adasiek

a przy okazji 10 w oznaczeniu oleju nie skazuje go od razu na bycie półsyntetykiem... 10-w60 to pełen syntetyk... :D

witam, ja ostatnio miałem przyjemność zalać swoje 328i syntetykiem i nie narzekam. autko ma teraz 295000 przejechane, jak kupiłem go to był kisiel zamiast oleju, nawet sie zastanawiałem czy mineralnym nie był zalany no ale tego juz sie nie dowiem... zaraz po kupnie wymieniłem olej na mobila półsyntetyk 10-w40, pojeździłem przez jakieś 2000km, i wymieniłem na mobil1 pełen syntetyk 0-w40. nie ma u mnie żadnych negatywnych objawów poza vanosem który juz od początku dawał o sobie znać ( terkocze sobie w granicach 2000 obr/min. ) Oczywiście nie namawiam tutaj konkretnie na mobila chociaż ja sie jeszcze nie zawiodłem. natomiast jeżeli ktoś myśli o zalaniu póllsyntetykiem na stałe to dla mnie istnieje w tej chwili jedynie MOTUL 10-W40 ( mam go zalanego w mazdzie 323f 1.8 i nawet po niezłym katowaniu autka ten olej w maxymalnej swojej temperaturze zachowuje wyczuwalną lepkość i silnik pracuje naprawde cichutko na tym oleju )

dodam tylko ze olej jest naprawde rzadki więc wycieki raczej trzeba wyeliminować, ( mnie nigdzie indziej nie cieknie tylko spod głównego korka oleju w pokrywie zaworów, hehe, za słabo dociska i olej tamtędy sobie troszeczke ucieka, ale to mały problem) no ale przynajmniej silniczek sie idealnie wkręca na wysokie obr, i zadna temperatura mu nie jest groźna :dance:

witam, ja ostatnio zmieniałem u siebie na mobil1, 0-w40 i nie marzekam, kupilem na allegro od kolesia który z usa sprowadza ten olej i jest super tanio. do domu przyszła paczka- karton oryginalny mobila z sześcioma butelkami oleju, w każdej 0,960ml, olej wg mnie jak najbardziej oryginalny, etykiety na butelkach identyczne jak te na oficjalnej stronie mobila, nawet w polsce etykiety są inne. więc ja osobiscie polecam ten olej... ach no musiałem jeszcze litra dokupic u nas w polsce bo oczywiście troszke brakło do stanu idealnego no ale i tak wyszło mnie duuuzo taniej niz gdziekolwiek w sklepie

kolejne pozytywne wnioski po wymianie oleju: ponad 1000km przejechane, poziom na bagnecie cały czas taki sam, silnik pracuje cicho i równo, jedynie vanos grzechocze, no ale to raczej nie ustanie dopóki go nie naprawie..:] wiec jak na razie łamię stereotyp że z gorszego na lepszy sie nie przechodzi :dance:

no wlasnie nie mam pojecia, generalnie wogóle nie mam pojecia jakie są możliwości dlatego szukam pomocy tutaj, mam nadzieje ze ktos zareaguje, pzdr... :wink:

juz pisałem raz ale bez odpowiedzi wiec spróbuje jeszcze raz: kupiłem jakis czas temu moja nową bunie ale byl wywalony akumulator i teraz potrzebuje kodu do radia. orginalne radia mają rewelacyjne podswietlenie i nie chce zmieniac go na inne... prosze o pomoc... a oto dane radia: PHILIPS BMW BUSINESS RDS PH7850S1052988 65.12 - 8 352 862

a myszkowanie auta w koleinach to nie bedzie przypadkiem wina źle ustawionej zbieżności? :?: przy szerokich oponach trzeba owszem mocniej trzymać kierownice w koleinach ale może i zbieżność jest źle ustawiona?

nowy olej który zalałem to mobil1 pełen syntetyk 0W40, na dzien dzisiejszy przejechane jakies 300km, i nadal wszystko okej, poziom w normie, dziwnych objawów brak... aż sam za siebie teraz bede trzymał kciuki :cool2:

no i problem z głowy , na szczeście okazało sie ze to właśnie korek jest do bani. kupiłem nowy korek i jest ok. śmieszne było to, ze w serwisie za sprawdzenie ciśnieniowe korka chcieli ode mnie 90zł., a nowy korek u nich kosztuje 45zł. :mad2:

olej wymieniłem, do płukania użyłem jakiegoś środka chyba stp czy coś takiego, przeznaczonego typowo do płukania silników przed wymianą oleju... moje odczucia po wymianie: ( na pewno subiektywne no i może troszkę sobie mogłem wmówić ale...) zawory lub też popychacze które wcześniej było słychać jak klekoczą, teraz sobie ładnie cichutko "dzwonią" tak jak powinny, natomiast na pewno troszkę głośniej mi pracuje vanos, z którym już wcześniej miałem problemy ( typowe przy wysokim przebiegu auta grzechotanie ) aktualnie oleju mi nie ubywa, chmury za sobą nie zostawiam, a plusem jest kontrolka oleju która przy odpalaniu świeci się ok. połowę krócej niż wcześniej. mam nadzieję że problemów sobie nie narobię :cool2:

tak wiec: z odpowietrznika leci sam płyn, płyn wygląda całkiem przyzwoicie, olej dzisiaj właśnie wymieniałem, i ten stary też był okej, tzn. czysciutki bez syfu zadnego, ogrzewanie dogrzewa bez problemu... wiec trudno cokolwiek stwierdzić; jeszcze mi przyszła jedna myśl do głowy- a moze to być wina korka od zbiorniczka wyrównawczego? pytam, bo w sumie płyn wylatuje przez ten otworek mały do wyrównawczego i zeby sie do niego dostać to musi pokonać właśnie korek ( w korku pomiędzy dwoma gumowymi oringami jest też dziurka przez którą ten płyn trafia już bezpośrednio do zbiorniczka, i może korek właśnie sie jakoś blokuje albo zacina i przez to puchnie wąż i jak juz sie korek lekko odkręci to wszystko wraca do normy.... ) troche to wygląda dziwnie opisane ale tak oglądałem ten korek no i sobie o nim pomyślałem... rozbierał juz ktos ten korek moze czy to jest nienaprawialna i nierozbieralna jednorazówka?

a jak mozna dobrze sprawdzic czy nie jest zapowietrzony? tzn. jaka metoda jest naj naj?

płyn leci z tego otworka powoli na wolnych obrotach a zaczyna szybciej jak dodaje gazu.... hmmmm

witam wszystkich, mam pytanie odnośnie płynu chłodzącego... dzisiaj zauważyłem ze przy rozgrzanym silniku zaczyna mi puchnąć wąż który od termostatu wchodzi do chłodnicy w okolicy korka odpowietrzającego, i powoduje to lekki wyciek pomiędzy tym wężem a krućcem przy chłodnicy... jak odkręce korek to płyn w zbiorniczku sie podnosi o kilka centymetrów, i ciśnienie w wężu jednocześnie spada i przez pierwsze minuty jest okej dopóki znowu go nie pogazuję troche... jaka moze byc przyczyna? czy to termostat, czy może visco( bo nie jestem pewien juz teraz nawet czy mi sie załącza ), no i jak mozna ewentualnie wykluczyć lub sprawdzić poszczególne elementy?, bede wdzięczny za szybką pomoc bo bez autka to jak bez ręki :modlitwa:

witam, właśnie zbliżam się do wymiany oleju i postanowiłem zmienić z półsyntetyka mobil 10-w40 (półsyntetyk ) ( bo dosyć głośno na nim silnik pracuje ) na mobil1 0-w40 ( pełen syntetyk ). Jakie macie doświadczenia z tym olejem? czytałem ostatnio ciekawy artykuł o olejach umieszczony tu na forum, a napisany podobno przez jakiegoś mechanika, który latami pracował w niemieckiej fabryce mercedesa i sie podobno na olejach zna. zgodnie z tym artykułem nie powinienem mieć większych obaw wymieniając olej w takim kierunku jak ja zamierzam... oczywiście dobre płukanie silnika przed wymianą to podstawa :roll2: licze na jakieś dobre rady jeszcze przed wymianą i ewentualne wasze spostrzeżenia po takich zabiegach, pozdrawiam :wink:

ja mialem wczesniej e36 325 teraz mam e36 328 i jezeli chodzi o koszty eksploatacji, kupna części to nie odczułem zadnej różnicy, praktycznie wszystkie zużywające się elementy są takie same, bądź różnica jest naprawde niewielka co nie wpływu na cenę danej częsci. więc jezeli sie zastanawiasz nad kupnem tych dwóch modeli to ja polecam 328, oczywiście cena 325 jest sporo niższa od 328 ale frajda z jazdy jest wieksza w 328... 325 to wariat dopiero powyżej 5000obr/min, natomiast 328 ciągnie od samego dołu i jest o wiele pewniejszy podczas wyprzedzania na trasie ( nie trzeba redukować i przeciągać na niższym biegu- i to jest naprawde duuuzy + ) no i spalanie w moim przypadku też jest z korzyścią na 328. no i sporo trzeba się naszukać zeby kupić dobry model, ale warto poświecić troche czasu i pieniędzy na paliwo i nie kupować pierwszego lepszego... oczywiście ja odradzam wszelkiego rodzaju tjuningi, stawiam zawsze na orginał :cool2:

może ja jeszcze dodam do przedmówcy troszke o głowicach pękających... problem polega na tym że ta głowica juz od początku mogła być pęknięta a on o tym nie wiedział, myśląc ze to uszczelke wywaliło... później to pęknięcie mogło sie powiększac, aż auto zostawiało za sobą białą chmurę... tak bywa najczęściej w tych silnikach. powód przegrzewania jest prosty: silniki m50b20 i m50b25 mają dosyć skąpo rozwiązany problem chłodzenia... jak sobie rozbierzemy taką głowice to od razu rzuci nam się w oczy ilość otworów do cieczy chłodzącej w bloku silnika oraz w głowicy. głowica od tych modeli silników posiada prawie o połowę mniej tych otworów niż blok tego silnika, w związku z czym obieg cieczy jest trochę ubogi.... jeżeli ktoś miał okazję porównać sobie powierzchnie głowicy w silnikach 2.0 oraz 2.5 litra z głowicami od 2.8 litra wzwyż to zauważy że w tych drugich tych kanalików jest o wiele więcej, a co za tym idzie ciecz dociera praktycznie do każdej części głowicy i nie jest nigdzie blokowana, i chłodzenie jest skuteczniejsze. ja osobiście nie wiem dlaczego w tych głowicach występowały takie różnice skoro fizycznie ich kształt jest identyczny i spokojnie można je stosować zamiennie. jeszcze jedna sprawa odnośnie remontów tych silników: o ile mi wiadomo to po zmianie uszczelki na nową i wymianie szpilek, zalecane jest dociągnięcie ich po przejechaniu ok 1000-1500km. bo uszczelka się w tym czasie dopasowuje i istnieje prawdopodobieństwo powstania szczelin i ubytku płynu w chłodnicy...

oto link na którym w skład wchodzą wszystkie potrzebne części aby raz a dobrze wykonać remont silnika... po wymianie takiego zestawu masz pewność że ze swojej strony zrobiłeś wszystko co było można. w skład wchodzą: -uszczelka pod głowicę, -uszczelniacze zaworowe, -3 uszczelki pod pokrywę zaworów, -śruby do głowicy, -uszczelki pod kolektor dolotowy, -uszczelki pod kolektor wylotowy, -uszczelki pomiędzy barany i wydech, -uszczelka do vanosa -oringi ( nie pamietam do czego ale też warto wymienić ) http://cgi.ebay.com/ebaymotors/BMW-E36-325-328-Z3-2-8-Head-Gasket-Bolt-Kit-NEW_W0QQcmdZViewItemQQ_trksidZp3286Q2em63Q2el1177QQhashZitem170054171236QQitemZ170054171236QQptZMotorsQ5fCarQ5fTruckQ5fPartsQ5fAccessories praktycznie wszystkie z tych uszczelek nadają się do wymiany biorąc pod uwagę wiek naszych kochanych autek, no iosobiście uważam że skoro sie już rozbiera cały silnik to szkoda by było tego nie wymienić ( przy okazji jeszcze dodam że po takim kompletnym remoncie bez żadnych obaw możemy zalać autko pełnym syntetykiem nie martwiąc sie ze nam zacznie go ubywać )

dodam jeszcze tylko że uszczelke kupiłem tą węższą, bo wszyscy mi tak doradzali i porady okazały sie trafione autko do dzisiaj śmiga u mojego kolegi...

miałem identyczny problem co ty, tylko w silniku 2,5 litra no ale to juz praktycznie to samo, no i zdażenie też miało miejsce za słynną juz granicą. jezeli chodzi o uszczelke to radze kupic od razu cały zestaw bo napewno na tym taniej wyjdzie, bo i tak oprócz uszczelki pod głowicą bedziesz zmuszony wymienic wszystkie śruby od głowicy a i pozostałe uszczeli i uszczelniacze na zaworach tez by można za jednym zamachem zalatwić i wtedy masz pewniaka, ze wszystko bedzie jak należy. jeżeli chodzi o ceny to radziłbym ci dobrze poszukać i nie jeździć do najbardziej znanych zakładów bo one są zawsze kosmicznie drogie tylko się miejscowych podpytać- napewno ktoś ci poleci dobry warsztat. U mnie to wygladało tak ze dostałem od znajomego anglika namiar na niewielki warsztat, który sie zajmowal wyłącznie silnikami, i ich planowaniem oraz naprawami, więc sie tam niezwłocznie udałem. na miejscu okazało sie ze za planowanie policzyli mi 35funtów i drugie 35 funtów za sprawdzenie ciśnieniowe.. wiec za 70f. miałem wszystko kompleksowo załatwione, no i oczywiście zestaw uszczelek tez u nich zamówiłem( nawet mi jakiś rabat dali )- nie pamiętam ile dokładnie zapłaciłem za komplet ale wtedy cena była prawie taka sama jak w polsce na allegro ( zdażenie miało miejsce rok temu...)

okej , znalazłem wiekszosc odpowiedzi. jest jeszcze tylko jedna rzecz która mnie zastanawia i nigdzie nie moge tego znaleźć. kazdy pisze o zamianie zwykłej klimatyzacji na klimatronika, natomiast nie udało mi sie znalezc odpowiedzi czy można bezinwazyjnie zamienić klimatyzację manualną dwustrefową na klimatronika, sorki że tak truje, ale prosze juz tylko o taką krótka odpowiedź.., pozdrawiam...

witam, mam pytanko: czy można zamontować w e36 który posiada komputer z 11 przyciskami, taki full komputer który pokazuje spalanie i pozostałe funkcje, oraz czy mozna też zamienić manualne sterowanie klimatyzacją dwustrefową na klimatronika.... chodzi mi o w miarę nieinwazyjne metody, czyli takie we własnym zakresie i we własnym garażu.. jezeli jest taka możliwość to prosiłbym o krótkie instrukcje jak do tego należy podejść.., z góry dzieki i pozdrawiam..

Witam, kupiłem autko ale nie mam kodu do niego prosze o pomoc, moze być na gg 8883722, a nr. radia to: PH7850S1052986, DZIEKI Z GóRY