Betki w benzynie jeszcze żadnej nie miałem, dlatego nie odnoszę się. Miałem F10 2.d i obecnie G30 3.d. R6 oczywiście kapitalnie lepsza. Co istotne 2.d bardzo mi dokuczyła. Padły: przepływomierz powietrza, turbina, dwa razy wtryski, pompa wysokiego ciśnienia i na koniec uszczelka na tej wymienionej turbinie. Prewencyjnie wymieniłem też panewki. Wszystko do przebiegu 190 tys. Nie wiem może miałem pecha. W 3.d przy 72 tys. na razie nic. Wracając do pytania Szanownego Kolegi z początku wątku - jakiego silnika unikać - a contrario - jaki można polecić, z mojego skromnego doświadczenia, jeśli tylko budżet pozwala, to zdecydowanie R6. Satysfakcja z zakupu gwarantowana i pozostaje na długo.