Bartollo

U mnie było identycznie. Zaczęło się w zimie. Trzech mechaników silnik na 100 sposobów robił (i na 100 sposobów kasowało). Komputer różne błędy pokazywał (od świec, to po ciśnienie paliwa). Zaczęło się od wymiany pompy paliwa (tej 2 na wysokości siedzenia kierowcy) ale problem skończył się jak znajomy sprawdził wtryski - 3 na 4 były skopane. Po wymianie wtrysków (znalazłem używane, ale wiele młodsze i małym przebiegu) odpala na strzał !! W międzyczasie zdążyłem już rozrusznik załatwić ;)

Po zakupie autka w Niemczech i zatankowaniu pełnego baku (bo dostałem suchy jak wiór) przejechałem trasę 960 km na jednym baku !! Ale już jazda w mieście to poniżej 10l/100 nie zejdzie, a że mam ciężką nogę i na klima cały czas włączona to 11-12/100 to nie żadna nowość. Zapomniałem dodać, że mam automat.

Z tego co wiem to po za serwisem lub firmami z nimi zaprzyjaźnionymi nie dorobisz kluczyka z transponderem pod fabryczny immobilizer. Kluczyki takie się zamawia pod dane auto - podając vin auta. Dzieje się tak dlatego, że transponder użyty w kluczyku bmw (podobnie w volvo, niektórych renault czy mercedesach) jest tzw. uczący się - jedna część jest stałego zapisu kodu, a druga zmienia się każdorazowo po włożeniu kluczyka do stacyjki. Na tej drugiej części masz m.in. zapisany przebieg auta (a, taki bajer ;) )

U mnie chodzi także głośno. Jak nie mam włączonego radia i nawiew jest na niski ustawiony to czasami zdarza się, że słyszę jak "startuje" ;)

Musisz kodować ten drugi od razu po pierwszym. Jeśli tego nie zrobisz, to ten sprawny przestanie działać i dalej będziesz miał jeden ok. Zawsze jak się przyucza piloty (w sumie założyłem że o zdalne sterowanie ci chodzi) to wszystkie które się posiada.

Nie wiem czy tylko ja nie kapuje za bardzo, ale pozbyłeś się tego wszystkiego (stuki-puki i trzeszczenia) tylko wymieniając klocki, tarcze filtry i płyny ? Może jesteś jakiś Harry Potter i samym spojrzeniem naprawiłeś. Jeśli nie - to napisz jak dałeś sobie radę bez wydawania masy pieniędzy na nic niedające wizyty u mechaników - na pewno wszyscy na tym skorzystamy. Pozdrawiam

U mnie dało rade - powietrze z nawiewów jest "świeże" (jeśli można tak powiedzieć). Używany był preparat VIRO formy NORMFEST.

Ja 3 dni temu wymieniałem olej w klimatyzacji u znajomego, który potem spryskał mi takim preparatem, w jego mniemaniu jedynego skutecznego (podobno sprawdził prawie wszystkie dostępne na rynku), ale nie taniego - gdzieś powyżej 100zł za butelkę. Podczas przeglądu wymieniłem filtr pyłkowy (ten pod maską, po środku od strony szyby przedniej). Koleś spryskiwanie zaczął właśnie od tego filtra, potem napsikał do każdego otworu wentylacyjnego które pozamykał. Po paru minutach otworzył okna i uruchomił klimę żeby ostry zapach tego preparatu wywiało. Mówił, że jak po takim zabiegu i potem włączeniu klimy nie czuć ostrego zapachu tzn. że nie środek nie działa. Jeszcze na koniec pożyczył mi ten spray żebym tak samo spryskał nawiewy i zostawił zamknięte na noc. Mam jeszcze w aucie ten środek, więc jak ktoś chce to mogę zobaczyć jak sie nazywa i jutro podam jego nazwę i producenta.

Podpinam się pod pytanie, bo zastanawiam się nad tym by w przypływie gotówki zainwestować w skórę :) Tylko teraz co jest bardziej opłacalne - zakup używanych foteli i kanapy czy obszywanie u tapicera? Bo w przypadku zakupu musiałbym i tak jechać do tapicera by obszywać poszycie drzwi :? Jakie są orientacyjne koszty obszycia wraz z materiałem przede wszystkim chiałbym wiedzieć :D Co jest bardziej opłacalne czy co jest lepsze ? Za skórę która chociaż przypomina oryginalną skórę BMW zapłacisz straszną kasę, a taka jaka jest oferowana w większości zakładów tapicerskich nie umywa się jakością do tej od BMW. Jak kumpel podjechał do znajomego tapicera bo chciał "wymienić" już trochę poprzecieraną jasną skórkę, to "po znajomości" tapicer odradził mu to mówiąc, że ta którą ma dłużej wytrzyma niż jakby mu miał obszyć nową.

Zapomniałem dodać, że moja i kolesia 320 nie była, ani nie jest po chip tuningu (jeszcze :wink: ) tylko taka jaka z fabryki wyjechała.

Kolega w swojej 320d miał podobnie - jak wracaliśmy razem z Niemiec moją 320d na autostradzie jechałem 220 km/h (wg licznika), a jeszcze z +10 pewnie by poszła. Następnego dnia w takiej samej buni nie mogliśmy jechać więcej niż 210km/h i to prawie na takiej samej trasie. Jednak wystarczyło, że kolega uzupełnił paliwo na stacji u naszych zachodnich sąsiadów, to wracając, bez specjalnego zarzynania auta na liczniku było 225 km/h. I od tej pory znajomy- tak samo jak ja od początku - jak tankuje, to tylko diesla v-power, ultimate czy verva (w zalezności od stacji) i jak sie można spodziewać widzi różnice w pracy silnika (jego słowa). --- Pozdrawiam

Bardzo dobry preparat do mycia i konserwacji skóry to TURTLE WAX PREMIUM LEATHER (ten w zielonej butelce). W sumie to mam czarną, a nie jasną skórę, ale po przejechaniu tym środkiem, tapicerka wygląda świeżo, jest bardziej miękka i parę lekkich przetarć poznikało. Najtaniej znalazłem go na allegro: http://allegro.pl/item348961476_turtle_wax_preparat_do_konserwacji_skory_od_ss.html --- Pozdrawiam

Nie do końca jest to prawdą, jeżeli policjant sie uprze (co zdarzyło sie znajomemu) to ma prawo zabrać dowód rejestracyjny do czasu ponownego badania technicznego; a oni tam posiadają takie urządzenia. U innego kolegi jak się już nie mieli czego czepić (strasznie chcieli jakiś mandat wystawić) to przyszła pora na przyciemniane szyby, i zagrozili zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i skrobaczką do szyb drapał przy nich szyby przednie. Najczęściej (i na szczęście) policjanci to normalni goście, którym nie chce się w coś takiego "bawić" i marnować czas na pisanie sprawozdań z taki "akcji" --- Pozdrawiam

Większość ściąga takie emblematy. Sam wczoraj znalazłem posta jak sie go ściąga - co zrobię pewnie w najbliższym czasie. Jeśli do tego czasu nie znajdziesz go nigdzie - daj znać, jak go odkleję to ci podeśle. --- Pozdrawiam

Mam 150KM pod maską. Na razie moją Black Betty mam za krótko żebym "jeździł spokojnie po mieście" :twisted2: Cały czas ją "testuje" - tak żeby wiedzieć jaka różnica będzie po chipie. I jak można by się spodziewać nie pali za mało - gdzieś w granicach 10-11l - z przewagą 11 ;) Pozdrawiam