MichałS

Kolego "siwy9" można by prosić o jakieś fotki , jak to się w całości prezentuje ?? :) Pozdrawiam

Sprawdź dolne zawory w skrzyni, któryś mógł się przytkać.....

Moduł LKM to jedna z pierwszych rzeczy jakie należy sprawdzić gdy padną światła w waszych E32 :) Rozkładając go , nawet gdy lutowania wyglądają w pierwszym rzucie oka na sprawne , tak czy inaczej radze wam poprawić każde lutowanie :) Gdy tworzą się zimne luty, mogą sie bardzo sprytnie ukryć i być niewidoczne , a moze narobić bardzo duże zamieszanie. Mi również ostatnio nie świeciło jedno prawe światło mijania , wszystko posprawdzane , kilka żarówek sprawdzonych i nic - nie świeci. Wyciągnąłem moduł , oglądnąłem go ( mam jakąś tam wiedze elektroniczną (szkoła elektroniczna) i wieeele już lutowałem :) ) popatrzyłem i nic niepokojącego nie zauwazyłem żadnych zimnych lutów , złożyłem wszystko i dalej nie świeciło , wyciągłem ponownie moduł , wszystko przelutowałem i śmiga :):) Wiec nawet jak ci sie wydaje że wszystko jest OK ze ścieżkami w module , to i tak je przelutuj :D :D Pozdrawiam i życze szybkich rozwiązań problemów ze światłami :)

Najwyżej poczekamy :P

Jakąś fotkee dałbyś rade zrobić jak te głośniki u ciebie wyglądają wizualnie ?? :)

Na tych zdjęciach dużo nie widać , ale jeżeli któryś z forumowiczów na ich podstawie uznał "że to auto wygląda mu na już wymęczone " to życze powodzenia i szerokiej drogi !!

Jak na przód zmieścisz 16 cm ?? :) Ja też miałem tam koncepcje żeby '16 włożyć , ale nie mam pomysłu jak umocować je żeby nie zeszpecić tych mocowań orginalnych....Pozdrawiam:)

Jeżeli jeździłeś na półsyntetyku, to na twoim miejscu bym tego nie zmieniał. Moja E32 ma nabite 360 tys. i silnik jest w świetnej kondycji, nie bierze grama oleju , silnik od środka jest czysty, nie straciła na mocy ani nic takiego , jeźdze na Castrolu Magnatecu, półsyntetyk 10W40. Pozdrawiam

Witam!! Uszkodzeniu uległ u mnie wodzik wraz z tą gumą która trzyma lewarek od manualnej skrzyni biegów w mojej buni E32. Wsteczny raz wchodzi raz nie, są problemy z 3 , skrzynia na 100 % sprawna , winny tylko wodzik , wymieniał już to ktoś ?? Jak sie ma sprawa z wymianą , potrzebne wyciąganie skrzyni ?? , od dołu chyba dało by się dojść bez wyciagania , z tego co widziałem to wodzik jako wodzik od skrzyni da się odczepić bez wyciagania , chyba tylko zabezpieczenie go trzyma , z drugiej strony też jakiś dzyndzel z zabezpieczeniem , co dalej ?? POMÓŻCIE :) Jakieś foto bardzo by tutaj poratowało :) Pozdrawiam

A nie jest to mozę śruba na nasadke 12 ?? Jeżeli tak to na 90 % jest to ta śruba od wydechu przy kolektorach , pamiętam tą śrube bardzo dobrze bo dzisiaj wykręcałem je u siebie , a że niestety moja bunia ma nakręcone 360 tys i dopiero teraz sprzęgło padło ( hehe to jest właśnie bmw :)) to zacząłem wykręcac wydech i własnie z takowych 4 śrub odkręciłem 1 ,reszta się..... no i wszystko jasne. A na ulicy oprócz tej śruby nie leżała jeszcze jakaś mocno pozwijana sprężyna ?? Ale w sumie i tak niewiem jakby taka śruba mogła sie sama odkręcić , chyba że ktoś jej nie dokręcił :)

To od ciebie zależy , kiedy wyregulujesz , jeżeli usłyszysz żę hałasują i "klekoczą" - jedziesz i regulujesz :) Ale najlepiej wg. mnie jest regulować co zmianę oleju. Pozdrawiam :)

Również miałem podobny problem jak poprzednicy , jak zimny to palił na dotyk , ciepły czasami też , ale jak sobie postał chwile to mozna było kręcić i kręcić , łapał po chwili, oglądając u siebie regulator , zauważyłem że od góry ten gumowy weżyk jest nadcięty chyba ze starości , przy "szyjce" gdzie wchodzi do regulatora , skróciłem i założyłem wężyk - JAK RĘKĄ ODJĄŁ wszystkie problemy z zapalaniem , POLECAM przepatrzenie swoich regulatorów i wężyk które dochodzą do nich :):) Teraz efekty są bezcenne , przedtem wśród ludzi na parkingach wstyd z takim "żyłowaniem" rozrusznika a teraz uśmiech na twarzy :D Aha , i to w silniku M30B30 - czyli w silnikach gdzie niby "ten typ tak ma" , i dalej bym tak myślał gdyby nie ten regulatorek :)

Od porządnego resetu zacząłem , niestety to nie przyniosło efektów , wręcz przeciwnie , po resecie przez pierwsze 30 km , spalił tyle litrów paliwa że aż sam sie pogubiłem :/ Teraz jakoś troche się uspokoiła i pali 18 :/ A przed resetami i przed wyjęciem gazu , paliła na benzynie ładnie koło 12,5-13 litrów.

WitaM!!! maslo_82 i jak twoja sprawa się zakończyła ?? Ponieważ ja mam baardzo podobny problem , pali mi 20 l , zalewa się , coś na mocy straciła i przebiera na wolnych obojętnie czy na zimnym czy na ciepłym , a zaczęło się to wszystko jak wywaliłem gaz ( 2 gen) , ale wywalając gaz wymieniłem świece na NGK , przeczyściłem krokowca , przepustnice , wyczyściłem przepływke leciutko papierkiem wodnym oraz różnymi chemikaliami że się prawie w środku świeci i nigdzie nie zacina :) . No i po tych zabiegach zaczęły się dziać takie jaja jak u kolegi maslo_82 :/ Co to możę być ?? POMÓŻCIE bo już pomysłu niemam. Czy winne temu wszystkiemu mogą być niewyregulowane zawory ?? BO u mnie już dawwno powinny być , no ale żeby takie cuda się działy tylko przez niewyregulowane zawory ??

"Mirek" 374 jeśli można to tutaj albo na maila bym był wdzięczny o takowe zdjęcia jak wyciagnąć zegary bez odkręcania kierownicy z poduchą :):) Pozdr

Dzięki wielkie za odpowiedź !! :cool2:

A mam pytanie , również w E32 mam popalone żaróweczki , i teraz pytanie , jakie jest oznaczenie tych żarówek ?? Żeby iść i poprosić w sklepie elektr. :) P.S Orientuje się ktoś , czy te same żaróweczki w E32 są w przełącznikach świateł co i w podświetleniu przycisku od szyberdachu elektr i z tyłu w przełącznikach do otwierania szyb ?? Pozdr.

Reguły nie ma totalnie , znajomy kupił 88 rok , zielony metallic , 3.0 R6 w manualu w pięknej jasnej skórze , na prądach ale siedzonka bez elektryki , autko bez klimy a tak ot full opcja , z orginalnym odpinanym hakiem , ze WSZYSTKIMI kluczami w schowku , nawet z orginalną latarką w schowku , naprawde auto całe w 100 % orginał , Cena za samochód : 1900 zł ( jedyne uszkodzenie jakie miałą to urwany wodzik od jednego zaworu ) jako że mamy 3 takie E32 w swoim otoczeniu ,wiec jeden silnik był na części przełożył głowice i reszte do tej i samochód po prostu tak śmiga że nie do wiary z tych 3 ta chodzi najlepiej , naprawde nie ma reguły jakie autko sie trafi , tu sie trafił bezwypadkowy , w pełnym orginalne , nie modzone przez polskich fachowców...i jeszcze przez długo koledze posłuży....

Odświeże temat :) Więc jak to z tym spalaniem jest z tym BLOSem ??? :) I jeszcze jedno pytanie , troszke odchodząc od tematu , ale nie chce zakłądać nowego - czy mając gaz drugiej generacji w M30B30 i zakładając filtr stożkowy nie będą sie działy różne dziwne rzeczy ( tj. strzały przyduszenia i inne cuda związane z przelotem powietrza ) ?? Czy gdy założe stożek i pojade wyregulować gaz do gazowników , stożek nie będzie zakłucał prace całego "gazowego układu " ?? :) Pytam , ponieważ gdy usłyszałem pracę wkręcającego się silnika M30B30 u znajomego ze stożkiem , po prostu aż serce mocniej bije przy takim gadaniu silnika :) Pozdrawiam i czekam na wasze opinie , a najlepiej o wypowiedz ludzi którzy mają zamontowany stożek i gaz drugiej generacji :)

WitaM !! szukałem an forum ale coś znależć nie moge , urwał mi sie zaczep od schowka narzędziowego , tzn . na plastikowa "śruba" jeśli tak to można nazwać , urwała mi się tak mozę w połowie , dzisiaj otwieram bagażnik a tu narzędzia porozrzucane , jeszcze sie musiałem pomęczyć żeby jakos wykręcić część tej śruby. :( Teraz pytanie , jak polecacie to czymś zastąpić/ naprawić żeby ten schowek zamknąć :( WAŻNE żeby nie oszpecić tego... Od razu mówie że kropelka i inne tego typu bajery odpadają , już to przerobiłem i nie chyta tego na długo :/ Pomóżcie , bo ja to "lewe rączki nie jestem " i wiele rzeczy robie sobie sam przy bawarce , ale no cholera wygrał ze mną głupi schowek , no nie mam żadnego pomysłu co robić z tym :/

A mam takie pytanko , do obecnych użytkowników BLOSa . Jak ze spalaniem ?/ Wzrosło, Zmalało Wam czy utrzymuje się tak samo jak mieliście tradycyjną " śrubkę" ?? Pozdr.

Dzięki Benz, słuszna uwaga , napewno wyreguluje :cool2: Ale teraz to mnie nieźle już wkurza, bo od tego "remonciku" mojego to beemka takie przepały w paleniu dostała że niewiem , teraz przy spokojnej jeździe potrafi 18 litrów benzyny spalić poza miastem , przedtem paliła wydaje mi sie normalnie normalnie , koło 12-13 :/ A zauważyłem że teraz raz idzie a raz bardzo traci na mocy , naprawde już nie mam siły co jest grane ?? wyczyściłem wtedy przepływomierz w środku dokładnie, podbajerowałem :) chodził naprawde no poprostu super , a teraz objawy jakbym miał siadnięty przepływomierz :( A klapa jak mówie chodzi IDEALNIE , jedynie na maksymalnymwychyleniu klapy widze żę ma lekkie tarcie , ale przedtem też miała więc to nie od tego ... Kurde człowiek chciał dobrze jej zrobić , a ona niewiedzieć czemu sie czymś takim odwdzięcza :) Całą siódemka :D :D Nie mam już pomysłu o co chodzi :/ Może sonda ?? Mętlik straszny w głowie :roll:

Również o zdjęcia się nie obraże :)

Zauważyłem że u mnie dzieje się to tylko na całkiem zimnym silniku , gdy jest ciepła chodzi pięknie , bez zastrzeżeń. Co prawda nawet jak jest ciepła to zapala czasami z trudem ale to już "ten typ tak ma" to sie przyzwyczaiłem :) Czyli wnioskując u mnie jest coś ze wspomnianym czujnikiem przy termostacie, czy się może mylę ??( termostat mam wymieniony). Pozdrawiam , jakby sie coś u mnie rozwiązało to dam znać wcześniej.

Witam !! Również mam podobne problemy jak przedmówcy :( Tyle że moja bunia 730R6 jeździła przez około 3 lata na gazie 2 generacji. Naprawde bezbłędnie, żadnych strzałow nic, ukłąd zapłonowy pilnowany , no ogólnie żadnych problemów. Ale ostatnio troche przeoczyłem wymiane świec, samochód postawiłem na 2 dni na warsztat , poczyściłem przez pare godz. krokówke , przpustnice wypucowałem , przepływomierz przeczyściłem ,gdzie niegdzie poprawiłem naprawde delikatnie papierkiem wodnych , chodiz idealnie , nie jest pogięty czy coś takiego. Wymieniłem świece nowe na NGK. Postanowiłem na jakiś czas wywalić gaz , wymontowąłem zwężki i inne gazowe cudactwa, zrobiłem resecik kompa ( przez noc stała z odpiętym aku - niewiem czy jest to idealny reset , ale póki co problemów nie było , wiec nie musiałem robić super resetu , zrobiłem powodem wywaleniu gazu) Po zabiegach auto chodzi naprawde super , ale jaja są czy to ciepła czy zimna że dusi sie tak do 3000 rpm. i na wolnych strasznie nią telepie i przydusza , chociaż na zegarze tego nie widać , na wolnych stoi na 750 rpm i sie nie rusza , a jakoś telepie i przerywa :( Nie mam pomzsu co moy bz nei tak , ale cekawe jest to nie yawsye tak jest , czasami zapali na dotyk i chodiz jak złoto , nie przydusza sie ani nic w tym rodzaju !! Pomóżcie bo w sobote rano bunia będzie robiła za limuzyne ślubną i przydało by sie żeby nie cudowała akurat w tych chwilach :):):) Pozdrawiam serdecznie !!