W BMW 325 z 1991r. mam problem że rozgrzany silnik pozostawiony na jakieś 15-20minut nie chce później zapalić. Pokręcę parę sekund rozrusznikiem i nic czasem trochę załapie ale telepnie silnikiem i zgaśnie. Zapali dopiero za drugim, trzecim, czwartym… razem odpali od strzała. Nie chce zapalić za pierwszym razem nawet jak długo kręcę. Zimny dobrze zapala i zaraz po zgaszeniu ciepłego też dobrze odpali. Od czego zacząć poszukiwania przyczyny :?: Dodam że nie jest to silnik TDS w którym tak się dzieje, jest to silnik benzynowy bez LPG. Druga sprawa czy jak słychać łańcuszek rozrządu gdy na luzie po dodaniu gazu do 4tyś. obr/min słychać go gdy schodzi z obrotów, czy trzeba się już martwić :?: