nitae34

ja mam 525i 12v :P ale mam zamiar sprzedac i kupic albo na tds e34 w kombi albo wlasnie identyczne 525i ale wlasnie 24 zaworowe...dzwonilem do firm i nikt nie chce wsadzac do tego silnika niczego innego niz sekwencja..

ja mam 2.5 12v rozklekotany motor z instalacjas..jak kupilem byla...okazalo sie ze gaznikowa...podobno...nie wiem jakim cudem ale...pali mi 15 l gazu

pytam wlascicieli e34 na tdsie...albo kogos kto ma z takimi osobami kontakt...jak sie sparawuja te silniki??ile ropy kopca??

zadowolony kolega??hmm a ile mu pali gazu w stosunku do beny??

a ile dal??u mnie w lodzi dzwonilem to kolesie jedni chcieli za 3800 a taki pan za 3100 zl...a i mowil ze jak wstawie tansza to zajezdze ja i do tego bedzie duo wiecej gazu palic niz benzyny

Koledzy odpowiedzcie mi na pytanie...chce kupic bmw na 2.5 24 v motorze ale chce wstawic gaz sekwencje od razu...taka mi doradza mechanik...w jakim stopniu niszczy silnik w porownaniu do zwyklej instalacji??i czy to prawda ze pali mniej sekwencja niz zwykla instalacja??

trudno...musze zgasdac sie z osobami z klubu bmw w lodzi...moze mi ktos pomoze...widok wiekszej ilosci bmw zmiekszyl by mu serce a napewno kolana:) i moze problem umow sie zalatwi

Mam szacunek do bmw..i moja dotychczasowa bunia mimo rozklekotanych wachaczy i tykajacych zaworow...nigdy mnie nie zwiodla...nie bylo ani razu by zgasla czy nie chciala zapalic...a ja pracuje razem z zona i mamy ponad 3 tys zarobkow to jakos sobie damy rade finansowo:Pgadalem ost z znajomym wlascicielem komisu..i opowiadal ze daniej kupil 10 letniego rekinka i jezdzil nim prawie 10 lat..i robil tylko przednie zawieszenie ...

strach go molestowac...chyba bunka pojdzie na czesci...a jak dziewczyna kupila auto to byla zielona..i nie dal jej umow i zadnego oc..a mial bo jezdzil nia kilka miesiecy podobno...a ona jest cwaniak i by nie ryzykowal bez oc jezdzic...wiec nawed nie wiemy do kiedy miala oc..czy ja wypowiedzial...nic nie wiadomo...

sprawa sie ma tak...auto odzyskalismy z parkingu na podstawie tej umowy bez ciaglosci...ale dowod poszedl do leszna skad pochodzi pan z dowodu a tam juz bez ciaglosci ani rusz...a za parking dziewczyna zaplacila bo ona kocha bmw a zwlaszcza te...a sprawa funduszu ma sie tak ze wysylaja od osoby do osoby po umowach...a i za brak oc odp wlasciciel czy osoba ktora kieruje bo kto inny kierowal...??

mam 12v ale w opalakanym stanie...i papierowo ..ahh..zajrzyj do dzialu pytan i odp kolo bmw....tam jest moj post co z ta bmw...

tak umowa z jego ojcem jest...a poprzednich umow nie dal...brakuje ciaglosci...zesmy go straszyli to zaczal sie odgrazac...a mam mala corke i mieszkam w lodzi od niedawna i nie mam nikogo kto za mna by poszedl w otwartej walce z kolesiem ktory nosi przy sobie bron...wiec straszenie go jest dosc trudne...

Chciałbym się poradzić fachowców....Mam do kupienia( tylko czekam na kredyt) bmw e34 525 24v 1992 rok...szary metalik...ogladalem to cichutko chodzi...tlumik nowy...zawieszenie w porzadku...silnik cyka:)z zewnatrz piekna...główny plus ze identyko jak moja...nie jezdzila na gazie...tylko 277 tys...siedzenia wytarte...ale przynajmniej faktyczny stan licznika...ile pali ten silnik??bo moja bawarka to pierwsze auto i mam w dosc zajezdzonym motorze i na gazie...wiec mi pali 14 l benzyny... 16 gazu....chca za te bmw 9000 zl..poradzcie czy warto brac?? wyposazanie: -bez klimy -welur -halogeny -alarm -centralny -odciecie zaplonu -alusy szprychowe(w artykule o b10 alpine miala takie same...) -4x szyby -lusterka podgrzewane i el... -radio... moze mi ktos napisac na temat tego modelu z tym motorem...??

jakis rok temu moja laska kupila e34 od "znajomego handlarza z teofilowa"...cwaniak sprzedal jej auto a nie dal jej umow posrednich...teraz rznal glupa ze o nich nic nie wie...jak go przycisnelismy to sie okazalo ze zamiast oddac je grozi wjazdem na chate i takie tam...a dodam ze 5 miesiecy temu urodzila mi sie córa...wiec nie chce z nim zadzierac...a dowod na dodatek zabrala lasce policja za brak waznego oc...i oddac nie chca bo brak umow...wiec auto przepadło jak to pani z okienka w wydziale komunikacji stwierdzila:(znajomy policjant poradzil by zlozyc wniosek do sadu o legalizacje pojazdu...bemka jest w oplakanym stanie poniewaz brak papierow i nikt nie reperowal jej bo nie bylo sensu ...SmutnySmutny nie bylo wiadomo czy odzyska sie papiery...wie moze ktos jak taka legalizacja przebiega??albo moze ktos ma lepszy pomysl na odzyskanie papierow?Smutny pomozcie