Jak nic się nie zerwie to ok. Sam amortyzatorek możesz wymienic sam jak masz trochę zdolności manualnych. Przydałaby się druga osoba, albo drugą ręką blokujesz sobie wisko jakimś dosyć długim śrubokrętem i dużym kluczem 32 odręcasz wisko. Razem z nim zdejmim osłonę chłodnicy, zapięta jest tylko na 2 plastikowe piny - trzeba się trochę pogimnastykować ze zdjęciem ale spokojnie schodzi. Poźniej trzeba zdjąć ten amortyzatorek, potrzebna jest łapka jak do wyjmowania gwoździ żeby go ścisnąć.... Eeee jak będziesz chciał to zrobić sam, to napiszę co i jak i mogie jakieś foto pstryknąć :) Nie wiem ile weźmie mechanik za taką wymianę, ja zrobiłem to sam( rolki, łapa napinacza, paski, napinacz, termostat, pompa i płyn) i po sprawie a doświadczenie rośnie :)