Również miałem podobny problem jak poprzednicy , jak zimny to palił na dotyk , ciepły czasami też , ale jak sobie postał chwile to mozna było kręcić i kręcić , łapał po chwili, oglądając u siebie regulator , zauważyłem że od góry ten gumowy weżyk jest nadcięty chyba ze starości , przy "szyjce" gdzie wchodzi do regulatora , skróciłem i założyłem wężyk - JAK RĘKĄ ODJĄŁ wszystkie problemy z zapalaniem , POLECAM przepatrzenie swoich regulatorów i wężyk które dochodzą do nich :):) Teraz efekty są bezcenne , przedtem wśród ludzi na parkingach wstyd z takim "żyłowaniem" rozrusznika a teraz uśmiech na twarzy :D Aha , i to w silniku M30B30 - czyli w silnikach gdzie niby "ten typ tak ma" , i dalej bym tak myślał gdyby nie ten regulatorek :)