Oczywiście, też życzę żeby wszystko było dobrze.
To nie jest kwestia straszenia tylko po prostu dealerzy różne numery potrafią wywijać.
Głupi przykład, bo zamówieniu auta chciałem zmienić silnik dwa dni później.
Usłyszałem że się nie da, że nie mogą wycofać zamówienia nawet jak nie ma statusu 150, nie da się i chuj bo będą musieli wziąć te auto.
Zadzwoniłem do dwóch innych dealerów i usłyszałem że bez najmniejszego problemu można w takim wypadku wycofać zamówienie. Jak podzieliłem się tą wiedzą ze swoim dealerem to zmienili to od razu i bez problemu
Więc wnioskuję, że chodziło im tylko o jakieś KPI lub innego typu statystyki.
Chodzi mi o to, żeby zabezpieczać dupsko swoje i nie wierzyć dealerowi na słowo, bo różnie to w życiu bywa.
Ja na przykład wiem, że nie widząc auta nie podpiszę leasingu, bo po podpisaniu będę miał związane ręce i nie ma przebacz. Wolę poczekać te kilka dni mnie nie zbawi. Zresztą po co dealerowi ma zależeć na podpisaniu leasingu nie mając jeszcze auta na placu?