420tys! Cały lewy bok lakierowany, wraz ze słupkiem A do wysokości dachu, łuszczący się klar w okolicy mocowania czarnej ozdobnej listwy. Listwa boczna od szyby przedniej nie przylega prawidłowo do słupka A, może jest to wina zatrzasków lub nieprawidłowej naprawy blacharskiej. Szyba przednia, nieoryginalna - przy diagnostyce wywala błąd A670 czujnik zaparowania czyby, może ktoś go uszkodził przy wymianie. Prawy bok, przednie oraz tylne drzwi przerysowane na wysokości klamek. Maska przednia, sporo odprysków, kilka większych pokrytych powierzchowną korozją. Zderzak przedni - odpryski lakieru w okolicach nerek, przetarcia po bokach, mocno przytarty od spodu. Zaparowane obie lampy przednie. Wszystkie felgi poobcierane po obwodzie, tarcze przód i tył z dużymi rantami, opony 2015 tył oraz 2014 przód wszystkie mocno zużyte od zewnętrznej strony. Przetarte oparcie fotela kierowcy na szwie. Kierownica świeżo obszyta, ori. mpakt jest gruby ale tutaj kogoś poniosło. Wycięty otwór w konsoli środkowej pod czytnikami cd/dvd. Aluminiowe listwy wykończeniowe bez uszkodzeń. Połamany cały wewnętrzny plastik tylnej klapy. Ogólnie jak na tego typu tapicerkę i realny przebieg nie jest najgorzej. Pod maską czuć spaleniznę, sporo elementów stalowych pokrył rudy, aluminiowe natomiast biały nalot. Wszystko zanika kawałek za dzwonem skrzyni, może jest to efekt wody/ środka gaśniczego?. Komora silnika po małym pożarze, nadpalone były: pokrywa zaworów w okolicy 2 ostatnich wtrysków od strony podszybia, odma, zawór podciśnień, maskownica silnika, wygłuszenie maski i prawdopodobnie jeszcze kilka innych drobnych elementów. Sprzedający wymienił pokrywę wraz z odmą i zawór pod. ciśnieniowy. Sam słupek silnika mocno zabrudzony, gdzieś będzie wycieki oleju może spod kolektora, lekkie zapocenie na misce. Nie zaobserwowałem problemów z rozruchem silnika, na biegu jałowym pojawiają się cykliczne wibracje które odczuwalne są mocno w kabinie. Temp silnika nie przekracza 76'C - pewnie tylko termostat. Osłona silnika połapana z przednim zderzakiem na wkręty. Spory wyciek oleju z miski skrzyni biegów. Od spodu wszystkie osłony kompletne, lekkie stuki w układzie kierowniczym drążki/koncówki-ok prawdopodobnie magiel, zawieszenie bez większych luzów, amortyzatory ori mpakt - ok, dyferencjał suchy, dpf na miejscu, wydech ori. Po diagnozie: 9C53 IHKA - klimatronik?, nie sprawdzałem czy wszystko działa 4B10 DDE - wtryski, nie sprawdzałem korekcji 41F2 DDE - elektryczny wentylator, nie sprawdzałem czy odpala 4B90 DDE - niskie ciśnienie na listwie wtryskowej? 447B DDE - sonda lambda A6D1 JBE - elektr. pompa wody i kilka innych drobnych błędów przy tym wszystkim od oświetlenia - zamontowane tylne lampy od lci Auto ciekawe, fajnie wyposażone zgodnie z vin'em.

Byłem u mechanika na ul.legnickiej stwierdził do wymiany całą półoś, w tygodniu wymienię i powinno być po problemie :wink:

Pewny na 100% nie jestem ale wtedy sprężyny i cała reszta trzymająca kocki była ok. W pon podniosę auto i zobaczę jak wyglądają hamulce z tyłu.

Na pewno nie jest to szum ani huczenie, ja słyszę to jako stukanie coś jakby metal o metal haczył i taki strzał.

Witam, niedawno nabyłem e30 w trakcie jego zakupu wszystko było ok jednak wracając nim do domu zaczęło stukać w tylnej części auta. Po przyjeździe do wrocławia odwiedziłem warsztat na ul.przemkowskiej. Auto wjechało na podnośnik i zostało sprawdzone przez mechanika który stwierdził uszkodzone łożysko w prawym kole oraz wymianę tylnych hamulców (nie ściągał bębnów). Co najlepsze po opuszczeniu auta z podnośnika przestało stukać a nic nie było robione. Pojeździłem tydzień czasu i nagle znowu stukanie wróciło. Pojechałem do warsztatu B&W na buforowej z zamiarem wymiany łożyska, jednak po zdjęciu prawego bębna okazało się ze okładzina odpadła z jednej szczęki :roll: i latała luźno w bębnie. Okładzina została wyjęta i został założony bęben spowrotem. Stukać przestało a w warsztacie powiedzieli ze okładzina była tego przyczyną. 3 dni później wymieniłem bębny, szczęki i cylinderki. Po pięciu dniach znowu stuka tak samo jak wcześniej :cry: Wydaje mi się ze odgłosy dochodzą z tylnego prawego koła. Stuka tylko wtedy kiedy auto jest na biegu, przy hamowaniu silnikiem, przyśpieszaniu. Stukać zaczyna przeważnie przy prędkości powyżej 30km/h. Dźwięk jest raczej metaliczny. Może ktoś wie gdzie tkwi problem? :mad2: :!: :!: :!: Dodaje film na którym słychać dobrze stukanie: http://www.youtube.com/watch?v=BOv6zrGK714 :!: :!: :!: Oraz pliki dźwiękowe (bardzo dobrze słychać w pliku 'Nagranie (8)' ): http://www.sendspace.com/file/6hmpoi [970kb] :!: :!: :!: