Skocz do zawartości

MariuszE36

Zarejestrowani
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    nie powiem
  • Lokalizacja
    Piła (PP) WLKP

Osiągnięcia MariuszE36

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. MariuszE36

    Problem z 316i

    To te dwa same linki, ale dzięki. :wink: Możesz jaśniej jak to jest z tym Twoim bratem ? :norty:
  2. MariuszE36

    Problem z 316i

    witam, odebrałem dzis samochód od brata i po jakimś czasie zacząłem słyszeć dziwne "świzgoczenie" z tyłu przy wysprzęglaniu z prędkości powyżej 60km/h. Bez wysprzęglania i przy puszczeniu gazu też słychać, ale znikomo. Dźwięk ustępuje wraz z hamowaniem. Co to może być ??
  3. A ja mam PointS i nie narzekam. :mrgreen: :mrgreen:
  4. Ja od paru dni jestem posiadaczem radyjka Panasonic CQ-1301N i chyba jedynym na tym forum, bo nie zauważyłem żeby ktoś miał jakieś radio z tej marki. :) :norty: Oto pare fotek prezentujących radyjko w kokpicie E36 zrobionych po ostatecznym montażu. :mrgreen: http://www.inter-c.pl/~smerfik/bumka/panasonic1.jpg http://www.inter-c.pl/~smerfik/bumka/panasonic2.jpg http://www.inter-c.pl/~smerfik/bumka/panasonic3.jpg Na dziś moge powiedzieć, że radyjko dla mnie jest całkiem dobre i ładnie gra. Do wad mogę jedynie zaliczyć mało dodatkowych funkcji np. wzmocnienie basu i troszke słabe wykonanie, ale zdecydowałem się na nie pomimo tych wad, gdyż dostałem je po promocji. :D
  5. Znam tego typu charaktery. :) Ogółem to śmieszna sprawa, ale ty nie jesteś niczemu winien. Ty zainstalowałeś sobie alarm w samochodzie i używasz pilota zgodnie z jego zastosowaniem, a to, że jego auto tez sie otwiera to jego problem. Ty wsiadasz i jedziesz. A jak mu Astre ukradną, to nie masz z tym nic wspólnego, bo nie było Cię wtedy w domu, a to on zostawił samochód otwarty. :D
  6. Przy ubezpieczaniu samochodu nikt nie patrzy na fakturę, wymagany jest dowód rejestracyjny pojazdu. Mylisz zupełnie dwie rzeczy.
  7. U mnie jest on od szyberdachu. :D Co do el. szyb - nie wiem, bo nie posiadam takich. :)
  8. Ja mam AC w UNIQA S.A. (dawnej Polonii). Nie ma co narzekać. :)
  9. No ja też w sumie, teoretycznie. :D
  10. Dokładnie się robi tak jak kolega mówi. :norty: :D :D Hehe, znam też wiele przypadków takiego postępowania. :) :wink: Dokładnie taką wartość wpisałem u siebie. :D W rzeczywistości dałem 1000EUR, a Ty ? :D
  11. Aha... mi ktoś chyba kiedyś mówił, że się go pytali w jakim celu wypożycza przyczepę i nie spodziewając się takiego pytania, odpowiedział, że jedzie po auto, to mu odmówili dalszego korzystania z usług tejże wypożyczalni. :D Ale to tylko taki może być jeden przypadek. :) Generalnie właściciele wypożyczalni boją się chyba tego, że w Niemczech zatrzymają kierowce pały, który targa jakieś auto, sprawdzą dopuszczalną masę ładowności przyczepy, będzie chociażby pare KG więcej niż w dowodzie i już się plują, bo tacy oni tam są !
  12. Ja targałem lawetą kolegi. :) Podjedź do najbliżeszej wypożyczalni i dowiedz się na ile i po ile. Tylko doszły mnie słuchy, że ludziom, którzy chcą jechać z przyczepą za granicę - nie wypożyczają, ale mogę się mylić.
  13. Aaa...to tu już ci nie pomogę. :( Wiem tylko, że trzeba tam po ichnych wydziałach komunikacji chodzić żeby zarejestrować na te tymczasowe. Są jeszcze tablice próbne z żółtym paskiem, ale nie wiem jak je zdobyć. Poszukaj w googlach jakichś poradników czy coś takiego. Na pewno ktoś o tym już pisał. :)
  14. Nikt ci japy nie roześmieje. Znam przypadki gdzie wpisywane było 33EUR. :D Jak kupujesz pojedyńcze auto, to generalnie każdy ma w d***e ile ty masz na tym rachunku, ale jeśli sprowadzasz auta regularnie, to mogą się doczepić do Ciebie i skontrolować. W niemczech po żadnych urzędach nie chodzisz. A cała procedura jest prosta, przynajmniej ja tak robiłem. Zależy jeszcze gdzie kupujesz, bo jak chcesz kupić auto np. w salonie to wiadomo, że procedura z ich strony musi być całkowicie inna, na tip-top. Ja kupiłem swoje na szrocie. :D W moim przypadku wyglądało to tak. Kupujesz od szwaba auto. On wypisuje rachunek, przy tym potrzebny ci jest paszport. Aha i ważne, te nazwiska, któe znajdą się na umowie, potem będą wykorzystywane do rejestracji, więc jak wpiszesz siebie to będzie auto w Polsce na ciebie, ale oczywiście możesz wpisać więcej osób. TYlko pamiętaj, żeby każda z tych osób miała swój NIP. Bo jest potrzebny do wyregulowania opłat skarbowych. Jak już spiszesz umowe to bierzesz jeszcze od szwaba tzw. "Fahrzeugbrief" potocznie zwany Brifem :) czyli Karta pojazdu. No i oczywiście bierzesz auto i klucze. Pakujesz auto na lawete i targasz do Polski. No i tu już wykonujesz czynności zw. z opłatą akcyzy, przeglądem i rejestracją. :) Tak to wyglądało u mnie. Ja miałem jeszcze motania, bo na mojej Bumce nieczytelny był numer silnika. Więc jeszcze rzeczoznawca był ciągnięty i nabijanie nowego numeru. :?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.