Post po czasie, lecz trafiłem na ten wpis sam poszukując rozwiązania powyższego problemu. Tak jak przedmówcy - dławienie w wilgotnych porach do 500obr... Z problemem borykałem się 8 miesięcy, sprawdzony dolot (szczelny) etc... Pewnego dnia po prostu odłączyłem pompę powietrza wtórnego (test co będzie bez, gwizdała) i w dużej mierze problem ustał. Okazało się że zbiera się tam wilgoć która jest pchana do wydechu wprost na zawory wydechowe. Po odłączeniu samej pompy była już wyraźna różnica w pracy silnika od "cold startu" jednak jest to niebezpieczne działanie jakoby przez otwarty zawór spaliny mogą uszkodzić (stopić) pompę i przewody. Usunąłem całkowicie układ powietrza wtórnego zaślepiając testowo wydech, a pozostawiając zaworek elektryczny sterujący za pomocą podciśnienia zaworem głównym no i rewelacja - silnik pracuje stabilnie, wszelkie anomalie znikły. Ze względu na eko nie polecam zaślepiania zaworu pompy powietrza wtórnego oraz usuwania układu, lecz robiąc to eksperymentalnie pozbyłem się problemu.